reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

Marma trzymam mocno za Was kciuki!
i masz już termin wizyty?

My jutro idziemy na szczepienie, 2 m-ce spoźnione, ale w końcu możemy się zaszczepić!!!!!
 
reklama
Marma - trzymam za Was mocno kciuki, żeby obeszło się bez operacji!!

W poniedziałek byliśmy na USG główki, ale mam mieszane uczucia ...
Lekarka mówi, że nie jest gorzej, że wodniaczki są, ale mniejsze ("dramatu nie ma"), "ale na rehabilitacje na pewno państwo chodziliście"????, a nam nikt nigdy o żadnej rehabilitacji nawet nie wspominał.... "tylko pilnujcie państwo terminów u neurologa", "następny termin mamy dopiero za pół roku...", "za pół roku?? aha... to chyba wszystko w porządku skoro lekarz tak mówi"....
No więc po tym wszystkim już nas umówiłam do neurologa do Krakowa.... z polecenia koleżanki... musimy to sprawdzić... jeżeli potrzebna jest rehabilitacja, to trzeba to zrobić teraz..... ehhhh... nie chcę nikogo obrazić, ale czasem mi przy lekarzach ręce opadają... człowiek jest taki bezradny....
 
Marma - trzymam za Was mocno kciuki, żeby obeszło się bez operacji!!

W poniedziałek byliśmy na USG główki, ale mam mieszane uczucia ...
Lekarka mówi, że nie jest gorzej, że wodniaczki są, ale mniejsze ("dramatu nie ma"), "ale na rehabilitacje na pewno państwo chodziliście"????, a nam nikt nigdy o żadnej rehabilitacji nawet nie wspominał.... "tylko pilnujcie państwo terminów u neurologa", "następny termin mamy dopiero za pół roku...", "za pół roku?? aha... to chyba wszystko w porządku skoro lekarz tak mówi"....
No więc po tym wszystkim już nas umówiłam do neurologa do Krakowa.... z polecenia koleżanki... musimy to sprawdzić... jeżeli potrzebna jest rehabilitacja, to trzeba to zrobić teraz..... ehhhh... nie chcę nikogo obrazić, ale czasem mi przy lekarzach ręce opadają... człowiek jest taki bezradny....
Tulę mocno, oby wszystko się udało!!!!!!!!!!
 
Ania!

Będzie dobrze! Najwyżej troszkę poćwiczycie.
Skoro oni nie wiedzą co, to może nic poważnego... tylko na wszelki wypadek.

A co to właściwie te wodniaczki???
I z czego to?

A my jutro na 15:30 do gina.
Będę podglądać bąbla...
 
Marma trzymam mocno za Was kciuki!
i masz już termin wizyty?

My jutro idziemy na szczepienie, 2 m-ce spoźnione, ale w końcu możemy się zaszczepić!!!!!
no my mieliśmy miec teraz szczepienie ale chyba bedzie za tydzien lub dwa:sorry2:
Marma - trzymam za Was mocno kciuki, żeby obeszło się bez operacji!!

W poniedziałek byliśmy na USG główki, ale mam mieszane uczucia ...
Lekarka mówi, że nie jest gorzej, że wodniaczki są, ale mniejsze ("dramatu nie ma"), "ale na rehabilitacje na pewno państwo chodziliście"????, a nam nikt nigdy o żadnej rehabilitacji nawet nie wspominał.... "tylko pilnujcie państwo terminów u neurologa", "następny termin mamy dopiero za pół roku...", "za pół roku?? aha... to chyba wszystko w porządku skoro lekarz tak mówi"....
No więc po tym wszystkim już nas umówiłam do neurologa do Krakowa.... z polecenia koleżanki... musimy to sprawdzić... jeżeli potrzebna jest rehabilitacja, to trzeba to zrobić teraz..... ehhhh... nie chcę nikogo obrazić, ale czasem mi przy lekarzach ręce opadają... człowiek jest taki bezradny....
kurde ja nie wiem co za konowały czasem pracuja w tej naszej służbie zdrowia!!!!!
Ania!

Będzie dobrze! Najwyżej troszkę poćwiczycie.
Skoro oni nie wiedzą co, to może nic poważnego... tylko na wszelki wypadek.

A co to właściwie te wodniaczki???
I z czego to?

A my jutro na 15:30 do gina.
Będę podglądać bąbla...
oooo to może Ktosik już się zdradzi:-p:-p:-p
 
On się nie podejmuje przed połówkowym podglądać.
Więc pewnie dopiero w grudniu.
Ale też już się nie mogę doczekać :tak:.
Ale fajnie!!!!!!
Wczoraj swojemu napomknęłam, że chcę mieć Maleństwo (chciałam zobaczyć, jak zareaguje), a on do mnie, że chyba zwariowałam. Z dwojką mam wesole zoo, a przy trzech do szpitala bym trafiła :-D:-D:-D
 
witam my po szczepieniu
Młody najpierw latał po całej poczekalni, wziął sobie samochód z klocków i9 z nim zwiedzał, potem waga 12 kilo i 80 wzrostu, przed szczepieniem dostał lizaczka, a przy szczepieniu nawet nie jęknął, więc spoko, choć się bałam. Ale babka naprawde super daje zastrzyki bo nas szczepiła też na grypke i nawet nie poczulam.
 
reklama
Do góry