Ewa, ale mycie dziecka i krzesełka też zajmuje czas

Choć dla mnie wspólne jedzenie posiłków jest bezcenne, więc niech żyje samodzielne jedzenie!
Mój pępek póki co się rozciąga, poprzednio ledwo ledwo wystawał, raczej płaski był.
Ja startowałam z wagą 64 kg przy wzroście 170 cm. 3 tygodnie temu na wizycie miałam 7 kg na plusie, teraz nie wiem, bo żyję w błogiej nie świadomości z powodu braku wagi w domu
Mi tam wszystko prawie poszło w tyłek i uda, dziś nawet sąsiadka do mnie, ze chyba mi się przytyło

W piersi też sporo, bo nie mieszczę się w staniki z poprzedniej ciąży :O a startowałam z mniejszego rozmiaru
Aneta przykra sytuacja z babcią

dobrze, ze bliscy są razem z nią, na pewno to czuje.
Juszka, daleko ci do słonika.
W ogóle dziewczyny chyba trochę przesadzacie z tą samokrytyką...
monisia, czyli w końcu wyszło u Ciebie z wagą, oby hormony po ciąży pomogły. Karmienie piersią też pomaga. Moja znajoma 30 kg w ciąży przytyła i w ciągu 10 miesięcy karmienia wróciła do swojej wagi sprzed ciąży. Taki mały ssak na prawdę ładnie wyciąga rezerwy
Dziewczyny &&& za wizyty!!
Wiecie co, a ja uwielbiam być z moim dzieckiem w domu

Pewnie, ze jak drugie podrośnie to trzeba będzie iść do pracy, zwłaszcza, jak pójdą do przedszkola. Z resztą maluchowi jest najlepiej jak przez te pierwsze lata jest z mamą w domu, niestety u nas takie zarobki, że mało kogo na to stać...