reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

kroczek - próbowałam wróżyć ale ręce mi troche latały więc wieczorkiem spróbuje jeszcze raz. :-)

Madziaas - Ty masz imieniny teścia a ja od wczoraj robiłam sałatki i ciastka na imieniny Dziadka. Na 15 jade ale chętnie bym nie jechała. Wrrr ... wkurzają mnie głupie rozmowy za stołem i to że każdy się drze bo dziadek przygłuchy a poza tym każdy chłop myśli że kto głośniej pyszczy to ma racje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maggie_f do nas się wszyscy zjeżdzają i też tak jest że wszyscy za stołem krzyczą bo dziadek i babcia przygłucha.Jak ja nie lubie tego siedzenia przy stole.Troche sie zjeżdża rodziny i zaczyna sie oglądanie,a dzisiaj ja będe na pierwszy strzał lecieć bo nie wszyscy mnie w ciąży widzieli,irytujące to jest
 
Madziaas no my to mamy pecha, co? :tak: ja też tego nie znosze, siedzenie za stołem i durne rozmowy i przepytywanie. Ja to już słysze normlanie pytania: a kiedy się obronisz, kiedy pradziadkami zostaniemy? i zgryźliwe uwagi moich rodziców - są zajebiście uszczypliwi szczegolnie jak się napiją. Ja już zaczynam obmyslać plan jak się stamtąd wyrwać tylko narazie nic przekonującego nie wymyśliłam :-( A tak wogóle to termin obrony mam na 23.03 ale wie tylko mój małż i teraz już Ty/Wy. A rodzince powiem jak zasłużą - bo wku... mnie to tysiąc pytań do i takie zapeszanie :tak:
 
No mamy pecha;/ Będe trzymać kciuki,ale napewno się obronisz:) Wiesz mi to pewnie wszyscy dzisiaj będą dawać różne rady i będą patrzeć co jem:))My z mężem nie mamy sie niestety jak wyrwać bo to u nas,ale miejmy nadzieje że długo siedzieć nie będą ;)
 
No mamy pecha;/ Będe trzymać kciuki,ale napewno się obronisz:) Wiesz mi to pewnie wszyscy dzisiaj będą dawać różne rady i będą patrzeć co jem:))My z mężem nie mamy sie niestety jak wyrwać bo to u nas,ale miejmy nadzieje że długo siedzieć nie będą ;)
:-) No właśnie lipa że to u Ciebie te imieniny. No i niestety pewnie masz racje że wszyscy będą się mądrzyć co do Twojej ciąży. Ale wymyśliłam Ci pare sposobów jak możesz się na chwile wyrwać: "Przepraszam, duszno mi, muszę się przejść, świeże powietrze dobrze mi zrobi" - i wychodzisz :-) albo jak Ci się nie chce chodzić to: "Za dużo zjadłam, muszę się na chwilkę położyć". He he
 
:-):-):-) Ok, trzymaj się dzielnie i pomyśl o towarzyszce swojej niedoli, może będzie Ci raźniej - mi napewno. :-)
 
Napewno pomyśle:) Ty też sie trzymaj,dasz rade i sie nie przejmuj gadaniem.Ja ide pogonić męża do odkurzenia:)
 
reklama
Do góry