Flower ploty plotami, ale wiele rodziców dzieci autystyków wiąże chorobę swojego dziecka ze szczepieniami, nie koniecznie MMR. A MMR się boję bo siostrzeniec do dziś ma po niej problemy alergiczne, a obecnie ma 5 lat. Po szczepionce wysypało go bardzo mocno i na bardzo długo, po czym z dziecka które mogło jeść wzystko co może roczniak nie mógł prawie nic, trwało to rok, swędzące alergiczne placki miał na skórze właściwie non stop.. Teraz ma "tylko" z 6 alergii.
reklama
Turbo szczotkę mi dziecko połamało jak odkurzałoCarri to zalezy jak majster zmierzy okna i jaka brygada bedzie wstawiac ..ja prowadze firme sprzedajaca okna a mojojciec mierzy i wstawia i tak zmniejsza okna zeby nic nie trzeba bylo kuc i wyrywajac stare okna zebyjak najmniej uszkodzic glefy takze wszystko zalezy od majstra.
jagna ja tez mam wykladziny obrebione na dywany i jestem bardzo zadowolona a jezeli chodzi o odkurzanie to mam odkurzacz z turboszczotka ktora wszystko wyrwie :-)
Ja byłam taka jak Twój Ignacy i się nie za dobrze to skończyło, bo jak zaczęłam chorować w 7 klasie to prawie ja powtarzałam. Jestem zdania że dzieci muszą się wychorować, najlepiej w przedszkolu;-)hej dziewczyny, dołączam do grona bezdomnych u nas ani jednego dywanu, goły parkiet, w dodatku wszystkie szafy w domu białe i jeszcze białe ściany. No ale mamy kolorowe dodatki bo np w salonie 6 dużych lamp i każda w innym kolorze (zielona, różowa, niebieska, szaro błękitna i nad stołem pomarańczowa), poza tym do naszej sypialni duże dwuskrzydłowe drzwi ostro czerwone no i mamy trochę obrazów, bo w dwójkę kończyliśmy ASP więc wiszą 3 nasze i kilka naszych znajomych no i mamy czarną kanapę i czarny kaloryfer i jedną ścianę w kuchni czarną, wychodzi że w ogóle jest niedomowo i nie rodzinnie Ale ja muszę mieć białe ściany, bo też jestem pedantyczna i raz na dwa lata malujemy całe mieszkanie no i codzienne odkurzanko też musi być, bo wnerwiają mnie koty kurzu pod łóżkami, a u nas po każdej nocy są.
Co do szczepień to Ignacy był szczepiony na wszystko z podstawy + pneumo i te drugie + ospa (kiedyś była jedna dawka, teraz podobno są dwie, ale jak połowę przedszkola wymiotło to Ignacy twardo chodził, no ale Ignacy jest dzieckiem nie chorobowym i nieprzeziębieniowym. Śmiejemy się z mężem że to przez te zawsze zimne stópki i rączki i że mu rajtuzek zimą nie zakładaliśmy pod spodenki).
My już dzisiaj po logopedzie. Udało się nam dostać na zajęcia w poradni co mnie ogromnie cieszy. Na 13 idziemy na pierwszą część diagnozy integracji sensorycznej, więc znowu nie poleżę sobie, a mój mąż to wczoraj znowu przed 22 wrócił, ale byle do przetargu, czyli jeszcze tydzień i będzie trochę lepiej, bo mniej pracy.
Celina donoszona, równo w terminie urodzona, a miała 2850g. Zdowa była ale drobniutka, pytali czy chorowałam, czy paliłam, później sierdzili, że taka ma urodę. A teraz najwyższa w klasie noga tez 31 rozmiar jak na 5 łatkę dużo36 tc to jeszcze wcześnie. Problemy z brzuszkiem, z karmieniem, z ciepłotą ciała. Nuśka miała dwa wylewy w czasie porodu. Rok łażenia do poradni patologii noworodka. Waga poniżej 3 kg na starcie.
Dzięki Bogu, jest zdrowa i nic jej nie dolega, ale co się strachu ojedliśmy, to nasze.
Ja marzę o 38 tc. Bo że do 40 doczekam, to nie wierzę Franek jest z 38 tc
Kulka ja nie wiem skąd mi się wzięło 8kg na plusie
Ostatnia edycja:
malpawzoo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2013
- Postów
- 512
A co do MMR - nie wiem ile z was zna historię powiązania szczepionki z autyzmem? W dużym skrócie, gościu stworzył swoje własne szczepionki, dużo droższe od MMR i żeby mieć sprzedaż to sfałszował wyniki badań i opublikował, że MMR odpowiada za autyzm. Ta choroba miała sens, bo pierwsze objawy autyzmu pojawiają się w tym samym okresie, co termin pierwszego szczepienia. Sprawa zaczęła żyć własnym życiem i pomimo odebrania prawa wykonywania zawodu, ogłaszania publicznie, że to fałszerstwo, itd nadal wielu rodziców, lekarzy zresztą też wierzy w związek między szczepionką i autyzmem.
Zaburzenia ze spektrum autyzmu były zresztą opisywane po raz pierwszy w latach 40 XX wieku, a więc grubo przed wprowadzeniem szczepionki MMR.
Zaburzenia ze spektrum autyzmu były zresztą opisywane po raz pierwszy w latach 40 XX wieku, a więc grubo przed wprowadzeniem szczepionki MMR.
Ostatnia edycja:
Carri nie jestem zla na ciebie i nie zabraniam ci pisac o tym jesli chcesz sie wygadac, ani zadna z Was. Ja nie musze tego czytac, jak nie chce. Ale nie jestem zla, za to. Troche to przezywam co wam sie wydarzylo, dlatego chce sie uchronic przed tym. Ale naprawde nikomu nie bronie o tym mowic itp
flower188
Fanka BB :)
a jakies konkretne przepisy/proporcje? bo ja z przetworow to raczej zielona jestem i jedyne co mi pzrychodzi do glowy to pokroic, dodac troche wody, cukier i smazyc/dusic. te w zalewie/syropie to tylko np w polowkach zagotowac z duza iloscia wody i cukrem?
koreczek - takie twoje prawo zwlaszcze jezlei psychicznie ciezko znosisz takie info; ja tam sie nie poczulam straszona - kurcze no tak jest ze zawsze moze sie cos stac, ale to ze komus sie cos zlego pzrydazylo to przez to ze przecyztasz o tym na pewno nie zwieksyz sie ryzyko ze u Ciebie bedzie podobnie;-)
carri-ja ze strachem czekam na 20tydzien i pozniej bo wteyd moze mi sie wlasnie znowu cholestaza ujawnic ale jestem dobrej mysli i poki co dieta watrobowa sie jeszcze nie katuje. najgorsze jest to w pozniejszych stratach ze musisz to dziecko urodzic mimo ze wiesz ze np nie zyje juz, przy zwyjklym porodzie to masz jakas motywacje do tego zeby przez to pzrejsc dla maluszka a tak...masakra
ewula - generalnie dzieci roznie znosza szczepienia, nopy itd u nas raz Karo dostala szczepionke a popoludniu zaczela jej sie infekcja (rano bylo wsio ok i nie widac bylo zbey ja cos bralo i w badaniu tez ok) no i jeszcze tak ciezkiej choroby nigdy nie miala, w kncu wyladowalysmy w szpitalu bo sie odwodnila (nie jadla, nie pila bo tak ja gardelko bolalo), przeszlo na pluca a w spzitalu podlapalismy rota i nastepnego dnia po wyjsciu wrocilismy na oddzial - mysle ze gdyby wtedy nei dostala szczepionki ktora ja dodatkowo solabila to jakos by to pzreszla a tak...
edit.
malpawzoo- dokladnie to samo czytalam w roznych zrodlach tylko nie pamietalam juz takich szczegolow
koreczek - takie twoje prawo zwlaszcze jezlei psychicznie ciezko znosisz takie info; ja tam sie nie poczulam straszona - kurcze no tak jest ze zawsze moze sie cos stac, ale to ze komus sie cos zlego pzrydazylo to przez to ze przecyztasz o tym na pewno nie zwieksyz sie ryzyko ze u Ciebie bedzie podobnie;-)
carri-ja ze strachem czekam na 20tydzien i pozniej bo wteyd moze mi sie wlasnie znowu cholestaza ujawnic ale jestem dobrej mysli i poki co dieta watrobowa sie jeszcze nie katuje. najgorsze jest to w pozniejszych stratach ze musisz to dziecko urodzic mimo ze wiesz ze np nie zyje juz, przy zwyjklym porodzie to masz jakas motywacje do tego zeby przez to pzrejsc dla maluszka a tak...masakra
ewula - generalnie dzieci roznie znosza szczepienia, nopy itd u nas raz Karo dostala szczepionke a popoludniu zaczela jej sie infekcja (rano bylo wsio ok i nie widac bylo zbey ja cos bralo i w badaniu tez ok) no i jeszcze tak ciezkiej choroby nigdy nie miala, w kncu wyladowalysmy w szpitalu bo sie odwodnila (nie jadla, nie pila bo tak ja gardelko bolalo), przeszlo na pluca a w spzitalu podlapalismy rota i nastepnego dnia po wyjsciu wrocilismy na oddzial - mysle ze gdyby wtedy nei dostala szczepionki ktora ja dodatkowo solabila to jakos by to pzreszla a tak...
edit.
malpawzoo- dokladnie to samo czytalam w roznych zrodlach tylko nie pamietalam juz takich szczegolow
Ostatnia edycja:
Flower, szczerze? Nuśka ma o wiele mniejszą odporność niż Franek. Ale może to być wieloma rzeczami spowodowane. Albo lekkie wcześniactwo, albo to, że jest druga. Franek nie miał kontaktu z dziecięcymi zarazkami "za młodu".
Karmiłam ich tyle samo, czyli 9 mies.
Franka pierwsza choroba to była trzydniówka gdzieś koło 9 mies. Pierwszy katar złapał po roku. Aniela - w 3 miesiącu, na jesieni, od Brat oczywiście
Poza tym oni wiele nie chorują. Franek miał ubiegłej zimy anginę (od kuzynki złapał), Nusia wtedy przeszła tylko trzydniówkę. Jak się zima przedłużała, to złapali jedno i drugie zapalenie oskrzeli - i tu Nuśka się o szpital mało nie otarła, ale mniejsza była i to pewnie dlatego. W maju mieli ospę i od tej pory cisza.
We wrześniu Nusia miała tydzień katar, ale to raczej zębowy, więc jako choroby nie liczę.
Namieszałam
W każdym razie ja nie sądzę, żeby szczepionki miały na to jakikolwiek wpływ.
Poza tym Nusia była szczepiona podstawą refundowaną, a Franek płatną.
Nusia też nadrobiła. Drobinką już dawno nie jest Wysoka może nie jest, ale kawał brzucha ma. Waży jakieś 11 kilo, stopę ma w rozm. 21. Ale moje dzieci w ogóle wielkostope (Franek ma 27-28 ).
Jak się zamknięty otworzy, to Wam porównanie pokażę - szkielecik kontra ludzik Michelin
Karmiłam ich tyle samo, czyli 9 mies.
Franka pierwsza choroba to była trzydniówka gdzieś koło 9 mies. Pierwszy katar złapał po roku. Aniela - w 3 miesiącu, na jesieni, od Brat oczywiście
Poza tym oni wiele nie chorują. Franek miał ubiegłej zimy anginę (od kuzynki złapał), Nusia wtedy przeszła tylko trzydniówkę. Jak się zima przedłużała, to złapali jedno i drugie zapalenie oskrzeli - i tu Nuśka się o szpital mało nie otarła, ale mniejsza była i to pewnie dlatego. W maju mieli ospę i od tej pory cisza.
We wrześniu Nusia miała tydzień katar, ale to raczej zębowy, więc jako choroby nie liczę.
Namieszałam
W każdym razie ja nie sądzę, żeby szczepionki miały na to jakikolwiek wpływ.
Poza tym Nusia była szczepiona podstawą refundowaną, a Franek płatną.
Celina donoszona, równo w terminie urodzona, a miała 2850g. Zdowa była ale drobniutka, pytali czy chorowałam, czy paliłam, później sierdzili, że taka ma urodę. A teraz najwyższa w klasie noga tez 31 rozmiar jak na 5 łatkę dużo
Nusia też nadrobiła. Drobinką już dawno nie jest Wysoka może nie jest, ale kawał brzucha ma. Waży jakieś 11 kilo, stopę ma w rozm. 21. Ale moje dzieci w ogóle wielkostope (Franek ma 27-28 ).
Jak się zamknięty otworzy, to Wam porównanie pokażę - szkielecik kontra ludzik Michelin
Koreczke spoko:-)
A co do szczepionek no coz sa rozne wersje o tym czy dziecko ma autyzm czy tez nie po szczepionkach Czytal o znanych lekarzach którzy nie sa za szczepionkami, ja szczepilam ale jak mowie każdy ma inne podejście do tej sprawy
Ja np. zaszczepiłam mala na rotawirusy , 2 szczepionki do 6 miesięcy.
A co do szczepionek no coz sa rozne wersje o tym czy dziecko ma autyzm czy tez nie po szczepionkach Czytal o znanych lekarzach którzy nie sa za szczepionkami, ja szczepilam ale jak mowie każdy ma inne podejście do tej sprawy
Ja np. zaszczepiłam mala na rotawirusy , 2 szczepionki do 6 miesięcy.
flower188
Fanka BB :)
ewa- no wlasnie kurcze ciezko porownywac bo Nusia to tez wczesniak wiec mogla miec odpornosc slabsza a szkoda - ja duzo cyztalam ze wlasnie pneumokoki sa bardzo czesto odpowiedzialne za infekcje gornych drog oddechowych i zaszczepienie moze ta ilosc zachorowan zminejszyc/zlagodzic (juz nie mowiac o sepsei itd na ktora jestem :uczulona
reklama
Ewa, Celinka to nam chorowała bite 2 lata non stop, nie ważne czy lato czy zima. Wycięliśmy 9 lipca migdałki i cisza, cieszę się jak nigdy Okazało się na stole że wszystkie 3 migdałki, to była wielka ropa Miała mieć wycięty 3, a boczne podcięta, lekarz wyciął wszystko. Dowiedziałam się dopiero po zabiegu, bo przed to tylko przebadał laryngolog młodą czy zdrowa, jak stwierdził, że nie będzie jej do d... wsadzał szpatułki, zobaczy jak dziecko będzie spało na znieczuleniu. Zresztą bardzo miły byl dla dzieci, wręcz dzieciaki do niego lgneły
Podziel się: