Witam poniedziałkowo... Za oknem zimno 6 stopni , pochmournie zero slonca.
Ja się czuje ok, czasem kichne bądź kaszlne ale jest ok. Malutkiej z noska tak nie leci jak wcześniej, z rana ma brzydki katar ale w ciągu dnia już nie, czasem z rana tez brzydko kaszle ale tylko rano . Już mniej widać ze jest taka schorowana jak była w sobote czy w piątek ale z nia nie wychodzę nigdzie wole by do porządku wyzdrowiała bo w sobote idziemy na urodziny ....
Marcia30 fajna ta komoda i za rozsadne cene
Pinki zdrowka dla synusia zycze , oby ospa szybko mu przeszla
Mamusia synka ja urodzilam Madziulke w styczniu i w kwietniu bylo na tyle zimno ze spiworek kocyk byl potrzebny, uwazam ze gondola to dobra sprawa na spacery, nosidelko nie uzywalam nigdy na spacery tylko ewentulanie auto i do marketu na zakupy....Takze ja bym nie wyobrazala sobie zabrac dziecku tego komfortu , ale kazdego dziecko jest inne, moja corka w gondoli przejezdzila prawie 7 miesiecy,
Aneta doczytalam ze chodzilas cala ciaze na szpilkach nawet 15cm......szacun
Monisia ciesze sie ze wyniki masz dobre
A co do znajomych fajnie miec takich co zaoferuja pomoc
Guziczek teraz to ksiazka kocyk i lezec
) Nadrobis zaleglosci w ganianiu jak sie dzidzia urodzi
Juszka swietne lozeczko !!
Wy takie pyszności pichcicie ze wczoraj kupiłam sobie wzetke i sernik z beza
)
Wspominaliscie o wadze ja mam naprawdę duzy brzuch a od początku ciąży przytylam 1,5 pierwsze moje wazenie to było 65kg a teraz ważne 66,5. Z Madzia pierwsze moje wazenie to było 66,5 kg a w 20 tygodniu 69 kg ...(a wspomnę ze przed ciąża "gruba" nie bylam )