reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ewa86 coraz mniej mam bezdzietnych znajomych ale fakt w śród tej grupy panuje właśnie przekonanie że dziecko = katastrofa towarzyska, po mojemu totalna bzdura bo dziecko tak jak ewula pisze można zabrać prawie wszędzie:-)
Dodatkowo jak ktoś ma dziadków blisko to można dziecko podrzucić a rodzice mają np weekend wolny lub kilka godzin:-) Ja młoda od małego uczyłam że u babci jest super i teraz bardzo chętnie do niej jeździ na dyżury;p a ja z mężem możemy wyjechać gdzieś na weekend, czy po prostu pobyć samemu w weekend albo na kilka godzin wyskoczyć na miasto (sprawdza się przed bożym narodzeniem jak chcemy kupić prezenty).
Dzieci są kolejnym etapem w życiu i nie są od tego aby ograniczać tyko pokazywać nam nowe horyzonty! Życie bez nich było by dopiero nudą...
 
reklama
byłam na spacerze z siostra, jej 4-miesieczna córeczka i moim Julem i siostra zostawiła nas w parku i szybko poszła sama załatwic becikowe i jakas baba wyzwała mnie od patologii :baffled:powiedziała, ze 2 dzieci nie wiadomo ktorym się zajmowac a ja z brzuchem :crazy::crazy::crazy:


ale kondycje to mam, nie powiem, przeszłam kilometr a nogi mnie bola jak po maratonie :-(
 
Ewa86- bardzo podoba mi się to co piszesz. Zgadzam się,że rodzenie dzieci nie jest obowiązkowe. Sama zdecydowałam się na dziecko (myślę nawet o dwójce) ale oprócz tego mam też duże ambicje i potrzebę rozwoju osobistego. Zawsze byłam bardzo uzalezniona od życia na wysokich obrotach, aktywności itp. Dlatego trudno mi było pogodzić się,że muszę zrezygnować z pracy na rzecz zwolnienia lekarskiego i "osiąśc"w domu...na szczęście wymyśliłam sobie nowe studia uzupełniające mgr,żeby ten czas mimo wszystko jakoś sporzytkować i podtrzymać jakąś aktywność. Mam nadzieję,że uda mi się je skończyć. To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak będzie wyglądało moje żeycie po jego narodzinach,ale bardzo bym nie chciała "umrzeć towarzysko". Swoją drogą na ćwiczeniach dla kobiet w ciąży,na które chodzę mam babeczkę w ciąży z bliźniakami,która cąły czas podtrzymuje,że niecierpi dzieci...:szok:


Mamusia synka - patologia to jest być bezmózgą babą wpieprzającą się w nie swój interes i głośno komentującą sprawy,do których nie powinna wścibiać swojego nochala...:crazy:
 
W ogóle to zapomniała się Wam pochwalić,że mnie dziś obudziła moja Mała Mrówka:-) leżałam sobie na boku aż tu nagle czuję takie pojedyncze szturchnięcia z lewej strony brzucha. Położyłam rękę w tym miejscu i normalnie da się już wyczuć przez powłoki brzuszne takie "puk,puk,puk":-) ogólnie dziś trwa jakaś impreza w moim brzuchu -nawet teraz mnie łaskocze! Chyba dopomina się uznania z okazji ukończenia 20 tygodnia ;-)
 
a ja tej baby nie wyprowadziłam z błedu bo mi sie z głupia nie chciało dyskutowac ;-)

Obiadek, mam obiadek hurraaaaa bo wygłodniałam w tym parku :-)


Mrowkaa Mała Mroweczka chyba chce zjeśc cos dobrego na ten 20 tydzien :-)
 
Zrobię jej dziś sałatkę grecką:-) Albo dam jej plasterek żółtego serka - zauważyłam,że zawsze po zjedzeniu żółtego sera bardzo się uaktywnia - nie wiem tylko czy to oznacza,że go lubi czy że go nie lubi :laugh2:
 
mamusiu co za baba! coś o tym wiem.. już miałam pytania " jak już 2gie to ile będę mieć do 30" albo "jak sobie nie radzimy z antykoncepcją to od tego są lekarze ona zna dobrego specjalistę" "biedne dziecko(to chyba o mnie)" :angry::angry::angry:

już mam dość tłumaczenia, że każde z moich dzieci jest planowane, chciane i kochane..
 
W Norwegii na szczescie wielodzietne rodziny to norma. Moj skonczyl 26 lat we wrzesniu a w marcu dziecko nr4 i nikogo to nie dziwi :) sam ma 8 rodzenstwa.
Ale na mamusi miejscu naprewno bym cos odpowiedziala tej babie :)
 
Ja juz po usg polowkowym :-) Wszystko jest poprostu idealnie, nie ma zadnych nieprawidlowosci i wiek ciazy z usg pokrywa sie z tym od miesiaczki :-D I bedziemy mieli dziewczynke :-)

A lozysko mam na przedniej scianie, wiec pewnie dlatego ruchow narazie brak...


mamusia synka no niestetety jest duzo wscipskich bab, co nie ma swojego wlasnego zycia i innych musza krytykowac, ale nie warto sie takimi przejmowac!!! A jesli chodzi o kondycje to masz taka jak ja hehe;-)

Mrowka i Mała Mroweczka to gratluje polowki!!!!:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry