jaspis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 851
Biedna Kasiulekk :-(. Oby wyniki się poprawiły.
A Kasia miała wcześniej objawy cholestazy czy sama z siebie zrobiła badania?
kainkas życzę dobrych wieści na wizycie.
kamaa ja wkładek laktacyjnych biorę 12 sztuk - czyli 6 par. Jakby co to małżonek dowiezie. Na szkole rodzenia nam mówiła położna że nawał zwykle jest jak już się wychodzi, więc powinno mi wystarczyć w razie gdyby wcześniej coś pokapywało.
Ja też się nie mogę zmieścić w moja torbę, a biorę naprawdę tylko minimum (ale torbę mam małą).
Kamaa torbę do szpitala mąż będzie pakował sam pod moim nadzorem żeby też widział gdzie i co w niej jest
jagna z tą woda u was to już przeginają na maksa
ewa niech cię nie dziwi że niektórzy nie ogarniają pewnych rzeczy skoro pierwszy raz na oczy widzą wkładki laktacyjne, podkłady czy nawet pampersy... Twój mąż tez zapewne w pierwszej ciąży wszystkiego uczył się razem z tobą.
Ja to nawet z własnej ciekawości otworzyłam opakowanie wkładek laktacyjnych czy podkładów żeby zobaczyć jak to wygląda. I razem z mężem oglądaliśmy. Nawet jednego pampersa mamy rozpakowanego ,,testowego" do nauki.
Mój mąż wszystko rozkminia, tylko kłopot z ubrankami miał (co jak się nazywa), ale już wsio ogarnął. Z zakupieniem czegokolwiek tez by kłopotu nie miał.
małpawzoo współczuje rozczarowania w związku z zakupami.
munius to ubieraj się ciepło. Fajna koszulka.
A Kasia miała wcześniej objawy cholestazy czy sama z siebie zrobiła badania?
kainkas życzę dobrych wieści na wizycie.
kamaa ja wkładek laktacyjnych biorę 12 sztuk - czyli 6 par. Jakby co to małżonek dowiezie. Na szkole rodzenia nam mówiła położna że nawał zwykle jest jak już się wychodzi, więc powinno mi wystarczyć w razie gdyby wcześniej coś pokapywało.
Ja też się nie mogę zmieścić w moja torbę, a biorę naprawdę tylko minimum (ale torbę mam małą).
Kamaa torbę do szpitala mąż będzie pakował sam pod moim nadzorem żeby też widział gdzie i co w niej jest
jagna z tą woda u was to już przeginają na maksa
ewa niech cię nie dziwi że niektórzy nie ogarniają pewnych rzeczy skoro pierwszy raz na oczy widzą wkładki laktacyjne, podkłady czy nawet pampersy... Twój mąż tez zapewne w pierwszej ciąży wszystkiego uczył się razem z tobą.
Ja to nawet z własnej ciekawości otworzyłam opakowanie wkładek laktacyjnych czy podkładów żeby zobaczyć jak to wygląda. I razem z mężem oglądaliśmy. Nawet jednego pampersa mamy rozpakowanego ,,testowego" do nauki.
Mój mąż wszystko rozkminia, tylko kłopot z ubrankami miał (co jak się nazywa), ale już wsio ogarnął. Z zakupieniem czegokolwiek tez by kłopotu nie miał.
małpawzoo współczuje rozczarowania w związku z zakupami.
munius to ubieraj się ciepło. Fajna koszulka.