reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ewa86 coraz mniej mam bezdzietnych znajomych ale fakt w śród tej grupy panuje właśnie przekonanie że dziecko = katastrofa towarzyska, po mojemu totalna bzdura bo dziecko tak jak ewula pisze można zabrać prawie wszędzie:-)
Dodatkowo jak ktoś ma dziadków blisko to można dziecko podrzucić a rodzice mają np weekend wolny lub kilka godzin:-) Ja młoda od małego uczyłam że u babci jest super i teraz bardzo chętnie do niej jeździ na dyżury;p a ja z mężem możemy wyjechać gdzieś na weekend, czy po prostu pobyć samemu w weekend albo na kilka godzin wyskoczyć na miasto (sprawdza się przed bożym narodzeniem jak chcemy kupić prezenty).
Dzieci są kolejnym etapem w życiu i nie są od tego aby ograniczać tyko pokazywać nam nowe horyzonty! Życie bez nich było by dopiero nudą...
 
reklama
byłam na spacerze z siostra, jej 4-miesieczna córeczka i moim Julem i siostra zostawiła nas w parku i szybko poszła sama załatwic becikowe i jakas baba wyzwała mnie od patologii :baffled:powiedziała, ze 2 dzieci nie wiadomo ktorym się zajmowac a ja z brzuchem :crazy::crazy::crazy:


ale kondycje to mam, nie powiem, przeszłam kilometr a nogi mnie bola jak po maratonie :-(
 
Ewa86- bardzo podoba mi się to co piszesz. Zgadzam się,że rodzenie dzieci nie jest obowiązkowe. Sama zdecydowałam się na dziecko (myślę nawet o dwójce) ale oprócz tego mam też duże ambicje i potrzebę rozwoju osobistego. Zawsze byłam bardzo uzalezniona od życia na wysokich obrotach, aktywności itp. Dlatego trudno mi było pogodzić się,że muszę zrezygnować z pracy na rzecz zwolnienia lekarskiego i "osiąśc"w domu...na szczęście wymyśliłam sobie nowe studia uzupełniające mgr,żeby ten czas mimo wszystko jakoś sporzytkować i podtrzymać jakąś aktywność. Mam nadzieję,że uda mi się je skończyć. To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak będzie wyglądało moje żeycie po jego narodzinach,ale bardzo bym nie chciała "umrzeć towarzysko". Swoją drogą na ćwiczeniach dla kobiet w ciąży,na które chodzę mam babeczkę w ciąży z bliźniakami,która cąły czas podtrzymuje,że niecierpi dzieci...:szok:


Mamusia synka - patologia to jest być bezmózgą babą wpieprzającą się w nie swój interes i głośno komentującą sprawy,do których nie powinna wścibiać swojego nochala...:crazy:
 
W ogóle to zapomniała się Wam pochwalić,że mnie dziś obudziła moja Mała Mrówka:-) leżałam sobie na boku aż tu nagle czuję takie pojedyncze szturchnięcia z lewej strony brzucha. Położyłam rękę w tym miejscu i normalnie da się już wyczuć przez powłoki brzuszne takie "puk,puk,puk":-) ogólnie dziś trwa jakaś impreza w moim brzuchu -nawet teraz mnie łaskocze! Chyba dopomina się uznania z okazji ukończenia 20 tygodnia ;-)
 
a ja tej baby nie wyprowadziłam z błedu bo mi sie z głupia nie chciało dyskutowac ;-)

Obiadek, mam obiadek hurraaaaa bo wygłodniałam w tym parku :-)


Mrowkaa Mała Mroweczka chyba chce zjeśc cos dobrego na ten 20 tydzien :-)
 
Zrobię jej dziś sałatkę grecką:-) Albo dam jej plasterek żółtego serka - zauważyłam,że zawsze po zjedzeniu żółtego sera bardzo się uaktywnia - nie wiem tylko czy to oznacza,że go lubi czy że go nie lubi :laugh2:
 
mamusiu co za baba! coś o tym wiem.. już miałam pytania " jak już 2gie to ile będę mieć do 30" albo "jak sobie nie radzimy z antykoncepcją to od tego są lekarze ona zna dobrego specjalistę" "biedne dziecko(to chyba o mnie)" :angry::angry::angry:

już mam dość tłumaczenia, że każde z moich dzieci jest planowane, chciane i kochane..
 
W Norwegii na szczescie wielodzietne rodziny to norma. Moj skonczyl 26 lat we wrzesniu a w marcu dziecko nr4 i nikogo to nie dziwi :) sam ma 8 rodzenstwa.
Ale na mamusi miejscu naprewno bym cos odpowiedziala tej babie :)
 
Ja juz po usg polowkowym :-) Wszystko jest poprostu idealnie, nie ma zadnych nieprawidlowosci i wiek ciazy z usg pokrywa sie z tym od miesiaczki :-D I bedziemy mieli dziewczynke :-)

A lozysko mam na przedniej scianie, wiec pewnie dlatego ruchow narazie brak...


mamusia synka no niestetety jest duzo wscipskich bab, co nie ma swojego wlasnego zycia i innych musza krytykowac, ale nie warto sie takimi przejmowac!!! A jesli chodzi o kondycje to masz taka jak ja hehe;-)

Mrowka i Mała Mroweczka to gratluje polowki!!!!:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry