reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
dziewczyny a propos alergii

też nią jestem, narazie mam spoko, ale kwiecien, maj, gdy zaczą pylić drzewa to bez leków antyhistaminowych nie wytrzymam, własnie niewiem co z kobietami w ciązy alergiczkami... czy sa jakies leki dopuszczalne w ciązy anty alergiczne...
 
elfa..wszystkie lekarstwa z którymi się zetknęłam nie są dopuszczone do stosowania w ciąży..część nawet przed ciążą..i w czasie karmienia..większość to sterydy :-( niestety..jedyne co mnie pociesza, że podobno w ciąży tak się organizm zmienia, że może nie być objawów alergii..ja mam taka całoroczną alergię np. na czekoladę czy na detergenty..ale to można wyeliminować i żyć..gorzej np. z nerwami, których w mojej pracy nie brakuje, a które mogą być przyczyną alergii także..no albo właśnie jak u ciebie z różnymi roślinami kwitnącymi..
 
shenkoka
jestem uczulana na kwitnac drzewa : olcha , brzoza , leszczyna na ich pyłki, natomiast potweirdzonej alergii na kwiaty doniczkowe domowe nie mam, ale w domu nie trzymam kwatów bo jednak przyprawiają mnie o psikanie... w pracy tez mi dokuczaja ale tylko troszeczke, obywa sie bez leków, z kurzem tez nie mam do czynienia, jestem uczulona nie które proszki do prania i kosmetyki, ale kupuje juz tylko te sprawdzone, u mnie najgorzej jest w okresie pylenia drzew, pomimo wieloletniej kuracji szczepionkami nie wyeliminowało to objawow alergi...wtedy mam bardzo silne łzawienie, katar i świąd oczu i nosa no i cały czas psikam, moze jak z domu nie bede wychodzic przy zamknietych oknach jakos przetrwam ten okres w razie ciązy oczywicie :)

co do nerwów w pracy, wiem o co ci chodzi, bo nie raz praca była przyczyna mojej choroby z nerwami w tym tez depresji... (nawet nie dawno w listopadzie mialam mały kryzys) ale bralam wowczas leki przeciwdepresyjne i uspakajace ... niestety w trakcie staranek i ciazy nie mozna ich brac


Dziewczyny jeszcze jedna sprawa, napiszcie wszystko co wiecie o zielu przywrotnika, bo jest polecany na drugą faze cyklu tj po owulacji i ma pomóc zagnieżdzić sie fasolce, (reguluje hormony progesteron i jakis jeszcze) ale doszukalam sie dzis informacji w necie, ze nie mozna pic go w ciązy, bardzo dziwne w takim razie w trakcie staranek po owulacji takze nie powinno sie go pic, mam wiec sprzeczne informacje na jego temat , same zobaczcie:

www.herbapis.pl/ziele-przywrotnika-alchemillae-herba,p701.html
 
Ostatnia edycja:
elfa nie bardzo moge znaleźć powiązanie ziela przywrotnika z druga fazą owulacji..pisza o regulacji miesiaczki..a to że w ciązy nie wolno to tez wyczytałam :confused:

oo teraz znalazłam to: NA DRUGĄ FAZĘ CYKLU - wzmacniająca produkcję progesteronu

Skład:
przywrotnik - 40g
pokrzywa - 40g
krwawnik - 40g

Dawkowanie:
Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie.

Wszystkie te zioła kupuje się odrębnie w sklepie zielarskim i miesza samemu, nie ma gotowych mieszanek. Wszystkie mieszanki należy zacząć pić od początku cyklu i kontynuować cały cykl. Po wypiciu całego składu należy zrobić przerwę na 1-2 miesiące.

Pijąc zioła trzeba koniecznie mieć na względzie, że nie zawsze można je łączyć z lekami (informacje o tym są na ulotkach leków), bo można zrobić sobie czasem więcej szkody niż pożytku. Picie ziół wymaga też systematyczności - codziennie, w takich porcjach i proporcjach jak w przepisie. Nic bowiem nie da jeśli będziemy je pili "od przypadku do przyapdaku" albo niezgodnie z zaleceniami.
 
Ostatnia edycja:
Nie robiłam testów, ale z samoobserwacji wyszły pleśnie wszelkiego rodzaju pylenia drzew (teraz wierzba-orzech laskowy) pokrzywa i E-... konserwanty te z gotowych dań, zupek, wszelkiego rodzaju dań torebkowych typu zalej gorącą wodą.

Ale jadę tylko na zyrtec-u nie zalecany podczas ciąży ale teraz stany zapalne węzłów.....
mój mąż też nie może żadnych tych ekspresowych danek oraz m.in. napojów gazowanych, bo ma uczulenie na salicylany. Jak coś z tego zje albo wypije to nic wielkiego się nie dzieje, ale jak łyknie aspirynę, która składda się głównie z salicylanów to puchnie cały jak kartofel i trzeba szybko wzywać pogotowie nim się udusi :-(
 
Nie robiłam testów, ale z samoobserwacji wyszły pleśnie wszelkiego rodzaju pylenia drzew (teraz wierzba-orzech laskowy) pokrzywa i E-... konserwanty te z gotowych dań, zupek, wszelkiego rodzaju dań torebkowych typu zalej gorącą wodą.

Ale jadę tylko na zyrtec-u nie zalecany podczas ciąży ale teraz stany zapalne węzłów.....
mój mąż też nie może żadnych tych ekspresowych danek oraz m.in. napojów gazowanych, bo ma uczulenie na salicylany. Jak coś z tego zje albo wypije to nic wielkiego się nie dzieje, ale jak łyknie aspirynę, która składda się głównie z salicylanów to puchnie cały jak kartofel i trzeba szybko wzywać pogotowie nim się udusi :-(

elfa..wszystkie lekarstwa z którymi się zetknęłam nie są dopuszczone do stosowania w ciąży..część nawet przed ciążą..i w czasie karmienia..większość to sterydy :-( niestety..jedyne co mnie pociesza, że podobno w ciąży tak się organizm zmienia, że może nie być objawów alergii..ja mam taka całoroczną alergię np. na czekoladę czy na detergenty..ale to można wyeliminować i żyć..gorzej np. z nerwami, których w mojej pracy nie brakuje, a które mogą być przyczyną alergii także..no albo właśnie jak u ciebie z różnymi roślinami kwitnącymi..
też czytałam że alergiczka w ciąży czuje się dużo lepiej
 
oj, przepraszam coś mi się po pierdaczyło z tymi cytatami :zawstydzona/y: najpierw mi zjadlo potem wyszlo 2 razy to samo :zawstydzona/y:jakoś nie ogarniam tego forum :zawstydzona/y:
 
reklama
Hej dziewczynki! Ja już po owulacji. Teraz czekam na @, ma być 7 lub 8. Prawie w moje urodziny. Mam nadzieję, że będę miała fasolkowy prezent. Staram się nie nakręcać ale wiecie jak to jest. Zwłaszcza po owulacji i przed @...
 
Do góry