reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Hej dziewczyny kilka dni mnie nie było i miałam jakieś 30 stron do nadrobienia ale dałam rade :) i załączam swoje wypociny :) sorrki że aż tyle :))) Buziaki
AnetaNorwegia faktycznie jeśli chodzi o to usg 3d to chodzi mi głównie o taką pamiątkę :) żeby zobaczyć maluszka i jego rysy twarzy i może określić dokładnie płeć i skoro mówisz że lepiej po 30 tyg to tak właśnie zrobie :) ale teraz jak byłam na wizycie u mojej gin to wręcz wpadłąm na gigantyczny bilboard reklamujący że będą bezpłatne badania usg 4d w CH AUCHAN w Piasecznie na ul. Puławskiej 46 - 12-13 października....(Fundacja Szczęśliwe Macierzyństwo) więc może teraz też się przejdę :) w sumie za darmo a chyba maluchowi nie zaszkodzi co? :)
Anetka moja kumpela też po usg miała powiedziane że coś nie tak z nerkami i w sumie do porodu miała nerwy a po porodzie i badaniach okazało się że wszstko jest dobrze i że nerki w pełni rozwinęły sie prawidłowo, więc kochana trzymam kciuki :) będzie dobrze :) gratuluje synusia :)

sisia dobrze że już jesteś w domku :) odpoczywaj i dochodź do siebie :)
Ja jeszcze nigdy nie byłam w szpitalu (jako pacjent ) i chyba też zaopatrzę się w jakąś piżamkę na wszelki wypadek bo faktycznie w naszym stanie może być różnie :)

ale wam zazdroszcze z tym nie wychodzeniem siku w nocy hehe ja to nawet jak dużo na noc nie wypije to latam jak głupia po 5-6 razy... :(

19Ania gratulacje udanej wizyty :) ja też byłam teraz i u mnie w sumie też jest wszystko ok :) tylko gin kazała mi zapisać się jeszcze dodatkowo do internisty bo miałam przygodę jak jechałam na wizytę.... w pociągu ledwo dojechałam na miejsce tak mi sie ciemno zrobiło przed oczami, słabo, niedobrze... myślałam że będę musiała wcześniej wysiąść ale jakoś dojechałam na miejsce, wyszłam na powietrze i jakoś po kilku mocniejszych oddechach minęło. Słyszałam serduszko malucha :), wszystkie moje wyniki są ok :) następna moja wizyta 5 listopada a usg połówkowe 8 listopada :) no i już nie mogę się doczekać :)

Nikusia82 witaj w gronie tych odpoczywających na L4 :) ja jestem z tego że poszłam bardzo zadowolona, nareszcie się wysypiam i nie mam skoków ciśnienia :)
Co do telefonów od szefa i jakiś krzywych akcji z jego strony to sie nimi nie przejmuj, nerwy w twoim przypadku nie sa wskazane a to czy jestes na L4 czy nie to juz nie jego sprawa, dostalaś zwolnienie od lekarza i tyle, masz do tego prawo. Głowa do góry :))

młodamamo dbaj o siebie :) dobrze że już w domku.
narobiłas mi ochoty na te wafle przekładane ..... mniam :) a z czego robicie nadzienie do wafli? bo ja pamietam że kiedyś z siostra (ale to z 10 lat temu) robiłyśmy mase do wafli z mleka w proszku.

ja co do szpilek to z daleka od nich :)) nigdy nie lubiłam i chyba nie polubie. a teraz to już zupełnie mam tylko trampki, adidasy i takie półbuty oczywiście płaściutkie :)

Farfalla ja też od czasu pójścia na zwolnienie szaleję w kuchni, niekiedy robię coś po raz pierwszy :) wczoraj robiłam kapuśniak i myślałam że cały garnek starczy na dwa dni.... przeliczyłam się bo mój m zjadł dwie wielkie michy na obiad a potem dwie kolejne na kolacje i tyle zostało mi z zupy na dzień dzisiejszy hehe :)
a co do włosów to niestety u mnie jest odwrotnie, wypadają mi jak szalone i wcale a wcale nie rosną. Ja mam takie za ramiona, ścięłam jakieś pół roku temu i od tamtej pory mam wrażenie że stoją w miejscu :(

Katrine popatrze na tych lekarzy o których pisałaś :) może mają ofertę na 3d to po 30 tyg się zapiszę :) Gratki wizyty i synusia :) już wielki chłopak Ci rośnie :)

Alesia ale się uśmiałam jak czytałam o tym twoim tacie w welonie :) niezła agentka z Ciebie :)

Babygg gratuluje udanej wizyty i Synusia :)) to już kolejny chłopak u nas marcówek :) ciekawe czy i mi się potwierdzi na połówkowym :)

Co do siwych włosów to mi w dniu ślubu fryzjerka znalazła pierwszego :) ale wytłumaczyłam sobie to stresem, więc nie zawracam sobie tym głowy, jak się pojawi więcej to sobie ufarbuje :)

Monisia0605 powiem Ci ze z magisteka to jest tak.... ze załuje że nie wyrobiłam się zanim zaszłam w ciążę, bo teraz koszmarnie mi sie nie chce tego skończyć. No ale teraz jak jestem na L4 to staram się każdego dnia chociaż chwilke poświęcić. A co do terminu obrony to u mnie jest tak, że wyznaczą mi termin dopiero jak złożę pracę i nie ma to znaczenia czy zrobie to teraz czy np w styczniu :) tylko że niestety skreślili mnie z listy studentow i musze zaplacic za kolejny wpis na listę :(

Czarnyloczek witamy :) i gratulacje :) widze że naprawde mamy niezły tłum chłopaków:)

Co do imion to są tak różne gusta :) ale ja mieszkając w Polsce nie dałabym dziecku imienia obcojęzycznego bo dla mnie to porażka, w Polsce mamy tyle fajnych imion i po co to kombinować? Ja jeśli będzie chłopiec to chce Mateusza, Kacpra lub Filipa, ale mój m troszkę się stawia :) a jeśli okaże się że będziue dziewczynka to nie mam totalnie zielonego pojęcia jak dać jej na imie :)

Mrówa jeśli macie taka możliwość finansową to ja bym na twoim miejscu chodziła do obu lekarzy, ten pracujący w szpitalu może nie byc na dyżurze w tym czasie kiedy będziesz rodzić ale na pewno inni widząc jego nazwisko na karcie ciąży będą do Ciebie inaczej podchodzić, widziałam takie akcje na własne oczy.


Ewcia jeszcze raz dziękuję za liste wyprawkową :) jestes niesamowita z tym dokładnym opisem co i jak i dlaczego :) jestes moim guru :)


Ewa i Farfalla - usmiałam się jak przeczytałam o tym że Ewcia poszła po Franka za wcześnie a Farfalla zapomniała portfela:) Ja ostatnio pojechałam z kumpela w nocy do Tesco na zakupy co by było cicho spokojnie bez facetów i po 2 godzinach wybierania tony zakupów przyszło do płacenia a ja zaglądam do portfela.... i tam nie dośc że pustki to i karta zniknęła, za Chiny nie mogłam sobie przypomniec co z nią zrobiłam :) okazło się że włożyłam w dokumenty od samochodu( w jakim celu to zrobiłam?? zabijcie mnie nie mam pojęcia :) to ewidentnie dowód na to że ciaża pada na mózg hihihih :)dzieki Bogu była ze mną ta kumpela i ona zapłaciła za moje zakupy hehe

Jo-asia super że wizyta udana i wszystko dobrze :) takie wieści sa najlepsze :)

Kulka ja też myślę o szkole rodzenia. Tylko że w szpitalu w którym ja chce rodzić niestety do szkoły rodzenia chodzą bezpłatnie kobiety zameldowane na stałe w Warszawie, a ja nie mam takiego meldunku :( musze podpytać czy mogę dopłacić i tam chodzic a może jako pracownik uda mi się jakoś wcisnąć... no zobaczymy tak czy inaczej bardzo mi zależy na tym żeby chodzic do takiej szkoły :) acha i miałam Wam powiedzieć zarejestrowałam się na te bezpłatne warsztaty "mama wie" które będą 20 pażdziernika, chyba głównie ze względu na to że będzie godzinka z Zawitkowskim a jego podejście bardzo mnie interesuje :) i będą zajęcia z noszenia w chustach :) a tym tez jestem bardzo zainteresowana :) czy któraś z Was się wybiera?
Tez mam czasem fazy że rezygnuje z seksu ze względu na strach.... też się obawiam co by było gdyby nie daj Boże coś się stało po... chyba bym sobie i mojemu m nie darowała.


Secreto i farfalla trzymajcie się, odpoczywajcie dużo na pewno będzie dobrze :)

ufff... ale sie rozpisałam ale tak to jest jak się kilka dni nie zagląda :)
AAAAA..... jeszcze miałam powiedzieć że bardzo ale to bardzo dziękuje dziewczynie która pisałą o kojcach motherhood... uratował mi krzyż i sen w nocy :))) to jest tak rewelacyjne że już nie wyobrażam sobie nocy bez niego, Dziękuję, dziękuję i jeszcxze raz dziękuję :))
 
reklama
normalnie jakbym połknęła szczotkę druciankę.. gardło zdarte jak nie wiem.. nie idzie spać bo kaszleć się chce co 2 sekundy.. się omęczyłam już jedną noc.. dziś będzie to samo:-(

secreto to czeka Cię wizyta u lekarza po isoptin.. niestety...ja znosiłam spoko nawet ten lek.. więc obyło się bez wspomagaczy..
 
nastka.. ja mam 163 w butach:D więc zawsze to trochę obcasy podnoszą..

ja robię nadzienie tak.. rozpuszczam margarynę, do tego cukier wanilinowy, pół szkl cukru jak się rozpuści to 3/4 szklanki mleka zwykłego i 2 łyżki kakao.. mieszam ubijaczką do jaj i nie ma grudek:-D łyżkę odradzam.. mikser czy coś lepiej...jak się zagotuje wszystko to do tego 2,5-3 szk mleka w proszku tylko po troszkę i mieszać ciągle... i ja daję pół aromatu rumowego:)

na wafle dawać ciepłe ale nie gorące..
 
Cześć dziewczyny mam nadzieje ze mnie pamiętacie :) wczoraj napisałam posta ale aplikacja na telefonie to porażka i ciagle sie zamyka . Gratuluje udanych wizyt i dużo zdrowia wszystkim chorym. A u mnie brak czasu na wszystko jak mam chwile to zaczynam czytać a przy waszej produkcji postów cieżko nawet zaniedbalam ostatnio moje stare forum tez marcowki :( Najbardziej przeraża mnie moja pamięć potrafię szukać telefonu ktory trzymam w ręku. Na zajęciach jestem ale tak jak by mnie nie było bo nic z nic nie pamietam kurczę mozna brać coś na poprawę pamięci bo czuje sie jak ta blondynka z kawałów a tak zle to ze mną nie było w żadnej ciazy :(
 
reklama
Nastka ja w kojcu spie od ponad dwoch lat nawet bez ciazy :-)

dla wszystkich chorych dziewuszek wyprobujcie jeszcze ten sok pomaranczowy swiezo wycisniety z imbirem w korzeniu lekko podgrzac i wypic mnie to bardzo fajnie postawilo na nogi
 
Do góry