Witam was wszystkie
znow mnie chwilke nie bylo i znow tyleeee do nadrabiania
Gratuluje wszystkich udanych wizyt oraz już tak zaawansowanych ciaz.
Julianna* nie zazdroszcze nerwow, ale dobrze ze już wszystko dobrze!!!
Arania TSH masz w sumie tylko troche nad norma, wiec na pewno jest wszystko dobrze. Ja zaczynalam z TSH 4,07 wiec duzo wyższym i dostalam na to tabletki, wiec nie martw się i poczekaj co ci lekarz powie.
Jeśli chodzi o cholesterol to nie powinnas się martwic. U mnie jak robilam morfologie to pytali czy jestem w ciazy, bo cholesterol w ciazy wychodzi nieprawidłowo, wiec normalnie go wogole nie robia.
Farfalla nie martw się, na pewno będzie wszystko dobrze!!!
19ania90 kciuki zaciśnięte!!! Odpoczywaj i na pewno będzie dobrze!!!
Izka a czy na pewno od razu zanioslac mocz do badania? Ja zrobilam ten blad, ze próbkę zaniosłam dopiero jakies 4 godziny bo pobraniu i tez mi wyszly kiepskie wyniki, dopiero potym pielęgniarka mi powiedziala ze powinno się zanieść najpóźniej po 2 godzinach, bo pozniej to już bakterie same się mnoza i u mnie faktycznie była to winna tego.
Ja dzis siedze w domu, bo cala noc mnie strasznie bolala glowa, nie spalam wogole i caly czas mnie mdli i ogolnie kiepsko się czuje, wiec poszlam do internisty i dostalam l4 na dzis. Jutro mam wizyte u ginekolog, wiec zobaczymy co powie, bo jak sobie przed chwila mierzylam cisnienie to mialam za wysokie bo 144/95 a nic nie robilam, wiec troche się martwie. Jeśli chodzi o ustanie objawow to mnie tez dzis piersi przestaly bolec, ale ogolnie nadal nie czuje się dobrze, wiec mysle ze wszystko jest dobrze. Szkoda tylko ze jutro nie będzie w gabinecie USG żeby być pewnym. A najgorze jest to, ze mam wyrzuty sumienia, ze nie jestem w pracy… wiem ze to glupie ale jakos nie mogę inaczej a internista powiedział mi, ze jak jutro się tak samo będę czuc to żeby nie isc do pracy a wieczorem na wizycie poprosic ginekolog o l4… Wiem ze jestem glupia ze tak mysle, bo w sumie internista powiedział mi, ze jak się zle czuje i to zwłaszcza przy takich upalach to żeby siedziec w domu i odpocząć, no ale to wyższe od mnie.