reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Dobra, zaczynam odpisywanie. Od 15 mnie nie było, więc się uzbierało :p

jak ciasto? jak sie udalo to tez poprosze, bo na zadne gotowe slodycze nie mam ochoty :baffled:

Całkiem smaczne :) Orzechowe bardzo, a ja na orzechy mam fazę ostatnio :)
Na bloga wrzucę pewnie dopiero za tydzień, więc wrzucam link do przepisu, z którego korzystałam: Kulinarne podróże: Łatwe ciasto z jabłkami i orzechami włoskimi.

Wiecie ze mamy wiecej postow niz marcowki z 2013 :szok: i to o 7 czy 8 tys wiecej!!!!

Żartujesz! Nieźle :D

ANETANORWEGIA- To mówisz, że o kant d potłuc ten cały gaz???? Kurcze... Ja to szczerze bym się w ogóle bała eksperymentować :sorry2:

Ja chyba Męża wypuszczę - jak mu nic nie będzie, to spróbuję :)

Aneta, Nikusia, cudne zdjęcia! Idealnie widać jak dzieciątko powinno wargi odginać na zewnątrz :) Ale fajnie, już się doczekać nie mogę :)

A co do rozmiaru piersi, to nietrudno, żeby były większe od główki dziecka ;) Ja mam bez ciąży rozm. B, w ciąży i przy karmieniu ledwo C, a i tak główka mniejsza ;)

Moje dwa wątki poprzednie na forum cały czas żyją. Zamknięte oczywiście. Na Grudniu Frankowym zostało 17 osób, na Sierpniu Anielkowym nie pamiętam nawet. Szczególnie Grudzień mocno się trzyma. Większość z nas widziała się już na żywo, jeździmy razem na ferie, wakacje, spotykamy się. Właśnie w tę sobotę jedna koleżanka przyjeżdża do Krakowa, a my jedziemy do innej w góry za tydzień :)

Zuzanna wazy ok.2700g :-)

Kawał kobitki już :)
Trzymam kciuki, żeby się wyniki poprawiły!

Tak czytam o Twoim mezu to on chyba jest z innej planety heheh rozmaiwac z kolega o lozysku - uuuu niezle

Żeby nie było - to Szwagier zaczął temat ;)
Ale mój Mąż faktycznie trochę z innego świata jest. Drugiego takiego nie znalazłam :)

Już zajrzałam do tabelki, oki wiem co i jak więc ok.
Musze na pamięć wyryć tabelkę:-D;-)

Też mam taki plan, bo może z 5-6 osób kojarzę tak od razu, a resztę muszę sprawdzać :D

a ja wam powiem, ze cały czas mam w głowie te moja sasiadkę, ze nie pękła i lata i siedzi normalnie......

A to jej drugi poród, tak?
Też masz dużą szansę, żeby nie popękać - stosunkowo niedawno rodziłaś :)
Mimo że nie miałam problemów ze szwami po pierwszym porodzie, to jednak poród bez pęknięcia czy nacięcia to jest niebo a ziemia! Śmigasz sobie jakbyś w życiu nie rodziła.

***
My dziś o 15.30 wyszliśmy z przedszkola, a o 21.20 z Ikei! Zaliczyliśmy jeszcze jedną galerię po drodze.
I umieram. Czuję każdy kawałek ciała i mam wrażenie, że się zaraz rozpadnę na kawałki.
W Ikei dobre pół godziny spędziliśmy w dziale z zabawkami i Nusia cały czas majstrowała przy kuchni - to mnie przekonało, że taki będzie kolejny prezent dla niej :)

Nie kupiliśmy w końcu pudeł na zabawki, bo wszystkie paskudne :/ Albo bez pokrywek.
Ale Franek ma piżamy - w pepco były fajne i tanie. Wreszcie jak człowiek śpi - same spodenki i koszulka :)
No i cała reszta planu zakupowego wykonana, więc wszyscy zadowoleni :)
 
reklama
Witam sie wczesnie porannie...
Musialam odwiezc m o pracy mamy autem, bo w naszym akumulator padl na amen...mimo calonocnego ladowania... znowu wydatek :-( podlamalam sie bo styczen o zera juz nas wyplukal :-(

AnetaNorwegia anomalnie pogodowe, u mnie -17 :szok:

Megi Pegi ceny sesji poszly w góre bo stało sie to modne ostatnio :-( szkoda bardzo..mi sie tez bardzo podobaja takie zdjecia.
ewa86 dzieki za przepis :-), być moze jeszcze dzisiaj wypróbuje :-)

Ciezka ta noc byla...wczoraj bardzo czesto napinal mi sie brzuch, ze 6 razy w ciagu pol godziny... wzielam magnez, potem zgaga mnie meczyla :-( ale skurcze przeszly...a w nocy ciagle sie budzilam, pic mi sie chcialo, nos wyschniety, za suche powietrze zrobilo sie w sypialni...ale kaloryfer przez te mrozy ciagle goracy i przez to..musze nawilzacz postawic bo mam dosc...

Moze jeszcze uda mi sie zdrzemnac? chociaz wkurzona jestem na ten akumulator ze nie wiem czy uda mi sie zasnac
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry!

u mnie termometr w sypialni pokazal prawie -22 st na drugim pietrze wiec przy ziemi pewnie z -24 brrrrr i jak ja mam jechac do tego doktorka na 9....

kurna z tym spojeniem i wogle z ta miednica no po wczorajszym myslalam ze sie wyspie i bedzie w miare ok a tu dalej boli tzn jak chodze to jest w miare ale jak siadam to mnie bola te kosci co sie na nich siada( nie wiem jak wam wytlumaczyc) musze sie dzisiaj poskarzyc ale pewnie powie ze lepiej nie bedzie.

co do jedzenia nocnego to ja nie mam tego problemu nie chce mi sie jesc a czsto nawet jak sie obudze to mija min godzina zanim sie zwleke na dol i cos zjem.

co do zebow to ja w 4 mc robilam bo wypadla mi plomba i to taka duza i bratowa do mnie mowi zenie da mi znieczulenia ze lepeiej bez wiec sie psychicznie nastawilam ze musze zrobic itd i powiem wam ze spoko nie bylo to przyjemne ale da sie przezyc.

dobra zmykam bo musze sie wyszykowac

trzymac mocno kciuki za moja wizyte i do pozniej
milego dnia!
 
Widzisz ewA pepco ruLez Zwłaszcza jeżeli chodzi o rzeczy bieliźniane
zatyczki do uszu to jednak rewelacja spałem do piątej trzydzieści bez żadnych pobudek co prawda już nie zasneałam ale i tak jest super w porównaniu do ostatnich nocy
trzeba w takim razie dzisiaj prostowanie uskutecznić Dzidziusiowych rzeczy
 
hejj


U nas minus 14 stopni aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja chce wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wyspałam sie, nawet na siku nie wstawałam :-) idę na sniadanko :)
 
Ja jeszcze na dworze nie byłam ale mam inne zmartwienie.
Córa ma chyba ospę na 9.45 ide do lekarza :( Dobrze ,że ja miałam juz ospę ale jakas taka niespokajna jestem!
 
Dzień dobry :tak:
Moja nocka też całkiem udana:tak: 2 razy na siku ufff ;-)

Mały w szkole, m w pracy a ja siedze z psiakiem. Ide zaraz po jakieś śniadanko i herbatkę:tak: Poczytam posty:tak:

Udanych wizyt jeśli ktoś ma.

Ps. póki co Kaski ze szpitali się nie odzywały...


Edit:

Malpa w zoo popieram Cie co do tego aby ten wątek był już zamknięty. Swoją drogą niezła małpa z tej koleżanki... Ale chamstwo... :wściekła/y:
 
O, kamaa, dzięki, w gemini w ogóle nie patrzyłam, bo nie wpadłam na to, że będą mieć proszek... Właśnie większość aptecznych rzeczy już mam, więc drugi raz nie chciałam na razie zamawiać z apteki, pewnie po porodzie jeszcze nieraz się to zdarzy:) To chyba rzeczywiście wezmę od tego sprzedawcy co jest blisko.
Nikusia - no to zobaczymy jak się będę sprawować nasze podkłądy z babyono... a otwierałaś je już? Bo na zdjęciu są takie cieniutkie, nie wiem, czy mnie to przekonuje tak do końca. Domyślam się, że po porodzie nie będę się tym jakoś specjalnie martwić, ale na razie trochę mnie niepokoi myśl, że będę leżeć, dajmy na to, te parę godzin po cesarce (gdybym ją miała) bez możliwości ruszenia się, a na całym łóżku, kołdrze, podłodze i w ogóle wszędzie rozlewa się krwawa plama... takie mam wizje niestety :/
Jaspis - super z pieniędzmi za wózek! Moi rodzice z kolei od początku mówili, że chcą zapłacić, ale jednak najpierw była mowa o kupowaniu wózka głębokiego na allegro (500 zł), a teraz powoli skłaniamy się w stronę Graco Evo (1200 zł), więc mi jest trochę głupio, bo chciałam dopłacić różnicę, ale rodzice mówią, że skoro mieli dawać na wózek, to dadzą. Dlatego teraz poluję na używkę, jakby Wam coś wpadło w oko (najlepiej w wersji 3w1, gdzie do podstawowego wózka spacerówki dołączają gondolkę i fotelik, to dajcie znać!)
Aneta - u mnie we Wrocławiu też jest -5, bardzo mnie dziwi, jak czytam, że gdzieś dziewczyny mają -20, ale od razu jakoś mi cieplej:)
Flower, sposób z miodem podziałał bardzo dobrze! Wypiłam tuż przed snem parę łyków, i w nocy już nawet nie musiałam, bo mnie nie ssało w żołądku, mimo że kolacja była o 19.00 :) Może pomogła też świadomość, że w razie czego mam pod ręką odrobinę słodkiego. Dzięki!
Megi Pegi, też nawet patrzyłam na ceny sesji ciążowych, ale to masakra... z kolei jakoś mnie nie przekonują oferty internetowego takich "domorosłych" fotografów, gdzie jest sesja za np. 100 zł. Chociaż niby dużo się nie traci, ale jednak... Zresztą mój m jest sceptycznie nastawiony i zawsze z dużą dozą niechęci i rozbawienia robi mi fotki z brzuchem, jak go raz na 2-3 tygodnie proszę. Ale tak sobie myślę, że z "domorosłych" fotografów mam koleżankę (z niezłym sprzętem i po kursach), może ją poproszę, żeby zamiast kupować mi jakiś prezent z okazji narodzin malucha, co pewnie planuje, zrobiła mi teraz taką mini-sesję, no i potem Krzysiowi... Chociaż jak pokazywałam m takie sesje noworodkowe, to też mu się nie podobały, dopiero starsze dzieci, bo noworodek jego zdaniem wygląda na wymęczonego sytuacją. A zobacz na serwisach grupowych, czasem mają kupony :)


Koktajle z banana i truskawek uwielbiam, zawsze wrzucam do blendera mrożone, do tego banan i maślanka, i wychodzą lody truskawkowe:)
Dentysta - dzięki za wszystkie odpowiedzi, właśnie u mnie chyba byłaby ta opcja z możliwością leczenia, bo moja dentystka i tak nigdy nie chce mi dać znieczulenia, żeby nie wrzucać niepotrzebnie nic do organizmu, no w ciąży to pewnie tym bardziej... ale jakby zobaczyła dziurki, to na pewno od razu by chciała leczyć, ona zawsze mówi "o, maleńka dziurka, nic nie poczujesz, no nic zupełnie", a potem, po 10 minutach borowania jak siedzę z otwartą paszczą i łzami w oczach, i jest za późno, żeby uciekać, tłumaczy "jeszcze tylko sekundeczkę, jesteś bardzo dzielna, już kończę", po czym wierci kolejne 10 minut... W wersji bezciążowej jakoś to znosiłam, a teraz to nie wiem! Ale z drugiej strony próchnica jest groźna dla zdrowia, więc może jednak chociaż pójdę do przeglądu i będę decydować co dalej...


Ewa, Aneta, Nikusia - śliczne macie fotki z maluchami przy piersi, ale to jest dla mnie zupełna abstrakcja! Ja mam bez ciąży rozmiar C-D, teraz taki bardziej E, z mlekiem to już w ogóle nie wiem... Więc już sobie wyobrażam moje zdjęcie :D Wielki cycek na całej fotografii, zakończony małą miniaturową kuleczką - główką Krzysia :D Ponoć przy dużych piersiach ciut trudniej się karmi, ale spoko, damy radę:)


Nigdy w życiu nie byłam w Pepco i nawet nie widziałam żadnego ich sklepu, aż zaraz sprawdzę z ciekawości, gdzie mają we Wrocławiu. Chociaż nie sądzę, żebym coś kupowała, bo z ciuszków przekonują mnie na razie tylko używki :) Ale na starsze dzieci ponoć trudniej dostać, więc kiedyś trzeba będzie kupować w sklepie.


Josek, jak już miałaś ospę, to się nic nie martw, zresztą, może to coś łagodniejszego.


Wątek zamknięty - jestem za, choć fajnie byłoby przenieść wszystko co już napisałyśmy tam:)


Trzymam kciuki za wizyty i biorę się za artykuł - postanowiłam od tego zacząć, bo jeśli znowu wezmę się za ćwiczenia, to potem będę zmęczona i nic nie zrobię konkretnego.
 
Co do sesji to ja ciążowej nie chcę i nawet nie mam na to siły.
Ale myślę o noworodkowej tylko mój mąż nie chce byśmy z maluchem jechali na sesję "bo jest za mały"...no ale o to chodzi.
Mam kumpelę co robi takie zdjęcia, i ode mnie chce 300 zł (normalnie 350).
Muszę pomyśleć. Nie wiem jakie są u Was ceny ale dla mnie i 300 zl to dużo.
Pokaze Wam stronke kumpeli
egarczyk.com


Na pierwszej stronie - jej córka, sliczna nie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
jaspis - ja to wogole myślę,że na tej wizycie na porodówce to oprócz gazu dla panów można by ich od razu podpiąć pod KTG i badać per rectum co 10 minut, ostatecznie założyć im ten cewnik rozszerzający o którym wczoraj była mowa ;-) niech poleżą tak z 15 godzin ;-) My na szkole rodzenia mieliśmy wczoraj ratownictwo pediatryczne.
 
Do góry