reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

dziewczyny powiedzcie mi czy Wasze dzieci spia w lozeczkach w waszych sypialniach czy w swoich pokoikach? Byłam dzis z Hanią u lekarzaw temacia bezsennosc i dr powiedziala ze Hania jeszcze za mala jest aby normowac sobie czas snu, mysle ze nie ma racji ale coz.Mało przybiera na wadze powiedziala wazyla miesiac temu 5130 a dzis niecale 5600 przez prawie miesiac odleglosci ona mówi ze mało, kazała dokarmiac nanoc mm ale jak tu ja dokarmic jesli ona nie przyjmuje butli zadnej takze do tematu bezsennosc doszło jeszcze nauka karmienia?
 
reklama
madzia i piotr marcysia śpi z nami w sypialni tam ma swój kącik i śpi w łóżeczku, czasem bierzemy ja do siebie ale zazwyczaj zasypia w , łóżeczku. I wydaje mi się że dzieci potrafią sobie normować czas snu bo marcysia w nocy ten pierwszy sen zawsze ma dłóższe oststnio spała 6h, a teraz tak ok. 5h za to w dzień śpi tak po 15 min chyba że jest na spacerze to wtedy śpi długo. ostatnio tez zauważyłam że troszkę mało przybiera na wadze, dr. powiedział mi ze taki maluch powinien przybierać 20 gr na dobę a ona tyle nie miała jutro mamy szczepienie to sie zważymy i zobaczymy. A dziś idziemy pobierać krew już mnie boli serce że ona będzie tak płakała :no:.

Esiek byłaś u Rudnickiego?
 
madzia i piotr moja Ola miała 3,5 miesiąca jak byłyśmy na szczepieniu i wtedy ważyła 3760 więc niewiele więcej od Hani . Na razie śpi z nami bo mamy tylko 2 pokoje ale właśnie konczymy remont i robimy jej pokoik więc właśnie się zastanawiam od kiedy będzie spać u siebie ale to bardziej ze względu na mnie bo Ola sama zasypia wieczorem , czasem parę razy zajrzę do niej jak smoczek wypadnie no i jak zaśnie o 19:30 to śpi do rana z małą przerwą na jedzenie ale właściwie na śpiocha . Jestem w szoku , że taki maluszek może cierpieć na bezsenność - może po prostu coś jej przeszkadza ? Ola nie zaśnie jak jest za gorąco a nawet jeśli to się budzi i muszę w nocy wietrzyć pokój zanim położę się spać a czasem w nocy marudzi i wtedy też otwieram okno na chwilę i zasypia .
 
Labp my mamy ten sam problem mimo że kaloryfer w pokoju wyłączony to jest strasznie suche powietrze i marcysia ma suchą sluzowke w Nisku i nie może spać wieszamy mokre ręczniki i też wietrzymy i jest ok madzia może to jest przyczyną bezsenności u malutkiej. My staramy się nie przekraczać temperatury 20 stopni w sypialniq
 
U nas jest nieraz 23 stopnie moze faktycznie jest za gorąco , dzis spruboje ja wykapac i ok 22 spac połozyc tylko ona 1 godz snu i juz wyspana .Spróbowałam dacjej dzis mm i zjadła moze ok 20 bo troche popluła , takze butle zaczne po kapaniu na noc dawac moze i to pomoże, a wiecie zjakiej butli jadla? z najzwyklejszej takiej szpitalnej z gotowego mleka co dzieci podkarmiają z tym zółtym długim smokiem.Ale poradzila dr zeby jeszcze nuka spróbować , aventa i lovi nie chce
 
Madzia - jeszcze nie bylam i nie wiem czy przed swietami damy rade sie zgrac. Ale nic sie nie dzieje wiec sie nie pali.
Masz juz fotki z sesji?
Madzia a jak sytuacja z tsh Marcysi? Dlatego masz to podbranie krwi?

Madziaipiotr - Goska tez sie z nami w sypialni i zawsze sama budzi sie do jedzenia, nie musze jej budzic - czasem sie obudzi co 2h a czasem co 3,5h i tak samo raz zje 120ml a raz zje 70ml i zasypia. Ja jej nie zmuszam, przybiera mi na wadze w tydzien ok 150-200g. Wczoraj miala 3770 a w ubiegla srode 3620.
Co do temperatury w sypialni to u nas jest 22 ale Gocha spi tylko w body zostawiam jej gole nozki i pakuje w rozek z ktorego i tak mi wylazi.
Co do butelek to polecam Tommee Tippie u nas sprawdzaja sie swietnie.
 
madzia i piotr po mojemu 23 to stanowczo za dużo. Mi lekarz powiedział ze w domu to tak 21-22 max a w sypialni na noc to 20, ja mam 20 i jeszcze ręcznik na zimnym kaloryferze co dziennie kladziemy i on rano suchy jest na wiór czyli mimo 20 stopni to i tak jest sucho, jak nie było ręcznika to mała budziła sie z zapchanym noskiem.

Esiek zdjeć jeszcze nie mam. No i przeżyliśmy to pobieranie krwi masakra Marcysia ma tak gęstą krew że nie chciała lecieć wiec trwało to jakieś 10 minut. Jaka ona była biedna, jak płakała taka jest wymeczona ze teraz śpi i nie wiem czy sie obudzi na kąpanie. Ta krew to na tsh zobaczymy jakie będzie teraz wizytę mamy 16.12, a jutro czeka nas szczepienie, następna masakra. Do tego bylismy dzisiaj w klinice u naszego "wujka gina" zobaczyć czy z mamą wszytsko ok. I jest dobrze wszytsko na swoim miejscu, Marcysia pokazana pan doktor stwierdził że czysty tata haha ciekawe czy tak wszytskim mówi, dostał w prezencie zdjecie malutkiej i chyba się ucieszył.
 
Biedna Marcysia. Ale oby wynik byl ok. A szczepienie przezyjecie - trzeba podejsc zadaniowo chyba ale wiadomo serce sie kraja ;(
Kurde dlugo te fotki nie... jak bede u meza to tam zajde moze uda sie jakos przyspieszyc.
 
Kurczę dziewczyny to mój Filip jakoś dużo przybiera bo 1 kg na miesiąc... Ale jest długi chłopak, więc "zgrabny". Nie je wcale jakoś wiele. Dziś dopiero po raz pierwszy 160ml
Ale spanie też jakoś takie nieregularne :/ jednej nocy przesypia 6 h, drugiej budzi się co 3h, Ale u nas też gorąco
 
reklama
Esiek no długo ale oni mówili że do 2 tyg.a u nas mijają w piątek. Co do szczepienia to musimy przeżyć nie ma innego wyjścia tylko kurcze tak dwa dni pod rząd jej fundujemy takie kłócie, dziewczyny ona nadal śpi biedaczka pieszam się że na brzuszku.

lenka u nas spanie też różnie raz 6 h raz 4 raz 3 ale nigdy malutkiej w nocy nie wybudzam, ale ona 160 ml to w życiu nie zjadła. Raz zje 12 a raz 80 i to mnie troszkę martwi, jutro zobaczymy ile waży, ale na chorą to ona nie wygląda.
 
Do góry