reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

kurcze zupa ogorkowa... jak ja jej dawno nie jadłam:no: mąż za nią nie przepada więc nie gotuję (tak już ponad kurczę wecie, że nie mogę uwierzyć? to już 9lat, a od roku jesteśmy małżeństwem), ale chodzi mi ona od wchoraj:( no co mam zrobić? nie mam ogórków w domu:-(
 
reklama
Witam was wszystkie i oczywiscie nowa mamusie z "konca swiata" :-)

Arania to nastepnym razem zapraszam do siebie hehe ja mieszkam na samym srodku Dojazdowa, kolo bojska sportowego :-)

Jeśli chodzi o zakupy to ogolnie wole sama chodzic, chociaż jak mój dostanie liste to tez jest spoko, ale najgorzej jest jak jedziemy razem, bo wtedy to obydwoje strasznie się na siebie denerwujemy :baffled:

Jeśli chodzi o brzuch, mi tez już wystaje, mimo ze jest to moja pierwsza ciaza, a wcale duzo nie jem. Ale na pewno jeszcze nie jest twardy…

Był tez temat snow… mi chyba nic ostatnio się nie sni (chyba ze po wstaniu już nie pamietam), tylko strasznie często się budze w nocy… A ostatnio to wogole jest dramat, bo jest tak goraco ze zyc się nie da. My na dodatek mamy sypialnie na poddaszu i nad nami jest blacha wiec teraz to ogolnie mamy saune. Już nie mogę się doczekac jutra bo ma być chłodniej i ma deszcz padac.

Jolcia SUPER, Gratuluje!!!! :-D Ja tez robie bizuterie i mi tez zawsze się marzyl taki sklepik z półproduktami i koralikami itp. i żebym mogla sobie na spokojnie moje cuda robic i przy okazji tez spredawac. A jaka bizuterie robisz? Ja na razie zajelam się sutaszem. Wszystko jest takie piekne i wogole tylko troche czasu brak! Jeśli chodzi o decupage to tez mi się bardzo podoba i kto wie moze Kiedys sprobuje. A tak wogole to ostatnio mnie strasznie wzielo na rzeczy własnoręcznie robione. Jak bylam mlodsza to bardzo duzo takich robilam: robilam na drutach, na szydelku, szylam i robilam zwirzatka z perelek i chciałabym do tego wrócić.

jaspis tak pierwszy trymestr konczy się po 12 tygodniach J ja tez tego wczesniej nie wiedziałam. I nie przejmuj się na pewno wszystko jest dobrze!!! Musisz być dobrej mysli!!!


Ja ogolnie dzis sie nawet lepiej czuje, tylko gorac mnie dobija. Maz stwierdzil, ze to dlatego ze dopiero co bylam u gin i zobaczylam ze wszystko sie w porzadku i troche mniej sie denerwuje :tak: Caly czas probuje sie zmotywowac zeby prace zaczac pisac ale na tym goracu to nie da rady usiedziec za dlugo przed komputerem z ksiazkami :baffled:

A jesli chodzi o obiad to ja dzis bede miec kalafiorka panierowanego z zimniakami jak zawsze w dziecinstwie ;-)

Milego dnia wszyskim zycze!!!! :-D
 
Jaspis, te trymestry i miesiące to się różnie liczy :) Ja się trzymam tygodni.

***
Co do jedzenia to ja bym mogła żyć bez ziemniaków. Bardzo rzadko je jemy. Ja za to uwielbiam makarony :)
 
jaspis - Już przekonałam się, że nie warto się niepokoić. To naturalne, że do czasu wizyty mamy same czarne myśli. Ale trzeba je odganiać.
Ja po wczorajszej wizycie jestem taka spokojna i szczęśliwa. Wiem, że na pewno wszystko będzie dobrze. Kocham tą małą kruszynkę. :tak:
 
kurcze zupa ogorkowa... jak ja jej dawno nie jadłam:no: mąż za nią nie przepada więc nie gotuję (tak już ponad kurczę wecie, że nie mogę uwierzyć? to już 9lat, a od roku jesteśmy małżeństwem), ale chodzi mi ona od wchoraj:( no co mam zrobić? nie mam ogórków w domu:-(
Mój mąż tez nie przepada za niektórymi potrawami. Ale nie ma wyjścia jak zrobię to musi zjeść, jak mu nie smakuje to wyganiam do mamusi;-) Ogórkową mam 2x do roku bo nie lubi, ale jest:-)
 
U Nas dzisiaj zrobilam kaczke , ale byla z ziemniaczkami i ogorkami kiszonymi! ha polskimi z polskiego sklepu:tak:

My generalnie jemy rozne kuchnie swiata , lubimy chinskie, tajskie- azjatyckie, owoce morza duzo-glownie ja gotuje;-) ale raz na jakis czas jezdzimy do polskiego sklepu- glownie po kawalek kielbaski wiejskiej, ogoreczki, surowki czasem tam kupuje, gotowe pierozki , no i zawsze na Swieta obowiazkowo wedlinki, i czekoladki mniam:-)


no ale teraz to ewidentnie polskie smaki! Nawet mojego po pierogi ruskie poslalam w zeszlym tygodniu- kurcze co w tych pierogach jest, ze wszystkie mamy ochote??? Sznycle tez zrobilam w tym tygodniu i zupe pomidorowa- a od chyba 2 lat nie robilam:-D
z au smakow to tez mam ochote na krewetki pieczone, no ale to raz na jakis czas zawsze mam, to to sie nie liczy haha

buziaczki i smacznych obiadkow- ja juz dawno po i teraz dogorywam z mega:baffled: a nie moge bo pilnuje leku, ktory zazywam po obiadku, wiec sie powstrzymuje, na szczescie tak zle nie jest;-)
 
Witam was wszystkie i oczywiscie nowa mamusie z "konca swiata" :-)

Arania to nastepnym razem zapraszam do siebie hehe ja mieszkam na samym srodku Dojazdowa, kolo bojska sportowego :-)



Jolcia SUPER, Gratuluje!!!! :-D Ja tez robie bizuterie i mi tez zawsze się marzyl taki sklepik z półproduktami i koralikami itp. i żebym mogla sobie na spokojnie moje cuda robic i przy okazji tez spredawac. A jaka bizuterie robisz? Ja na razie zajelam się sutaszem. Wszystko jest takie piekne i wogole tylko troche czasu brak! Jeśli chodzi o decupage to tez mi się bardzo podoba i kto wie moze Kiedys sprobuje. A tak wogole to ostatnio mnie strasznie wzielo na rzeczy własnoręcznie robione. Jak bylam mlodsza to bardzo duzo takich robilam: robilam na drutach, na szydelku, szylam i robilam zwirzatka z perelek i chciałabym do tego wrócić.

Ja ogolnie dzis sie nawet lepiej czuje, tylko gorac mnie dobija. Maz stwierdzil, ze to dlatego ze dopiero co bylam u gin i zobaczylam ze wszystko sie w porzadku i troche mniej sie denerwuje :tak: Caly czas probuje sie zmotywowac zeby prace zaczac pisac ale na tym goracu to nie da rady usiedziec za dlugo przed komputerem z ksiazkami :baffled:

A jesli chodzi o obiad to ja dzis bede miec kalafiorka panierowanego z zimniakami jak zawsze w dziecinstwie ;-)

Milego dnia wszyskim zycze!!!! :-D


A to z przyjemnością skorzystam, tylko nie wiem gdzie u was jest boisko:zawstydzona/y: wczoraj byliśmy na stacji benzynowej i najlepiej to główną drogę znam... I urząd - ale to już Luborzyca...

Oj też uwielbiam rękodzieło, ale za biżuterię bałam się brać...
Bardzo się cieszę, że u Ciebie po badaniu wszystko dobrze:D Upał też powoli schodzi, jest miły wiaterek:-)

Oj moja praca już czeka ładnych latek:zawstydzona/y: jeśli ktoś mi jej nie napisze, to chyba sama skapituluje . . . mój promotor mnie tak zniechęcił, że szok. A o czym piszesz?
Kurcze, ale mam smaki, kalafiora też bym zjadła, i inne wasze smakołyki również:rofl2:
 
Jeju! Nie było mnie tylko wczoraj wieczorkiem i dzisiaj od rana i ile nadrabiania w postach...
SZOK :-)
Dziś mąż ma imieninki, więc znów wieczorem nie poczytam...

Za to udało mi się zamówić tort na rocznicę ślubu :tak:
Coś takiego, tylko jeszcze będzie miał napis :-)
04.03.2012-017_1.jpg
 

Załączniki

  • 04.03.2012-017_1.jpg
    04.03.2012-017_1.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 42
reklama
nie piszcie o jedzeniu :szok: jeszcze 1,5h w pracy a już wszystko pożarłam co miałam zapakowane
u mnie dzisiaj carbonara i ja to mogłabym makarony i pierogi jesć non stop, ziemniaki rzadko jem bo NIENAWIDZĘ obierać (jak już to jemy w mundurkach -o!)
farfalla - ja to w pierwszje ciąży spałam w osobnym pokoju :-D teraz się przenieśliśmy to nie mam za bardzo wyjścia (no ewnetualnei do małej ale ona pochrapuje, pokwękuje w nocy a czasem żabki woła przez sen:-D więc spanie z nią żadne)
mamusia synka - w okolicy lutego to będzie lek przedporodowy już :-D

ja po jedzeniu to mam taki masakrycznie wzdęty brzuch ze czuje się jakbym miała peknac...

mmmm torcik ja to strasznie słodyczozerna jestm - a to ja się pochwalę jaki zrobiłam na 1 urodziny Karolci
DSC03469.jpg i na drugieSAM_0300.jpg
 

Załączniki

  • DSC03469.jpg
    DSC03469.jpg
    35,9 KB · Wyświetleń: 38
  • SAM_0300.jpg
    SAM_0300.jpg
    33,7 KB · Wyświetleń: 49
Ostatnia edycja:
Do góry