reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Dzień dobry Dziewczyny!!!!

na dopuszczalnym poziomie ok, po omdleniu jakos doszlam do siebie i brzuszek odpoczywa, w srode mam wizyte :-) Piekna tempka oby tak dalej

Kochana Ty uważaj na siebie i dużo odpoczywaj:-) Wasze zdrowie najważniejsze:tak:

Witam sie dziewczynyt po weekendzie u mnie nadal brak @ ale chyba sie zanosi,ze przyjdzie,bo brzuch cos dzisiaj pobolewa do gina w srode,dzisiaj go nie ma w gabinecie,bo cos tam w szpitalu ma jakis ciezki porod czy cos tam,troszke mi zal ze nie dzisiaj bo nic sie nie dowiem ale z drugiej strony sie ciesze bo moze @ sama przyjdzie bez lekow,a wogolemi sie wszystko wali,chcialam do lekarza dzisiaj to go nie ma w sumie to powinnam zadzwonic w zeszlym tygodniu na ale ja tak mam ze zawsze czekam na ostatni moment:zawstydzona/y:w srode i czwartek mam zostac dluzej w pracy jak na zlosc,nie wiem,czy zdaze potem do niego w przyszlym tygodniu znowu pracuje na po poludnie to tez nie pojde,oby @ sama przyszla najlepiej jutro!!!

Kochana szkoda, że wczoraj nie udało Ci się iść do ginka i dopiero jutro masz wizytę:baffled: no, ale może @ sama przyjdzie:tak:

A ja byłam z moimi wynikami u gina. Wyniki są dobre, ale ciąża wysokiego ryzyka, więc muszę na siebie uważać. Przede wszystkim nie dźwigać, nie stresować się i uważać ze stosunkami ;-). Fasolka sporo podrosła i teraz wyszło, że to koniec 8 tygodnia- wow :szok:. Już sama nie wiem- co innego wychodzi z miesiączki, co innego z 1 usg i z 2 usg. Teraz wychodzi mi termin 28.12. Trochę daremny- koniec grudnia, no ale co zrobić ;-). Już nawet widziałam bijące serduszko- niesamowite wrażenie to robi, zwłaszcza jak się tego dziecka w sobie nie czuje :tak:. A gin nawet wypatrzył pępowinę. :-)

Kochana cieszę się, że wszystko w porządku:-) teraz odpoczywaj dużo:-D a terminem się nie przejmuj, bo jest tylko orientacyjny, a nigdy nie wiadomo kiedy Dzidziuś będzie pchał się do Mamusi:-p


I jak tam po wieczorze panieńskim Kochana?:-)

Kochana było super tylko ja już o 21-22 padałam ze zmęczenia:-p

Ja już po wizycie i tak mam dobrą i neutralną wiadomość. Dobra to taka, że wprawdzie w ciąży nie jestem ale była owulacja i ogólnie miałam bardzo ładne endrometrium bo aż 12.5mm. No i był płyn w zatoce Douglasa. Natomiast neutralna wiadomość to taka, że lekarka nie zbadała mi piersi bo powiedziała, że takie badania robi się po okresie bo piersi się zmieniają w ciągu cyklu i po okresie może już tego guzka nie być.

Kochana trzymam kciuki i mocno przytulam, żeby było dobrze:tak:

U mnie staranka na calego, ale na luzie w tym cyklu. Poza tym czekam z niecierpliwoscia na piatek i urlopik.

Ja też tylko czekam na urlop, bo mam od poniedziałku przez trzy tygodnie no i podróż poślubna mnie czeka, więc mam nadzieję, że odpocznę:-D

Witam
Już po wizycie i po wielkim płaczu. Mogę napisać co mi powiedzieli.
W ciąży nie jestem. Mam torbiel krwotoczną na jednym z jajników, która spowodowana jest niepęknięciem pęcherzyka. Powinna się sama wchłonąć.Endometrium jest tuż przedokresowe.
Mam czekać na pojawienie się @. Darowałam sobie luteinę.

To tyle. Narazie chyba odpuszczę sobie pisanie..Postaram się Was podczytywać i być na bieżąco z tym co się u was dzieje.

Dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo.

Kochana no strasznie mi przykro, że tak się stało:-( ja się na tym nie znam, ale musisz wierzyć, że będzie dobrze...jestem z Tobą:tak:

A ja jutro mam druga rocznice slubu a w czwartek minie 10 lat nam razem :) moze ten rok okaze sie owocny

Wszystkiego najlepszego Ola z okazji rocznicy:-D

U mnie jutro również rocznica,ale niestety nieprzyjemna. Szczegóły w mojej sygnaturce. :-(

Kochana Ciebie ogromnie mocno przytulam....nie lubimy takich rocznic:angry: ale musisz kochana być silna -> co nas nie zabije to nas wzmocni...i tego się trzymajmy tak??? Napisz co tam u Ciebie:tak:

U mnie dziś nieciekawie...pogoda taka sobie:baffled: a do tego jeszcze jutro mamy pogrzeb, bo wczoraj zmarła taka daleka ciotka od mamy Narzeczonka, ale ona mieszkała dom koło nas i mama od 7 lat się nią opiekowała...teraz tylko się zastanawiamy czy jej siostra z Berlina przyjedzie na pogrzeb...bo na wesele to była pierwsza...
 
Cześć Dziewczynki,


Witam
Już po wizycie i po wielkim płaczu. Mogę napisać co mi powiedzieli.
W ciąży nie jestem. Mam torbiel krwotoczną na jednym z jajników, która spowodowana jest niepęknięciem pęcherzyka. Powinna się sama wchłonąć.Endometrium jest tuż przedokresowe.
Mam czekać na pojawienie się @. Darowałam sobie luteinę.

To tyle. Narazie chyba odpuszczę sobie pisanie..Postaram się Was podczytywać i być na bieżąco z tym co się u was dzieje.

Dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo.
przyszła_mamusiu - strasznie mi przykro. Pamiętaj że my tu jesteśmy i zawsze możesz na nas liczyć
Wielkie gratulacje!!! :tak:

Jesteś kochana! :-D A nie wiesz czasem co tam u naszej Aguniak słychać? Dawno jej u nas nie było.
:-) Wiem co słychać u Agnieszki. Dzidzia daje jej popalić. Mdłości i żyganko. Nie ma bidula siły na nic. Mam nadzieję że jej wkońcu przejdzie.

A ja jutro mam druga rocznice slubu a w czwartek minie 10 lat nam razem :) moze ten rok okaze sie owocny
Gratulacje i Wszystkiego Naj Naj

U mnie jutro również rocznica,ale niestety nieprzyjemna. Szczegóły w mojej sygnaturce. :-(

Przytulam Słońce, szkoda że nie mogę tego zrobić w realu.
 
WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-:)-:)-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(

Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca:tak:buziaki wielkie:tak:

A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)
 
Cześć Dziewczynki,

Witaj Maggie a jak Ty się czujesz??? Fasolka daje popalić???

WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-:)-:)-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(

Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca:tak:buziaki wielkie:tak:

A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)

Kochana śliczna fotka:tak: najwazniejsze, że fasolka na swoim miejscu i wszystko będzie dobrze zobaczysz:tak:
 
WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-:)-:)-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(

Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca:tak:buziaki wielkie:tak:

A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)
Patrysiu Kochanie - trzymaj(cie) się Słońce. Odpoczywaj, leż i myśl pozytywnie. Musi być dobrze. Jak będziesz już mogła to się odezwij. Pozdrów fasolkę od e-cioci i jej e-fasoli :-):tak:
 
WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-:)-:)-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(

Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca:tak:buziaki wielkie:tak:

A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)

Trzymam kciuki kochana poczatki czesto sa ciezkie ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze...:-) ja tez mam ciaze wysokiego ryzyka od poczatku ale synus dzielnie walczy i juz niedlugo 3 trymestr a ciaza non toper zagrozona przez cos nie tylko ten 1 feralny trymestr

Dzień dobry Dziewczyny!!!!

Kochana Ty uważaj na siebie i dużo odpoczywaj:-) Wasze zdrowie najważniejsze:tak:

...

odpoczywam odpoczywam ile wlezie...jutro mam wizyte zobaczymy jak tam moj Kacperek sie sprawuje :-)


A tak wogole mam dosc przychodni...gdzie sie podzialy przywileje, ustepowanie miejsca w autobusach czy co...dupa blada z tymi badaniami wscieklam sie jak niewiem ... :wściekła/y: niedosc ze podpieralam sciane przez godzine czekajac do laboratorium rano bo wszystko bylo zajete i falujace tlumy to w koncu jak przyszla moja kolej wchodze i daje skierowanie a baba do mnie ze zrobi tylko mocz dzis a jutro krzywa cukrowa na 7.30...na co ja do niej ze jutro mam lekarza to tylko rozlozyla rece bo ona na dzis juz ma JEDNA babke i jej robi krzywa i mi nie moze, a poza tym ona ma wolne i nie powinno jej tu byc...Ku...i kazala mi sobie kupic glukoze i przyjsc jutro znow z samego rana...Na co ja do niej czy nie moze choc morfologii bo mam gina jutro!! a ta z lacha....nooo dooobrze ale bede 2 razy kluta i bez sensu...Wrrrr wiec WYPROSILAM ze skierowaniem oczywiscie morfologie mocz normalnie i cukier ktory wyszedl mi 100 a jutro krzywa i dupa do gina miec jej nei bede...bosze wielka dla niej sprawa ze zrobila by mi dzis ta glukoze jak laboratorium do 12 NIE ROZUMIEM
 
Ostatnia edycja:
patrysia86 trzymam kciuki.. pby wszystko sie ulozylo jak nalezy

Ktoptusia.. niestety są ludzie i parapety.. nie rozumiem takich ludzi przeciez mogla Was obie przyjac.. parawanem osłonić.. przynajmnij mialabys towarzystwo.. chociaz nie znam sie na tym..
 
Cześć dziewczynki!
Patrysiu trzymaj się dzielnie;-) Piękna fasolinka i na pewno silna więc dacie radę. Odpoczywaj jak najwięcej i jak już będziesz na siłach to daj znać.

Kroptusiu ja też miałam dziś przejścia w przychodni. Ja do baby mówię, że się nie orientuję w temacie i potrzebuję wyjaśnienia a ta już do mnie z podniesionym głosem więc prawie wybuchłam ale się baba skapowała, że chyba przegięła i przystopowała. Naprawdę uważam, że tak jak w szkole w służbie zdrowia powinny pracować osoby kompetentne do wykonywania takiego zawodu a nie byle kto bo potem właśnie trafiają się takie "parapety".:wściekła/y:
 
reklama
WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-:)-:)-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(

Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca:tak:buziaki wielkie:tak:

A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)

Kochana odpoczywaj dużo,leż i sie nie denerwuj.Wszystko będzie dobrze,jak będziesz już mogła to się do nas odezwij.Ściskam mocno
 
Do góry