reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

hej :)

byłam rano w laboratorium upuścić trochę krwi i oddać mocz... wyniki w poniedziałek.... :)

ewa ładne te paznokcie :) fajnie że Nuśka rozkręca się z mową :)
susi dobrze, że masz fachową opiekę.... i że wszyscy są tacy przyjemni i życzliwi :)
ozila mi się bella najbardziej podoba :)

mój mały się dzisiaj jeszcze nie rusza :( i znowu powód do martwienia się :(
 
reklama
Ewa... a u mnie "kaka" to pies :) Ale za "chiny ludowe" nie wiem skąd takie skojarzenie u niego :-)

Dziewczyny to jak się trzyma lakier zależy raz od lakieru... a dwa od tego czy dobrze wyschną... Często w salonach stosują np laiery inglota... może i one fajne, ale do malowania w domu, a nie w profesjonalnym zakładzie

ja polecam manicure hybrydowy.,... jak się dobrze poszuka to można taki znaleźć za 70-80 zł, a zwykły to koszt 40-50 zł. Przy hybrydowym stosuje się utwardzanie i zwyczajnie lakier potrafi się trzymać 2-3 tygodnie i jest jak nowy... minus, że trzeba go zdejmować przez rozpuszczanie w mocnym rozpuszczalniku, a dwa po dłuższym stosowaniu tych lakierów trzeba sobie zrobić przerwę. Ale paznokcie wyglądają ślicznie... zresztą w temacie paznokcie chyba najwięcej rad może dać Aneta

Susi mam nadzieję, że wyjdziesz na święta ze szpitala

U mnie Tadzio znowu wstał z zaropiałym oczkiem... szlag mnie trafia... tydzien był zdrowy i znowu coś chyba złapał... niech przyjdzie chociaż na tydzień zima i wymrozi te wirusy
 
nie dam rady odpisac bo pozapominalam jak wczoraj czytalam;
susi - jestes pod dobra opieka 3--mam kciuki za dobre wyniki
ewa- moja strasznie szybko zaczela paplac ale to pewnie przez to ze chodzila do grupy z rok starszymi dziecmi - zapisalam sobie date i jej pierwsze takie pelne zdanie:tak: nie miala jeszcze 1,5 roku a powiedziala: mamo, moje miumiu (przez krotki czas mowila tak na smoczek) w buzi mam - bylo to w sobote rano w lozku bo tylko do spania miala smoczka ehhh i ten szyk przestawny - zapamietam na zawsze:-)
...

kurcze musz ejechac zatankowac a nie mam stacji w poblizu tylko musze slimakami i estakadami na ekspresowke sie wybijac:wściekła/y:
troche sie wkurzylam przedwczoraj na M bo kupil mi prezent na swieta a mielismy sobie nic nie kupowac i to na dodatek telefon za ponad 4 stowy po tym jak sie ostatnio pogubilam jadac do lekarza i dzownilam do niego o pomoc- kochany jest bo chcial zebym miala nawigacje i internet w tel no ale taka kasa bez konsultacji a ja sie martwie czy wozek bedziemy mieli i za tyle bysmy jakas uzywke kupili pewnie, zwlaszcza ze wykosztowalismy sie remontem, swieta, wyprawki zero, pewnie kasy w tym mies nie dostane bo zus sie nie spieszy z wyplata i jeszcze za kilka dni listopada nie dostalam nawet - a on mysli ze wszystko mamy po Karoli, nawet sobie nie zdaje sprawy ile "apteczne" rzeczy i takie jednorazowki do szpitala kosztuja...a teraz ma zal ze "nie ciesze sie z prezentu":zawstydzona/y:
 
DZIEŃ DOBRY :-)

Ja ogarnięta...znaczy się dom sprzątnięty...czyli mój plan w 100 % wykonany...DZIŚ MAM leżeć i pachnieć :-)
MOJA GWIAZDA DZIŚ OSTATNI DZIEŃ W SZKOLE I WOLNE!!! AŻ DO 7 STYCZNIA... Toż rozpusta w tych szkołach :tak:;-);-)

Mrowkaa -
Taka kolęda przed Świętami to dość powszechne... Niestety księża się nie wyrabiają i chcąc odwiedzić wszystkich parafian zaczynają wcześniej...No ale jak pisałaś masz już z głowy...A smaka narobiłaś tymi ciasteczkami....:-p a ja nie mogę ehhhh

Tehawanka -
Kurcze ale pech... I niby zimy nie ma lodu itd. Gdzie on tą nogę złamał????

Marcia - Ja te historie porodowe oglądałam ostatnio na TVN player... No i laska rodziła dziecko UWAGA 3 tyg po terminie i tam wszyscy, że ok, że to norma, że tak może być... ŻADNEGO MONITOROWANIA :szok::szok: Masakra....

SUSI - Czyli jednak nie tylko mój gin jest tym idealnym :tak: SUPER że masz tam tak dobrą opiekę!!!! Bardzo fajnie, że rodzina zajmie się świętami...Ty leż i dbaj o Was!!!!

Kainkas - NIE MARTW SIĘ...Może to Ty schudłaś a dziecię przybiera...Czasem tak właśnie jest. Moja Nika też miała hypotrofię... ale gin jak ostatnio zapytałam to powiedział, że na razie się nie martwimy...po 30 tyg będzie kontrola wagi i badania cytomegalii bo ponoć ona jest temu winna.....Gdyby to lekarza niepokoiło to na pewno by Cię o tym powiadomił... SUPER, ŻE JASEŁKA UDANE!!!


Ozila
- Super, ze glukozę przetrwałaś!!!A imiona piękne :-)

MEGI PEgi - Zdrówka dla Tadzia...JA także pragnę mrozów, bo zarazki będą takie że nie ogarniemy się wiosną :no:

Flower - Trochę dziwna sytuacja...Ja dostałam też telefon ale za całe 1,23 właśnie z netem w razie co... No ale wiadomo 400 zł a 1,23 to różnica. Może trzeba pogadać z mężem. My wyprawkę razem analizowaliśmy i co miesiąc z listy skreślaliśmy...ba nawet małż ostatnio pytał czego nam brakuje??No i w sumie nie ma niespodzianek...
Może dacie jakoś radę...jest jeszcze chwila czasu...

Ja dziś miałam noc z tych lekko nie przespanych...mimo iż wczoraj narobiłam się jak dziki osioł...
Widzę, że wy już pichcicie...ALE NIE ZA WCZEŚNIE?????:nerd:
Ja większość wypieków i takich sałatkowych rzeczy robię w dniu wigilii co by wytrwało te 2 dni świąt...
 
Byłam u siostry po maszynke do mięsa bo sie nie dorobilam jeszcze a m ma robic pierogi i krokiety, Gwiazda dostała smoczusia Aventu i ubranko i juz mam wszystko :)

Idę chatę ogarnać i cos zjesc i pranie wywisesic bo wstawilam rano i sie 3 godziny gniecie w pralce............
 
Nikusia...
a ja część ciast piekę w niedzielę np. browni, bo ono się bardzo powoli starzeje...
W poniedziałek na wieczór piekę muffiny korzenne wg. przepisu Ewy i sernik czekoladowy i przygotowuję półprodukty do sałatek, a w wigilię kończę sałatki i robię przekąski... i muszę się wyrobić w tym czasie co Tadzio będzie spał, bo inaczej nic nie jestem w stanie z nim zrobić
 
Witajcie kochane:))
Ja dzis sie nawet wyspałam :p spałam do 10 :) a w nocy wg sie nie budziłam.
Wieczorem mnie tez strasznie zgaga paliła ze myślałam ze nie wytrzymam ale po mleku przeszlo..
mały od rana szaleje w brzuszku:) i rozpycha się na wszystkie strony.

Dzis idę z mama na ostatnie zakupy a od soboty bierzemy sie za robienie niektórych potraw w kuchni :) a dzis pierniczki będe robiła ;D
mnóstwo pierniczków :p
a wieczorem z moim jedziemy chyba po resztę prezentów :))

Starajcie sie odpoczywac i nie zamartwiac, napewno z maluszkami wszystko jest w porządku :))

Trzymam kciuki za wizyty, jeśli ktoś ma i wyniki badan :)

Pozdrawiam ;)
 
Dziewczyny jutro w centrach targowych będzie Armagedon... jak możecie zróbcie i kupcie wszystko dzisiaj... Większość Polaków odkłada wszystko na ten weekend, więc będzie pewnie hardcore...
Nieznajoma... dobrze, że mi przypomniałaś o pierniczkach... upiekłam tydzień temu i zapomniałabym ozdobić :)
 
Witam jakoś tak leniwie ;)

widać po forum, że przygotowania świąteczne pełną parą, bo tylko pare stron mam do nadrobienia :happy2:

mamusia synka ja jakoś na ten program porodówka nigdy trafić nie moge..a jak już trafie, to moj m jest obok i kaze mi zaraz przelączyć, bo on taki drażliwy ze ogladać tego nie chce :sorry2: Kurczątko zadowolone po wycieczce? Super że udało się mu pojechać bez rewolucji :tak: no i mam nadzieję, że w końcu w spokoju uda Wam się świeta spędzic..

Widzę, że w styczniu będziemy dużo życzeń składać :-)

Carri super, że na wizycie wszystko oki :tak: ale faktycznie niskie cisnienie. Kawe sobie strzelaj ;-)

masiosia tylko nie wywoluj wilka z lasu, ze moze być gorzej..świeta idą, troche optymizmu Ci przesyłam :-) rozbawiłaś mnie mlecznymi oknami :-) jeszcze dodam przykład z rodziny ;-) brat mój zastanawiał się nad zmianą mieskzania, bo już wnet przez okna nic nie widział (mieszka na wynajmie...) :-D ale stwierdzil ze jednak umyje i ciagle dzwonil do mnie jak to się robi!! :-D

Jagna25 no ten w brzuchu ma czym podobno :-D chociaż ja itak nie mam 100% pewnosći że to chłopak bedzie :-) jakoś nie jestem przekonana :-) a wczoraj sobie mały szukał zabawek..najpierw pęcherz traktował jak piłkę nożną...a potem sobie zrobił grzechotki...z jajników... ! :happy2: mały kochany urwis :happy2:

katrine
jak pierniczki? ja spróbowałam w zeszłym roku...w marcu wyladowały na kompostwoniku bo nadal można było na nich zeby łamać... :zawstydzona/y:

Mrówkaa ale mi narobilaś smaka tymi kopertami :baffled:

Tehawanka
no to nieciekawie z tym teściem...zeby mu dobrze tą nogę złożyli i szybko mu się zrosła.

susi no jestem miło zaskoczona opieką w tym szpitalu co jesteś! naprawdę miło! No gratulacje studniówki! Tylko nie szalej za dużo! ;-)

kainkas nie martw się tak wagą... mały więcej teraz zabiera i waga może się tak wahac z tego co mi doktorek mówił. Jak Nie dasz maleństwu z zewnątrz to ono sobie zabierze z ciebie i tyle, tak mi gadał ;-) więc nie martw się na zapas!

AnetaNorwegia taki sezon teraz pracowity dla Ciebie ;-) i znowu pakujesz prezenty :szok:

Ozila trzymam kciuki za dobre wyniki glukozy! Stawiam na imię Claudia :-)

marcia30 no to niespodzianka z tym "chłopakiem" :-) dlatego ja i tak staram się neutralne kolory wszsytkiego ;-) zresztą potem chcemy drugie maleństwo

Agnis83 a ja specjalnie już nie pytam doktorka o siusiaka, sam też nic ie mówi :-) zresztą to nasza pierwsza pociecha, niech tylko zdrowo rośnie :tak: a ten syrop...już "prawie" go robiłam...ale dla mnie to OSTATECZNOŚĆ!! bo coś mi sie wydaje ze pierwsze wymiotowanie w ciazy po tym syropie by bylo...

Koreczek
gratki kolejnego tygodnia :happy2: i dobrze, że dzisiaj masz luźniejszy dzień :tak:

ewa86 no szybko zaczeła Nusia gadać :-) ale super :-)

19ania90
trzymam kciuki, żeby wyniki były oki. Ja ide zaraz po świetach sobie zrobić. Poleż troche i staraj się nie stresować..moj maly jak sie stresuje ze sie nie rusza to jak na zlość ani kopniaka!

Megi Pegi
zdróka dla Tadzia

flower188 ach Ci mężczyźni... ukochaj swojego m za prezent i tyle, przejdzie mu ;-)

Nikusia82 ja też zostawiam gotowanie z mama na 23/24 żeby właśnie wytrwało. Fakt, my nie robimy dużo. No to dzisiejszy plan też grzecznie wykonaj! Bo jest najprzyjemniejszy :tak:

No zdążyłam odpisać! mam nadzieję że w miarę wszystkim ;-) zaraz do mnie koleżanka na pogaduchy przyjezdza!! :-)
Trzymajcie się zdrowo dziewczyny i zwolnijcie tempo! ja już odpuściłam :tak:
 
reklama
MegiPegi - No tak w sumie są potrawy wymagające tzw "przegryzienia się" :tak: Ja niestety robię takie ciasta i potrawy, które nie dotrwałyby do świąt gdybym zaczęła je w niedzielę robić...No dlatego też ogarniam chatę na tip top z rana a do 14-steja zamierzam w wigilię się wyrobić...zresztą dużo nie robię 2 szybkie ciasta, i kurczaka w galarecie więc luzzzz :tak:

No co do Centrów handlowych to racja...ale skro wszystko czynne też i w niedzielę to podejrzewam, że rozłoży się na dwa dni...
My jutro jedziemy po choinkę i niestety zaliczymy pewnie Tesco albo Kaufland bo podejrzewam, że nabiał to będzie ten sam w sobotę i ten sam w poniedziałek :baffled: więc kupię jutro...

Kamaa - a żebym to ja na tyłku usiedzieć mogła :sorry2: już poleciałam i poddasze odkurzyłam...bo wydawało mi się że jeszcze kurz widzę...:happy2:

U nas podział jest fajny...bo wigilię robi mama, ale już np. razem pierogi lepiłyśmy, ja krokiety zrobiłam, mama karpia, siostra coś tam... No a na świąteczne dni też tak samo ja jakieś ciasto i sałatkę mama też i siostra no i mama obiad...Wiadomo nie wyobrażam sobie zwalenia wszystkiego na głowę mamy...Do tego my pewnie i tak gości swoich mieć będziemy bo to już tradycja, że wieczory świąteczne w coś gramy ze znajomymi i przyjaciółmi :tak:
 
Do góry