Olu - wow Meksyk, suuuuuuuuuuuuuuuper, zazdroszcze. Porób ładne zdjęcia i sie pochwal po powrocie.
A ja zrobiłam ciasteczka ryżowe - mniaaaaaaaam
Madziu - ja mam laktator ręczny więc mnie nie boli.
Geeeeeeeez, Igor je cyca i pierdzi. A jak pierdzi to sie denerwuje i krzyczy i drapie.
Dam dam, ucaluj zlosnika, a Ty Madziu Kacperka