Witajcie Siostry!
Widzę,że mały bunt Kingi i Niuni nastąpił. Z jednej strony wcale Im się nie dziwię bo to forum rzeczywiście bardzo nakręca,ale z drugiej jest tu zawsze tyle fajnych informacji,że aż żal nie zajrzeć.
Kochane moje! Znowu nie wiem co się ze mną dzieje. @ nadal brak, to już 36 d.c., owulka (przypominam) w 22 d.c. Mam straszne humory. Mój M powiedział mi nawet ostatnio w rozmowie na temat kredytu,że, cytuję: "no tak,z Tobą to i tak nie można normalnie o niczym ostatnio porozmawiać bo tylko krzyczysz" koniec cytatu :-) Jakiś tydzień tamu czułam, że @ się pojawi lada dzień. Dziś nawet mnie brzuch nie boli. :-( Leżę jeszcze w łóżku i chyba dzisiaj z niego nie wylezę. Ciągle bym płakała,a za chwilę już się śmieję. My baby to mamy prze...rane.
Aha! Mierzyłam niby oststnio temperaturę,ale był to pierwszy cykl i dopiero po owulacji. Temp. wahała się od 36,7 do 37. Dzisiaj 36,6. Nie wiem już sama. Może w końcu @ się pojawi. Ehh... Niestety. Przepraszam,że Was zanudziłam. Pozdrawiam!