ania i
siasia sto lat!!! Zdrówka dla Was i bobasków :*
patisia witaj
gratuluję córeczki- silna trójca będzie
Teściowe... eh temat rzeka
Moja niby jest ok- no ale właśnie "niby". Każdy mi mówi, że taka fajna i w ogóle ale jak się ją bliżej pozna to masakra. Wszystkim chce rządzić, wszystko ma być po jej myśli. Mamy kiepsko bo mieszkamy u niej w domu, tylko ona się wyprowadziła jakieś 3 lata temu i dała nam wolną rękę. No właśnie ale- nic nie możemy sami zmieniać, remontować (wyjątkiem jest teraz pokój Maleństwa- choć i tu sobie lubi pogadać co i jak ona by zrobiła i jak będzie lepiej); ma swoje klucze i wchodzi sobie kiedy chce
jej pokoju nie można tknąć, ba nawet ma pretensje, że pranie tam suszymy. A dodam, ze nie mieszka 3 lata!!! A przyjeżdża raz, dwa w tygodniu po rachunki.
I podobnie jak ktoś pisał jest rozczarowana, że będzie miała wnuka- bo ona ma dwóch synów i chciała wnusię... Dalej nie wierzy, że siusiak dynda między nogami i ciągle opowiada historie znajomych, u których płeć "zmieniła się" podczas porodu. I na to liczy bleeeee
ale cóż trzeba się nie przejmować- jedno ucho wpuszcza, drugie wypuszcza. Mój mąż ma to z nią opanowane do perfekcji ;-)
A ja jestem okropnie zmęczona po tym weekendzie!
Po pierwsze wędrówki po cmentarzach i odwiedziny u rodziny mnie wymęczyły.
Po drugie pokój Leona pomalowany- jutro jeszcze tylko druga warstwa i można szykować resztę :-)
I w końcu wczoraj były imieniny mojego mężusia i naszykowałam się jak głupia. I obżarłam słodkościami
Megi Pegi tu podziękowania dla Ciebie- Twoje ptysie podbiły serca i podniebienia wszystkich! Polecam też babeczki cytrynowe i francuskie ciasteczka z serem
ale polecam też naszego domowego faworyta ciasto rafaello mniam mniam ale to już przepis własny ;-)