reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie kawałek czasu z miesiąc chyba, ale starań nie przerywaliśmy.:tak:
No i 31 w sylwestra rano zrobiłam teścik (to był 28dc) i ujrzałam dwie kreseczki!!! :-D:-D
Co prawda druga była cieniutka, ale dziś mój dzień spodziewanej miesiączki powtórzyłam test i ta druga wyszła już bardziej widoczna.:tak: Jestem przeszczęśliwa, nie mówiąc już o moim ukochanym, który już gada do mojego chudego brzuszka. :-)
Według internetowego kalendarzyka mam termin na 9 września, więc pewnie dołączę do wrześniówek jak powstanie wątek. We wtorek idę do lekarza.;-)
Przesyłam fluidki i gorąco pozdrawiam nie traćcie nadziei staraczki!!!!!!!:tak::tak:

Witaj wśród nas.
WIELKIE GRATULACJE:-)
Wpisałam cię na listę - rzecz jasna z dwoma ślicznymi czerwonymi kreseczkami:-);-)
Odwiedzaj nas czasem

hejka
no dziewczyny czekam na kolejnewrześniówki:-) mi się udało po 5 miesiacach, boje sie okropnie!! pomógl duphaston juz w pieprwszym cyklu stosowania, mialam za malo progesteronu i nie mogla sie fasolka zagnieździc...

Witaj wśród nas i gratulacje:-)

Witam :)
Jestem tu nowa ale czesto Was podczytuje. Oczywiscie nie pisze bez powodu, mam pewien problem i mam nadzieje, ze bedziecie mogly mi cos doradzic.
Przede wszystkim nie staramy sie z mezem oficjalnie (to znaczy on nie wie, ze sie jednak staramy :p ). Mierze temperature i zaciagam go do lozeczka w czasie plodnych dni :-D To znaczy, on chce miec dzidziusia a ja chce zrobic mu niespodzianke. Nie chce, zeby sie stresowal, wystarczy ze ja sie stresuje za nas dwoje :szok:
@ miewam niezwykle reguralnie, co do dnia i chyba nawet godziny. Jednak teraz bylo inaczej. W dniu @ dostalam plamienia - moze to nawet nie bylo plamienie, tylko raczej baardzo jasno bezowe cosik. Na nastepny dzien zobaczylam krew wieczorem (w Sylwestra), wiec bylam pewna ze jednak w tym cyklu, tez nici z dzidziorka. Troszke tez z zalu popilam :baffled: Tyle, ze na nastepny dzien @ sie jakby skonczyla. Plamilam znikomo (na czerwono). W sumie mozna by powiedziec, ze @ trwala 1.5 dnia. O dziwo nie bolal mnie jak zwykle brzuniu, cycorki troszke bolaly przed @ ale pozniej przestaly. Ciagle mam watpliwosci, bo w dzien "czerwonego okresu", moja temka spadla 2 kreski ale potem znow skoczyla do gory. Dzis tez mam 37.2 i nie wiem co myslec. Z jednej strony - wysoka tempka i bardzo dziwny @, a z drugiej cycorki jednak przestaly bolec i tylko wielkosciowo sie nie zmienily. Jak to zinterpretowac? Robic sobie nadzieje ?
Pozdrawiam

Witaj
Nadzieja zawsze powinna być jednak ważne by nie przerodziła sie ona w obsesję.
Co do temperatury...... Ja mierze już któryś cykl z kolei i powiem Ci szczerze, że potrafi ona spaść nawet dopiero w czwartym dniu @.....


Cześć
Witam Was serdeznie i zyczę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...
Jak pewnie większość z Was ja też mam nadzieję, że w tym roku przyjdzie na świat nasze dziecko.
Staramy się już od kwietnia zeszłego roku, po tym jak mój ekarz stwierdził endometriozę. I póki co nic.....czasami żyję od okresu do okresu......trochę ciężko, ale nie tracę wiary:-D
Mam nadzieję, że dzięki forum będzie nam łatwiej w oczekiwaniu......
pozdrawiam

Witaj i ody nasza obecność ci pomogła w oczekiwaniach. Każdej chyba jest ciężko a nasi mężczyźni często przeżywają to z nami:-( Ale czasami trzeba się kogoś poradzić, wygadać, no i po to tu jesteśmy
icon14.gif


Witam Was kochane wskakuje teraz na rok 2009, kurcze mam nadzieje ze na 2010 juz nie wskocze jako staraczka bo juz naprawde brakuje mi dobrych myśli :( odpowiadam na wczesniejsze pytania dziwczyn wiec tak cykle mam bardzo nieregularne niestety :( w poniedziałek ide na badanie prolaktyny i mam umowiona wizyte na 15 stycznia juz z wynikami, potem mam dostad AGUFEM na wyregulowanie cykli nie wiem sama co bedzie :(:(:(

Witaj wśród nas:-)
Ja miałam cykle regularne a teraz wszystko się psuje, dlatego też idę do lek i to juz w poniedziałek. Powodzenia w leczeniu. Nie można mówić morze się nie udać, należy mówić MUSI SIĘ UDAĆ:blink:


Czesc, ja tez jestem tu nowa. Zaczynam czwarty cykl staran, mozna powiedziec "dopiero", ale ja juz robie sie niespokojna.... Rozumiem to rozczarowanie, jak pojawia sie jednak @. Ja znow myslalam, ze wczesniejsze pobolewanie brzucha moglo oznaczac zagniezdzanie i nadzieja rosła. A tu klops... Co chwila u kogos znajomego dobra nowina - rodzi sie kolejny bobas, nawet jak zakupy robie, to widze same przyszłe mamy - a ja myslalam, ze to takie proste, ze latwiej zajsc w ciaze niz jej naturalnie zapobiegac... Wspierajmy sie nawzajem i spokojnie czekajmy dalej!

Witam, witam.
Miło bywa tu wśród nas:-)
Dla pocieszenia niektóre dziewczyny starają się o dziecko już więcej niż rok ..... Niby wszystko ma przyjść w swoim czasie:-)

No cóż, wieczór przed nami, ja nadal robię sweterek dla psiaka, strasznie biedak denerwuje się jak chcę mu przymierzyć:-D
Wiecie co, pomimo kłótni z M nie mam wątpliwości co do tego, ze chce mieć dzidziusia:-)
 
reklama
Witam :)
Jestem tu nowa ale czesto Was podczytuje. Oczywiscie nie pisze bez powodu, mam pewien problem i mam nadzieje, ze bedziecie mogly mi cos doradzic.
Przede wszystkim nie staramy sie z mezem oficjalnie (to znaczy on nie wie, ze sie jednak staramy :p ). Mierze temperature i zaciagam go do lozeczka w czasie plodnych dni :-D To znaczy, on chce miec dzidziusia a ja chce zrobic mu niespodzianke. Nie chce, zeby sie stresowal, wystarczy ze ja sie stresuje za nas dwoje :szok:
@ miewam niezwykle reguralnie, co do dnia i chyba nawet godziny. Jednak teraz bylo inaczej. W dniu @ dostalam plamienia - moze to nawet nie bylo plamienie, tylko raczej baardzo jasno bezowe cosik. Na nastepny dzien zobaczylam krew wieczorem (w Sylwestra), wiec bylam pewna ze jednak w tym cyklu, tez nici z dzidziorka. Troszke tez z zalu popilam :baffled: Tyle, ze na nastepny dzien @ sie jakby skonczyla. Plamilam znikomo (na czerwono). W sumie mozna by powiedziec, ze @ trwala 1.5 dnia. O dziwo nie bolal mnie jak zwykle brzuniu, cycorki troszke bolaly przed @ ale pozniej przestaly. Ciagle mam watpliwosci, bo w dzien "czerwonego okresu", moja temka spadla 2 kreski ale potem znow skoczyla do gory. Dzis tez mam 37.2 i nie wiem co myslec. Z jednej strony - wysoka tempka i bardzo dziwny @, a z drugiej cycorki jednak przestaly bolec i tylko wielkosciowo sie nie zmienily. Jak to zinterpretowac? Robic sobie nadzieje ?
Pozdrawiam
Witaj
Ja na twoim miejscu zrobiłabym test.Moja przyjaciółka miała bardzo podobnie.Ostatnia miesiaczka 9 listopada w dniu @plamienie kotóre trwało tak jak u ciebie tzn.pierwszego dnia delikatnie jak na początku @ a drugiego zanikło troszeczke rano i koniec.4 grudnia test negatywny a 10 grudnia pozytywny.Z objawów tych do testu to wrażliwość sutków i malinowy ich kolor.Wszystkie inne objawy,senność i ból piersi nastąpił u niej w kilka dni po teście.No jedynie apetyt miała wcześniej większy niż zazwyczaj,ciągle głodna:szok:
Wiesz ja bardzo szczegółowo ją pytam bo sama staram się o dzidzie a że razem pracujemy i plotkujemy sobie to pytam ją o wszystko.Plamiła na czerwono jasny czysty kolor.
 
Ostatnia edycja:
kaprycha-- moze poczekaj kilka dni jeszcze i zrob tescik,, skoro mialas reguralne to wszytsko powinno byc jak w ksiazce,, czyli ciaza:-D:-D
alex- gratuluje kochana:-D
w.kropeczka- no wiatj kochanie, a ja juz sie o ciebie martwilam gdzie ty jestes????tak w pon na usg i nie moge sie doczekac a jednoczesnie sie boje,, zeby tylko malenstwo bylo zdrowe i nic wiecej nie chce...co do ciebie kochanie to sie doluj sie kochanie i tobie z pewnoscia sie uda:) napewno :)) :-D u mnie cera doszla juz do normy w 70% na sylwestra byla super.. teraz nzow jakies 2 syfy mi wyskoczyla no i oczywiscie je rozprawiczylam no i wyglada to jak wyglada... ale cieszy mnie ze juz juz prawie jest czysta:rofl2:
 



Witaj
Nadzieja zawsze powinna być jednak ważne by nie przerodziła sie ona w obsesję.
Co do temperatury...... Ja mierze już któryś cykl z kolei i powiem Ci szczerze, że potrafi ona spaść nawet dopiero w czwartym dniu @.....





Ja tez mierze tempke juz 4 cykl . Normalne temeratura mi spada w dzien @ (doslownie na ok. 2 godziny przed). Teraz tez spadla w dzien "czerwonego" plamienia, tyle ze pozniej znow urosla i poki co tak zostalo.

Witaj
Ja na twoim miejscu zrobiłabym test.Moja przyjaciółka miała bardzo podobnie.Ostatnia miesiaczka 9 listopada w dniu @plamienie kotóre trwało tak jak u ciebie tzn.pierwszego dnia delikatnie jak na początku @ a drugiego zanikło troszeczke rano i koniec.4 grudnia test negatywny a 10 grudnia pozytywny.Z objawów tych do testu to wrażliwość sutków i malinowy ich kolor.Wszystkie inne objawy,senność i ból piersi nastąpił u niej w kilka dni po teście.No jedynie apetyt miała wcześniej większy niż zazwyczaj,ciągle głodna:szok:
Wiesz ja bardzo szczegółowo ją pytam bo sama staram się o dzidzie a że razem pracujemy i plotkujemy sobie to pytam ją o wszystko.

Tescik mam zamiar zrobic w poniedzialek. Tyle, ze mam delikatne watpliwosci czy rzeczywiscie jest sens, wlasnie ze wzgledu na piersi. Mysle, ze gdyby to byla fasolka, to cycochy nie przestalyby mnie bolec - a przestaly. A apetytu to totalnie nie mam :( Jedyne co, to bardzo, bardzo delikatnie boli mnie podbrzusze, co sie nie zmienilo od przed domniemanej @ . No nic, w poniedzialek wszystko sie wyjasni :szok:
 
https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/starania-sie-watpliwosci-4838/index61.html

dziewczyny ktore byly na starajacych się 2008 zapraszam na ten powyższy link!

Alex-gratulacje kochanie-bardzo sie ciesze!!!!!!!!!

Tikanisku-odpisałam Ci juz na tym drugim wątku-głowka do gory- w poniedzialek myślami jestem z Tobą!!!

Mezatko-wskakuj na drugi wątek-co u Ciebie kochana?

pozdrawiam pozostale kolezanki i zyczę szybkiego sukcesu!
 
kinga85 dziś wracając z uczelni cały czas myślałam o Tobie jak tylko przyjechałam pobawiłąm się z dziećmi i wskoczyłam na bb i z lekka się zdziwiłam bo byłam przekonana że test będzie pozytywny a tu? :szok: ale jeszcze nic straconego z tego co słyszałam one sie czasem mylą pokazuje nie a może być tak w drugą stonę z tak na nie nie słyszałam i dobrze :tak:więc może kup drugi dla pewności jutro skoro nadal nie masz @ Ja nadal czekam za swoim małpiszonem i też jakoś nie przyłazi w odwiedziny. Dziś mam 34 i nie wiem jakie teraz po porodzie mam długie cykle a że tak ją wyczekuję to cała wieczność mi schodzi:angry: myślę że 39 nie przekroczy w każdym razie nigdy tak mi sie nie zdarzyło no za wyjątkiem dwóch ciąż :-p trzymię kciuki nadal za Ciebię skarbie. A tak na marginesie na Twojego Filipka napatrzeć się nie mogę na nk :tak:
 
Cześc
Temta laparoskopii juz był omawiany przez lekarzy, ale w moim przypadku póki co lepiej bym zaszła w ciążę. Podobno przy zajściu w ciąże przynajmniej kiedy endometrioza jest w początkowej fazie pęcherzyki mogą się wchłonąć same, albo przestać rosnąć...tak więc staramy się......
 
o joj ale skrobiecie tu:szok::-) chyba nie dam rady nadrobić
ale pozdrawiam wszystkie kobietki cieplutko i życzę kolorowych i spokojnej nocki:-)
 
reklama
Hello dziewczynki wiecie co jestem okropna ;-) obiecałam sobie że przed niechcianą wstręciulą @ nie zrobię testu no i zrobiłam!!!! Bo mam piersi napuchnięte i czasem bolące szczególnie sudki, więc pomyślałam NO TAK TO JEST TO. No i zrobiłam test tydzień przed spodziewaną niechcianą @ i co i nic jedna kreska i teraz jestem zła na siebie :wściekła/y:
 
Do góry