reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ale ja mam wysokie ciśnie nie w tamtej ciąży tez miałam ale lekarz olewacz mnie zlał i miał to w dupie a ja przez cala ciaże 15o/100 a teraz zaczelam jeszcze lepiej 160/80 :-(
 
reklama
Karolinusia dziekuje ślicznie, ja wlasnie musze sie rozeznac w tych wozkach bo nie mam zielonego pojecia. Juz wiem zeby zapomniec o kubelkowej ;P dobrze ze Was mam;)

Ewula ja ostatnio domowy chlebus jadlam u babci jak mialam 10 lat...mmm ten smak... ;(

Nikusia ja tez jeszcze od poczatku ciazy nie mialam ani raz badania gin;/ mam wizyte 30.08 to sie go zapytam,ale mysle ze jakby bylo potrzebne to by zrobil. Usg mam na kazdej wizycie bardzo dokladne.
 
Hej dziewczyny nie było mnie raptem dwa dni a mam tyle do nadrobienia, że będę czytać Was chyba z pół dnia :)
Zaczęliśmy porządki do remontu i o zgrozo będą trwać już trzeci dzień. Tona papierów nam się uzbierała na przeglądania. I siedzimy i przerzucamy tylko, ale pokój pomału pustoszeje.
A ja mam pytanie z innej beczki odnośnie ciśnienia. Czy niskie ciśnienie nie jest niebezpieczne? Bo ja z kolei całe życie i teraz mam bardzo niskie ciśnienie w granicach 90/60. Niby jeszcze w normie, ale w tych dolnych granicach.
Co do badań ginekologicznych to ja mam na każdej wizycie. Nie miałam raz jak byłam po 3 dniach od wizyty na IP i tam miałam wszystkie badania. Mój lekarz skupił się wtedy na interpretacji wyników.
A wymioty jakby zaczęły mnie żegnać. Mdłości mam totalne tylko wieczorem po zażyciu witamin i niestety pojawiają się też wtedy wymioty.
 
ale ja mam wysokie ciśnie nie w tamtej ciąży tez miałam ale lekarz olewacz mnie zlał i miał to w dupie a ja przez cala ciaże 15o/100 a teraz zaczelam jeszcze lepiej 160/80 :-(

ja brałam w ciąży dopegyt zależnie od pomiaru.. jak wysokie to łykałam.. u mnie się ciśnienie zakończyło szybką cesarką bo zaczynała się zamartwica płodu (po 3ch tabletkach dalej było ponad 160 skurczowego...) uważaj na siebie
 
mamusiu synka mi lekarka powiedziała ze akurat u mnie skoki ciśnienia są związane ze stresem..... to fakt ze za każdym razem jak się czymś zdenerwuje to mi skacze ciśnienie... mam codziennie mierzyć i zapisywać jak będzie się powtarzac będę musiała brać leki. no zobaczymy jak to się wszystko ułoży.

co do wizyt u gin i badań ginekologicznych to moja zawsze na każdej wizycie mnie bada bez wziernika i bardzo delikatnie... ostatnio na wizycie była z nią studentka to nie pozwoliła jej mnie dotykać bo powiedziała ze przy ciąży bardzo trzeba uważać z badaniem ginekologocznym. poczułam się wtedy bardzo bezpiecznie :-)
u mnie dziś piękny dzień i gdyby nie kiepski nastrój przez ostatnie wydarzenia to pewnie byśmy z mężem byli na air show w Radomiu :-( no nic może jutro.... :-)
miłego dnia dziewczynki :-)
 
U mnie tez nie badaja ginekologicznie na poczatku, tylko przez usg
, mnie zbadal ostatnio, ale po to, zeby sprawdzic skad plamienia wczesniej byly;-)

Z cisnienem u mnie ze stresu wczesniej tez bywalo roznie, ale na razie odpukac jest ok., odrzucilo mnie od kawy , wiec w ogole nie pije, a ubostwialam wczesniej, wiec moze to tez troszke pomaga .

milego weekendu Wam zycze:-) u Nas ladne sloneczko :-)
 
Ostatnia edycja:
witajcie sobotnie :)

co do wizyt ja na każdej mam zawsze usg i badanie ginekologiczne, nie narzekam, żeby jakoś bolało czy coś.. oczywiście chodzę prywatnie, bo miałam różne perypetie z lekarzami na nfz i już mnie nikt nie namówi ( a nie byłam u jednego). ja płace 70 zł za wizytę trwa około 20 min do pół godz. różnie. jestem zadowolona i spokojna to najważniejsze dla każdej z nas.

też oglądałam wózki ale trochę jednak dla mnie jeszcze za wcześnie pod choinkę sobie sprawimy. na razie w październiku wybieramy się na wczasy za granicę (zaległa podróż poślubna :) ).. czy któraś może podróżowała w ciąży samolotem, czy są jakieś przeciwwskazania ?

pozdrawiam i życzę miłego weekendu, dzisiejszy dzień dla mnie będzie i już jest strasznie męczący podczytam Was jutro z rańca
 
Ostatnia edycja:
reklama
mamusiu synka mi lekarka powiedziała ze akurat u mnie skoki ciśnienia są związane ze stresem..... to fakt ze za każdym razem jak się czymś zdenerwuje to mi skacze ciśnienie... mam codziennie mierzyć i zapisywać jak będzie się powtarzac będę musiała brać leki. no zobaczymy jak to się wszystko ułoży.

co do wizyt u gin i badań ginekologicznych to moja zawsze na każdej wizycie mnie bada bez wziernika i bardzo delikatnie... ostatnio na wizycie była z nią studentka to nie pozwoliła jej mnie dotykać bo powiedziała ze przy ciąży bardzo trzeba uważać z badaniem ginekologocznym. poczułam się wtedy bardzo bezpiecznie :-)
u mnie dziś piękny dzień i gdyby nie kiepski nastrój przez ostatnie wydarzenia to pewnie byśmy z mężem byli na air show w Radomiu :-( no nic może jutro.... :-)
miłego dnia dziewczynki :-)
Zazdroszczę Air Show, byłam raz akurat jak się Su rozbiło :-( to było chyba w 2009r.
Ja byłam ostatnio na NFZ zbadał mnie ginekologicznie i pobrał cytologie bo miałam na NFZ 7 lat temu. Chodziłam prywatnie to co rok robili;-) No i zrobił USG.
Na wózki nie patrzę na razie, u mnie w rodzinie jest przesąd, że po porodzie się kupuje.
Zaraz lecę na grilla mąż już poszedł uszykować działeczkę, będzie troszkę ludzi.
 
Do góry