reklama
No to widzę, że już się trochę staracie- przynajmniej niektóre z was.
Kurcze czemu to tak jest że jak ktoś chce, to się tak długo starać musi, a jak nie chce, to pierwsza okazja- pach- i od razu ciąża .
Mexi, to taka...mh...( wybaczcie ) chamska złośliwość losu..Tak samo jest z tym jak dobzi, kochający sie ludzie starają się o dziecko..i okazuje sie że albo je traca albo rodzi sie chore...A margines spoleczny, degeneraci, ci co pija i cpaja i zachodza w ciążę by miec dodatkowe 1000zł z becikowego na przechlanie... maja takie cholerne szczescie ze rodzi im sie zdrowy dzieciaczek...
Dziewczynki jak tam są jakieś nowe fasolki od piątku?
Być może Ola i Marti
A to znaczy jeszcze czekamy? Ciekawa jestem czy mi bociek coś przyniesie w tym miesiącu? 16 kwietnia mam wizytę u gin w sprawie owulki, troszkę się boję co mi powie.
Bądź dobrej myśli, nic złego Ci nie powie na pewno. Trzeba tylko mocno zacisnąć kciuki i cierpliwie zaczekać na brak @ a pozniej dwie ||
reklama
Podziel się: