reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Hejka!
Oj Madziu to widzę, że nocka nie ciekawa..:baffled:
U mnie tez nieciekawie..:baffled: O 23:00 dostałam takiego bólu brzucha..:szok: biegunka (normalnie woda:sorry:) i krzyz bolał, brzuch twardy.. wzięłam nospę.. pomogła, całe szczęście, ale M się wystraszył bo zbladłam jak papier i od razu głowa mnie zaczęła bolec i zimno mi sie zrobiło.. Już tak drugi raz mialam w ciągu 3 dni.. a może to skurcze przepowiadające?:sorry: Co myślicie?:sorry:

Patrysiu, super, że już po wizycie poloznej:)
 
reklama
Hejka!
Oj Madziu to widzę, że nocka nie ciekawa..:baffled:
U mnie tez nieciekawie..:baffled: O 23:00 dostałam takiego bólu brzucha..:szok: biegunka (normalnie woda:sorry:) i krzyz bolał, brzuch twardy.. wzięłam nospę.. pomogła, całe szczęście, ale M się wystraszył bo zbladłam jak papier i od razu głowa mnie zaczęła bolec i zimno mi sie zrobiło.. Już tak drugi raz mialam w ciągu 3 dni.. a może to skurcze przepowiadające?:sorry: Co myślicie?:sorry:

Patrysiu, super, że już po wizycie poloznej:)
Agniesiak to może tak przed porodem masz,nie wiem
A może zadzwoń do ginka i mu powiedz
 
U mnie tez nieciekawie..:baffled: O 23:00 dostałam takiego bólu brzucha..:szok: biegunka (normalnie woda:sorry:) i krzyz bolał, brzuch twardy.. wzięłam nospę.. pomogła, całe szczęście, ale M się wystraszył bo zbladłam jak papier i od razu głowa mnie zaczęła bolec i zimno mi sie zrobiło.. Już tak drugi raz mialam w ciągu 3 dni.. a może to skurcze przepowiadające?:sorry: Co myślicie?:sorry:
czyżbyś szykowała sie nam na porodówke:eek:
 
Wizytę ma za tydzien we wtorek to powiem.. Nie chcę jechac na IP ani dzwonic do gina bo zaraz zrobią ambaras i będa mnie zatrzymywac w szpitalu gdzie i tak nic nie zrobią:baffled: Będa kazali leżec, najwyżej dadza kroplówkę bym sie nie odwodniła:baffled: A lezec to ja wole obok męza w domku:-p:-) Tym bardziej, że ma wolny ten tydzień:tak:

Ah! Jutro idziemy po wózio!! Nareszcie:) Jestem tak tym zachwycona, że chyba nie usne dziś, haha:)

No własnie nie wiem jakie są objawy porodu, że tak powiem:eek: Ale słyszałam, że organizm nieraz się oczyszcza i stą moze biegunka wystapic.. i tak się zastanawiam.. DObrze, że przeszło po nospie..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wizytę ma za tydzien we wtorek to powiem.. Nie chcę jechac na IP ani dzwonic do gina bo zaraz zrobią ambaras i będa mnie zatrzymywac w szpitalu gdzie i tak nic nie zrobią:baffled: Będa kazali leżec, najwyżej dadza kroplówkę bym sie nie odwodniła:baffled: A lezec to ja wole obok męza w domku:-p:-) Tym bardziej, że ma wolny ten tydzień:tak:

Ah! Jutro idziemy po wózio!! Nareszcie:) Jestem tak tym zachwycona, że chyba nie usne dziś, haha:)
:-):-)
To pij dużo żebyś sie właśnie nie odwodniła
 
Piję, piję:tak::-)
Tylko się zastanawiam.. że jak dostanę znów tych skurczy.. i tak ciągle będę to nospe lykac to bedę zatrzymywac akcję porodową?:eek: A jak się okaże, ze mogę już rodzic a łykne nospę i przejdzie..? To wogóle się nie urodzi.. eh.. już zglupiałam.. czy po prostu nospa na te porzadne skurcze juz nie pomoże? Bo ja sie boję, że jak będe to nospę jesc to poród "przegapię":eek::-D
 
Piję, piję:tak::-)
Tylko się zastanawiam.. że jak dostanę znów tych skurczy.. i tak ciągle będę to nospe lykac to bedę zatrzymywac akcję porodową?:eek: A jak się okaże, ze mogę już rodzic a łykne nospę i przejdzie..? To wogóle się nie urodzi.. eh.. już zglupiałam.. czy po prostu nospa na te porzadne skurcze juz nie pomoże? Bo ja sie boję, że jak będe to nospę jesc to poród "przegapię":eek::-D
Wiesz mi sie wydaje,że skurczy porządnych nie przegapisz,a nospa tylko chyba troche rozkurcza po prostu. Tak mi sie wydaje,ale nie wiem.....
 
reklama
Do góry