reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

witam niewitane:-)
Niunia wyluzuj trochę z tą pracą:-);-), a może Twój M ma rację:-)i @nie przyjdzie:-) więc kochana nie przepracowuj się tak:-)usiądź, wypij spokojnie kawusie i odpoczywaj:-)
Agadaria ja kochana z lubuskiego:-) praca, pracą ale pomyśl takie małe dziecię:happy::-)
Kinguś no to jest nas coraz więcej na styczeń, oby wszystkim planującym się udało:-)
mam nadzieję, że nie będę musiała żadnych leków brać i wyniki wyjdą ok, nie wiem tylko ile się na nie czeka,czy one muszą gdzieś jechać czy na miejscu zostają, wolałabym już w ten sam dzień, a najlepiej to w styczniu chce duuuży, ładny pęcherzyk mieć:-)
 
reklama
A ja dostałam dzis @ :crazy:
Chodze wsciekła i krzycze;-(

Witam nowe dziewczynki:****

Tak bym chciała tez juz sie starac,ale trzymam sie mego planu:najpierw praca,potem bobo


**

oj kochana wiem co czujesz , ja tez od kilku miesięcy czekałam żeby zacząć staranka bo zaczełam nową pracę a zawsze jeszcze sobie mówilam że jeszcze to czy tamto trzeba zrobić ale stwierdzam ,że nie warto!!:-) co ma być to będzie:tak:
mam dość czekania, bo człowiek zawsze chce wiecej i wiecej chocby nie wiem co już miał:happy2: ja uważam że najważniejsze to mieć dach nad głową a praca?? Jak się ma dwie zdrowe łapki to zawsze się znajdzie :happy2: a po zatym nawet na przykładzie własnym moge powiedziec ze nie warto, bo ty poświecasz sie dla pracy,a praca na końcu i tak ma cie gdzies :confused: ja chyba za późno to zrozumiałam i dlatego teraz dopiero sie staram chociaz naszczescie jeszcze młoda jestem :-D:-D

hejka babeczki:-)
ja juz po zakupkach, zrobiłam risotto i sie tak objadłam że ledwo się ruszam :-D:-D:-D
zobaczycie dziewczynki jak się zaraz posypią fasolki po testowankach ze hoho!!:tak:
 
Dziewczynki powiem Wam coś dostałam dziś zioła które mają pomóc bocianowi liście maliny ktyóre mam pić od pierwszego dnia okresu do owulacji i od owulacji do okresu przywrotnik pospolity. Przywiozła mi je znajoma mojego męża też Węgierka, która teraz bawi piękną dzidzię ale zanim to nastąpiło poroniła 2 razu i w ogóle miała problem z zajściem. Warto spróbować.
 
Katerinka też słyszałam o tym, że ponoć jest dobra jest bagata w witaminy C, B2, PP.pewnie, że warto spóbować:-)
Marzenko też tak czuję, że w styczniu będzie tu fasolinek że hoho:tak::-) a co do pracy to zgadzam sie z Tobą w 100%:-)
 
oj kochana wiem co czujesz , ja tez od kilku miesięcy czekałam żeby zacząć staranka bo zaczełam nową pracę a zawsze jeszcze sobie mówilam że jeszcze to czy tamto trzeba zrobić ale stwierdzam ,że nie warto!!:-) co ma być to będzie:tak:
mam dość czekania, bo człowiek zawsze chce wiecej i wiecej chocby nie wiem co już miał:happy2: ja uważam że najważniejsze to mieć dach nad głową a praca?? Jak się ma dwie zdrowe łapki to zawsze się znajdzie :happy2: a po zatym nawet na przykładzie własnym moge powiedziec ze nie warto, bo ty poświecasz sie dla pracy,a praca na końcu i tak ma cie gdzies :confused: ja chyba za późno to zrozumiałam i dlatego teraz dopiero sie staram chociaz naszczescie jeszcze młoda jestem :-D:-D
Wiesz Marzenixx,też dochodzę ostatnio do takiego wniosku,tylko że moje koleżanki ze studiów dawno pracują,a mi latka lecą;-(
Musze sie gdzies zaczepic,popracowac troszkę i wtedy chce starac sie o dzidziusia.A wtedy niech sie dzieje co chce,przynajmniej bede miała jakies pieniazki za siedzenie na macierzyńskim,a kazdy grosz sie przyda;-)bo narazie to mężuś utrzymuje całą rodzinkę.Marze o drugiej córci i wierze,że uda mi sie to osiągnąć.Tu znalazłam duże wsparcie i dziekuje wam wszystkim i kazdej z osobna moje kochane:****:tak::tak::tak::tak:
 
wiecie co kobitki, tak sie rozmarzyłam troszki:zawstydzona/y: tak patrzę na tę moją migającą choinkę i sie rozmarzyłam , że za rok o tej porze to albo będę już z małym groszkiem obchodzić święta albo z wielkim brzucholem czekać na smakołyki świąteczne:-D:-D tak czy inaczej będzie nas już troje:-D:-D czuję że to będzie szczęśliwy rok:-D dla wszystkich:-)
 
Marzenko za rok na święta to ja bym chciała mieć już moje dziecię przy sobie:-), a jeśli nie to być już chociaż w dwupaku:-)
 
Marzenko,o tym samym myslałam,jak pisałam poprzedniego posta.tez zrobie wszytsko,żeby sie udało.

Pozdrawiam choinkowo;-*
 
Wiesz Marzenixx,też dochodzę ostatnio do takiego wniosku,tylko że moje koleżanki ze studiów dawno pracują,a mi latka lecą;-(
Musze sie gdzies zaczepic,popracowac troszkę i wtedy chce starac sie o dzidziusia.A wtedy niech sie dzieje co chce,przynajmniej bede miała jakies pieniazki za siedzenie na macierzyńskim,a kazdy grosz sie przyda;-)bo narazie to mężuś utrzymuje całą rodzinkę.Marze o drugiej córci i wierze,że uda mi sie to osiągnąć.Tu znalazłam duże wsparcie i dziekuje wam wszystkim i kazdej z osobna moje kochane:****:tak::tak::tak::tak:

też się i z Tobą zgodzę, że każdy grosz się przyda, bo wkońcu chcemy zapewnić naszym szkrabom wszystko co najlepsze i żeby im niczego nie barkowało, więc jak tylko cos znajdziesz to się nie zastanawiaj, ostatnio gadałam z kolezanką która tak odkładała staranka bo nowa praca bo cos tam a jak juz chciala to prace nagle stracila i znowu dupa i teraz złapała nastepną pracę i znowu mowi ze dopiero zaczela nowa prace i blablabla, ale juz ją nastawiam do pionu heheh:-D ze ma robic i juz!!:-D

a swoja drogą to wiem jak ci ciężko b:-Do kiedy ja postanowilam przerwac staranka w maju jakos to bylo juz nie pamietam dokladnie, to zrezygnowalam z wchodzenia tu na forum bo pomimo ze sie cieszysz jak widzisz kolejne dwie kreseczki i innych zwlaszcza kiedy wiesz jak dlugo sie staraly to jest ciężko :-( ciężko ze znalazl sie kolejny powod zeby odlozyć staranka choc tak bardzo bys chciala zeby to bylo juz!! dlatego wrócilam dopiero teraz kiedy za chwile znowu bede sie starac zeby cieszyc sie razem z wami:-D
chociaz nastawilam sie psychicznie ze staranka mam od stycznia to odkad biore folik i zaczelam znowu was podczytywac to juz męża nawmaiwlam teraz :-D:-D:-D ale nie dała się cholera skusić:-D
 
reklama
kinguś trzymam kciuki za Wasze starania i mam nadzieje, że szybko zobaczę tutaj dobrą nowinę od Ciebie:tak:
 
Do góry