mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
Ja mam wrażenie ze panie maja wszystko w dupie bo sa grupy łączone i kazdy olewacko podchodzi do wszystkiego...........nie dam ręki sobie uciąc ze sie nie rozchoruje........
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co za małpy. Zanieś im rachunek z apteki jak się rozchoruje, niech placom. Mam nadzieję że jednak będzie zdrowypojechałam do przedszkola i cisnienie mi sie podniosło o milion pascali :-( te durne baby wzieły dzieci na dwór, a jest minus 7, ja mojemu rano zdjełam rajstopy spod spodni bo w przedszkolu gorąco i oczywiscie nikt mu ich nie ubral/nie pomogl ubrac wiec poszedł na ten dwor w samych cienkich spodniach dresowych i wrocil uflagany, wszystko mokre .....................ja rozumiem ze panie nie maja sily/czasu na ubranie całego stada dzieci ale po kiego grzyba wychodza na dwor w taki mroz....albo niech zostawia kartke, zeby zieciom rajtuzy ubierac ze wzgledu na wyjscia na dwor...........Kurczak ma zajady wokol ust jakby snieg lizał.....................
wkurw na maxa :-(