reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

U nas nie ma pojeci "prywatnie" bo nawet idac do gabinetu w domu to kasa chorych zwraca tyle samo co jakbym byla w szpitalu. Moj gin uwaza ze najlepszy termin na pierwsza wizyte to 6/7 tc .
 
reklama
hej w tak upalny dzionek
do MewaSmieszka mieszkam w uk,dzis dzwonilam umowic sie do poloznej mam termin na 29 lipca,kolejny dzien z mala w domku,jakis wirus,tylko goraczka....dzis w nocy wstawalam bo mala miala goraczke i tak sobie uswiadomilam ze niedlugo rowniez bede wstawala do maluszka :szok:heheheh a juz sie odzwyczailam...dzieci tak ladnie juz spia...:-D:-D:-D
 
mouse oj, współczuję tych mdłości i odrzucenia kawy. ja w pierwszej ciąży nie mogłam patrzeć na jajka! jakaś masakra, ani jajecznica, ani na twardo, na miękko, no w żadnej postaci. teraz na szczęście jeszcze nie ma sensacji i wszystko toleruję :-)
i z tym spaniem to mam tak samo, z tym, że nie o 5, a o 6 się budzę i już nie śpię. Lila śpi do 8 zazwyczaj, więc albo czytam książkę w łóżku albo się zbieram i jem śniadanie, piję herbatę.
daj znać jak tam Twoja beta :-) i gratulację z okazji ślubu. fajnie, z dzidziusiem w brzuszku, będziecie sobie we trójkę przysięgać :-D i jeszcze fajnie, że się przeprowadziliście. jejku, tyle zmian!! :-D

kasiulek witam Cię gorąco! ja też przeszłam przez 2 poronienia, ale to jeszcze przed pierwszą ciążą, więc rozumiem Twój lęk. wszystko będzie dobrze, zobaczysz!

witam jeszcze Babygg! gratuluję ciąży i potwierdzenia przez gina :-D

neelam, jejciu, czytam co napisałaś i uświadomiłam sobie, że faktycznie trzeba będzie w nocy wstawać, haha :-D Lila odkąd skończyła ok. pół roku przesypia calutkie noce, od 20 do 8 (czasem do 8.30-9, ale nigdy przed 8), więc przyzwyczaiłam się do błogiego snu podczas całej nocy:-D
 
Ja dzis powtorzylam test tak dla pewnosci i sa tlusciutkie II :) dzis taka mialam ochote na kawe inke ze myslalam ze nie wysiedze w pracy ....
 
Dzięki za przywitanie :-)

Smerfetka, ja właśnie popijam Inkę z mlekiem :-D

Jak się dzisiaj mamuśki czujecie? :-)
 
ja już dziś dobrze, ale wczoraj to naprawdę myślałam, że będę mdlała. dziś miałam energię do działania :-D
Lilcia śpi, więc ja do kompa, mąż jeszcze pracuje.
 
reklama
Do góry