reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Gratuluję zafasolkowanym mamą :-) i dziękuję za powitanie.
Ja sobie nie wyobrażam dnia kiedy pojawiłyby się na teście dwie kreski. Moje serce mogłoby stanąć z wielkiego szoku i jeszcze większej radości.
Ostatni test porąbałam młotkiem - podobno złych emocji nie należy w sobie kumulować więc wyrzuciłam z siebie tę negatywną energię.W obecnych czasach naprawdę trudno wielu kobietom zajść w ciążę. Niby wszytko jest w porządku a dziecka nie ma. Oglądałam program w telewizji gdzie mówiono, ile czynników musi zaistnieć równocześnie aby doszło do rozwoju zarodka. To poprostu cud ale.......cuda się zdarzają.
 
reklama
Cześć Dziewczynki,

Dzięki za słowa otuchy - :tak:

Sajonara - GRATULACJE !!!

Ninonka - daj znać jak tam u Pani ginekolog było :-)

LauraOne - podobno jak się wierzy w cuda to się zdarzają, więc wierzmy :tak:

Justyś84 i Kinga85 - trzymam cały czas kciuki żeby @ nie przyszła do żadnej z Was :-):-D:-)

Ale dziś zimno, brrrrrrrrrrrrrr .... trzymajcie się cieplutko, zajrzę wieczorkiem bo zaraz znów do pracy pędzić trzeba :errr:
 
Ostatnia edycja:
Justys84 obyś miała rację :-D
Ja już długo czekam na taki teścik ... ale się nie poddaję :-)
Na początku grudnia trafiłam do cudownego lekarza - niby ginekolog położnik, a wspaniały terapeuta :-) Teraz cierpliwie czekam na wyniki świątecznych przytulanek ;-)

Trzymam kciuki .... ja tez dlugo czekalam na tescik ciazowy pozytywny i sie doczekalam choc byl to miesiac kiedy wogole nie liczylam na II kreski wiec test zrobiony w relaksie na luzie :) spokoj a nie jak zawsze nerwowka i serce w gardle....i spojrzalam obojetnie I krecha mysli moje "tak myslalam na nic innego nie liczylam" ale patrze drugi raz bo chcialam go wziac z lazienki....II kreski i szok :szok: ze pewnie zly test polecialam po 2 inny to samo, przyszlam do apteki baby sie smieja ze to ciaza i ze mam sie cieszyc :))
 
Czesc dziewczyny:-)
Kroptusia ja tez tak mialam za pierwszym razem to fakt bylo dla nas zaskoczenie(jak bys my nie wiedzieli skad sie dzieci biora:-)) ale na drugie dzieciatko zdecydowalismy sie po 6 latach, tak bardzo sie balam ze nie moglam sie przemoc) Zrobilam badania , wszystko ok ...powiedziala p. gin z wyjatkiem progestronu. Dostalam leki i po 3 mies brania lekow zaszlam w ciaze(a dokladniej po roku bo juz od roku twardo sie staralismy)
Przez ten czas zrobilam chyba milion testow......wykupilam wszystkie w lok. sklepie:-) Na poczatku nie bylo nic, potem lekko rozowa druga kreska a za kilka dni krecha jak zloto!!!! Boze jak ja sie cieszylam:tak:
Wszystkim staraczkom rzycze takich dwoch krech!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Sajonara sciscam cie kochana z lezka w oku....GRATULACJE !!! Zostac mama to najpiekniejsze uczucie:-):tak::-D
Mundek i Shingle witamy serdecznie- tylko pamietajcie BB wciaga jak diabli :-)
Ja juz sie wkrecilam!!!
 
Czesc dziewczyny:-)
Kroptusia ja tez tak mialam za pierwszym razem to fakt bylo dla nas zaskoczenie(jak bys my nie wiedzieli skad sie dzieci biora:-)) ale na drugie dzieciatko zdecydowalismy sie po 6 latach, tak bardzo sie balam ze nie moglam sie przemoc) Zrobilam badania , wszystko ok ...powiedziala p. gin z wyjatkiem progestronu. Dostalam leki i po 3 mies brania lekow zaszlam w ciaze(a dokladniej po roku bo juz od roku twardo sie staralismy)
Przez ten czas zrobilam chyba milion testow......wykupilam wszystkie w lok. sklepie:-) Na poczatku nie bylo nic, potem lekko rozowa druga kreska a za kilka dni krecha jak zloto!!!! Boze jak ja sie cieszylam:tak:
Wszystkim staraczkom rzycze takich dwoch krech!!!:tak:

No mysmy sie starali prawie 3 lata...cora ma juz 5,5 roku :) i bylam juz tak zrezygnowana ze starcilam wiare. W mc jak zaszlam byl stres w zwiazku ze zmiana pracy wiec nie myslalam o dzidzi, tylko 1 przytulanko i to z przyjemnosci co sie okazalo prosto w owu ktora sie przesunela i tak zaszlam a test zrobilam z nudow i to owu bo lezal w lazence, wyszdl ladniejszy niz jak robilam w dni owulacji wiec mnie zdziwilo zrobilam ciazowy od tak a tu cien 2 kreski (tyle ze po poludniu), powtorzylam rano juz cienka rozowa a ptoem juz bylo coraz lepiej. W dzien spodziewanej bordowa wrecz :)
 
Przyszła i kolej na mnie mam nadzieję, że zostanę przyjęta do Waszego grona
Mam na imię Gośka obecnie od 4 miesięcy mieszkam w Radomiu W sierpniu 2008 r. zostałam żoną i od tego też czasu staramy się z mężem o dzidziusia, ale niestety do tej pory cisza w eterze oprócz comiesięcznej nadziei, że może to już...... :-(
 
reklama
Kroptusia panie w aptece to musiały mieć ubaw z Ciebie:-D i od razu sprzedaż testów im wzrosła przy takim niedowiarku.
Ja to sobie przy następnym teście chyba sama tę drugą sama domaluję i pocieszę choć przez chwilę.
Żartuję oczywiście.....................
 
Do góry