reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Justys myśle że dla tych które sie starają szczególnie które już sie starają od dłuższego czasu nie ważny jest miesiąc w którym urodzi się dzidzia mój synek urodził się w grudniu i mieliśmy najpiękniejszy prezent na święta, jest super chłopczykiem i doskonale daje sobie rade w przedszkolu z dziećmi z jego rocznika
ja bym wolała urodzić w grudniu niż w listopadzie bo jakoś listopada nie lubie ale jeśli sie uda na listopad to będe mega happy
to napisała Paula i popieram w 100%

a testować jest nalepiej w dniu spodziewanj @ lub później, najbardziej wiarygodny wynik.
Tuż przed @ często wynik wychodzi pozytywny (pomomo iż ciąży brak) bo w naszym organiźmie jest naturalnie wyższy poziom hormonu, na który są czułe testery.

Racja, dla nas to już tylko jest ważne by się udało. Rok temu odstawiłam tabletki anty i od razu zaczęliśmy sie starać i teraz doszłam do wniosku, że zlewamy starania, po prostu się przytulamy:-D Inaczej człowiek by zwariował.

Plusy urodzenia dziecka na dany miesiąc (moim zdaniem):
styczeń - super zaczynać rok z czymś nowym, niepowtarzalnym;
luty - roztrzepany tatuś nigdy nie zapomni z jakiego miesiąca dzidziuś a i niepowtarzalny, bo ze zmienną ilością dni, i ferie przeważnie w tym miesiącu są;
marzec - dzień kobiet, pierwszy miesiąc z wiosną, czasami i Wielkanoc
kwiecień - wiosna rozkwita, zmiennie Wielkanoc, uroczystości rodzinne
maj - ciepełko, lato coraz bliżej, 1, 3 maja, uroczystości rodzinne i co najważniejsze Dzień Matki;
czerwiec - uroczystości rodzinne, ciepło, lato rozkwita, świeże warzywa i owoce;
lipiec - lato w pełni, wakacje, nic tylko cieszyć sie życiem;
sierpień - uroczystości rodzinne, cd lata, wakacje, oczekiwanie na kolorową jesień;
wrzesień - koniec lata, wszelkie kolory na drzewach, początek roku szkolnego;
październik - uroczystości rodzinne, jesień w pełni, czas nie na ogród ale na poświęcenie się dzidziusiowi, halowen;
listopad - miesiąc nie tylko zadumy ale i zbliżającej się zimy, możesz dużo poświęcić czasu dziecku, nie ciągnie cię na dwór;
grudzień - uroczystości rodzinne, święta, mikołajki, zima;

Ogólnie dzieciom urodzonym w miesiącach chłodniejszych więcej poświęca sie czasu. Udowodniono, że wtenczas to ma większy wpływ na rozwój psychiki dziecka a także bardziej rozwija się jego odporność. Gdy jest cieplej dzieci szybciej wyprowadza się na spacer, mają szansę poczuć wiele świeżości, ptaszki, kolory, moim zdaniem to też ma wpływ na rozwój dziecka bo wtedy właśnie rozwijają się jego podstawowe zmysły.
 
reklama
Hejka dziewczyny

Martusiu gratulacje- druga krecha jak nic- daj znac co i jak

u mnie po staremu, czekam na @ a raczej nie czekam, chyba zwariuje. ostatnio jakos zapomnialam o fasolce, ale wczoraj sobie przypomnialam o mojej ciezarnej kuzynce i o tym jak babcia sie cieszy ze bedzie prababcia. jak zwykle duma rodziny bo nie dosc ze pierwsza wnuczka to jeszcze pierwsza bedzie miec dziecko. A ja dostaje wscieku- bo czuje sie jak czarna owca- przez to ze studiuje zaraz posypaly sie pewnie komentarze w rodzinie ze nieodpowiedzialnie bo jeszcze tyle na glowie a ona to tak rozwaznie- grrr. jak o tym wszystkim pomysle to mnie szlag trafia na miejscu. Poprostu czuje ze w rodzinie jak powiem juz wkoncu ze jestem w ciazy to nie bedzie takiej radosci jak z jej ciazy. Ale zrobilam za to cos pozytywnego- rzucilam palenie, to moj 3 dzien dzisiaj- jakos daje rade- chociaz mysli troche kraza nade mna ale dam rade. Diety sie trzymam- kilo juz zrzucilam teraz drugi tydzien diety i licze ze drugie poleci. Mam nadzieje ze Was nie zanudzilam ale moj M juz nie moze sluchac tego tematu- ja a moja kuzynka- caly czas sie mi gada jak przestane o tym myslec to sie uda- dobrze mu sie gada- kurdeee.
 
Witam Was wszystkie. Nigdy nie zaglądałam na takie fora bo uważałam, że nie bede potrzebowala az tu jak sie okazalo potrzebuje i to bardzo.
Otóż razem z moim mezem zaczelismy starac sie o dzidzie. No i myslalam ze to nic prostszego ale niestety latwo nie jest :(. Juz myslalam ze sie udalo (spozniala mi sie@ 2 dni) i dzis rano przyszla ta wstreciucha :(. Ale miałam nadzieje ze zalapalam bo w piatek pojawilo sie cos brazowego na bieliznie a potem przez sobote (robilam test i wyszedl negatywny ) , niedziele i poniedzialek nic az do dzis rano. Wielka szkoda bo bardzo bym chciala zeby i u mnie fasolka sie pojawila :(
 
Witam Was wszystkie. Nigdy nie zaglądałam na takie fora bo uważałam, że nie bede potrzebowala az tu jak sie okazalo potrzebuje i to bardzo.
Otóż razem z moim mezem zaczelismy starac sie o dzidzie. No i myslalam ze to nic prostszego ale niestety latwo nie jest :(. Juz myslalam ze sie udalo (spozniala mi sie@ 2 dni) i dzis rano przyszla ta wstreciucha :(. Ale miałam nadzieje ze zalapalam bo w piatek pojawilo sie cos brazowego na bieliznie a potem przez sobote (robilam test i wyszedl negatywny ) , niedziele i poniedzialek nic az do dzis rano. Wielka szkoda bo bardzo bym chciala zeby i u mnie fasolka sie pojawila :(
pojawi sie fasolka,zobaczysz i my sie doczekamy choc te czekanie do latwych nie nalezy ale musimy wierzyc i myslec pozytywnie!
 
pojawi sie fasolka,zobaczysz i my sie doczekamy choc te czekanie do latwych nie nalezy ale musimy wierzyc i myslec pozytywnie!


Ano czekanie nie nalezy do latwych- ja sobie jednak tlumacze ze zasluzyly te dziewczyny które czekaja najdluzej- a my na poczatku drogi dopiero wiec przyjdzie i nasza kolej :tak:
 
Witam Was wszystkie. Nigdy nie zaglądałam na takie fora bo uważałam, że nie bede potrzebowala az tu jak sie okazalo potrzebuje i to bardzo.
Otóż razem z moim mezem zaczelismy starac sie o dzidzie. No i myslalam ze to nic prostszego ale niestety latwo nie jest :(. Juz myslalam ze sie udalo (spozniala mi sie@ 2 dni) i dzis rano przyszla ta wstreciucha :(. Ale miałam nadzieje ze zalapalam bo w piatek pojawilo sie cos brazowego na bieliznie a potem przez sobote (robilam test i wyszedl negatywny ) , niedziele i poniedzialek nic az do dzis rano. Wielka szkoda bo bardzo bym chciala zeby i u mnie fasolka sie pojawila :(
Z tego co piszesz Aguniak, wnioskuję że dopiero zaczęliście się starać. Życzę Ci żeby starania się szybko i owocnie skończyły:-)
My wszystkie musimy miec nadzieję, bo nikt za nas nie tego nie zrobi:happy:
Trzymaj się ciepło
 
Dzisiaj zrobiłam Pre test i tez jest kreskeczka , lece na Bete bo nie mogę nadal uwierzyć:biggrin2: ale dopiero popołudniu bo dzisiaj mam jeszcze wywiad ( taka praca dziennikarza:rofl2: buziaki :**** :zawstydzona/y:
 
reklama
Justys myśle że dla tych które sie starają szczególnie które już sie starają od dłuższego czasu nie ważny jest miesiąc w którym urodzi się dzidzia :blink: mój synek urodził się w grudniu i mieliśmy najpiękniejszy prezent na święta, jest super chłopczykiem i doskonale daje sobie rade w przedszkolu z dziećmi z jego rocznika :-)
ja bym wolała urodzić w grudniu niż w listopadzie bo jakoś listopada nie lubie ale jeśli sie uda na listopad to będe mega happy :-)

ja też urodziłam synka w grudniu - bo tak się złożyło i też był to piękny prezent na święta. Chłopak świetnie się rozwija. Natomiast mamy jeden problem - u nas dzieci urodzone po 31 sierpnia nie mogą być przyjęte do przedszkola i przez to mój syn poszedł do przedszkola o rok później, natomiast do szkoły pójdzie jako rocznikowy siedmiolatek. I to jest niesprawiedliwe ale cóż - czasem to nie my wybieramy ale faktycznie ja też wolałabym wsztrzymać się w tym miesiącu...
 
Do góry