reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Dzień Dobry!!! :-)

Aż się boję pochwalić ...ale dziś od 3 rano spałam do 8 :tak::-) Normalnie SZOK!!!

Ewa -
My na wpadkę sobie już pozwolić nie możemy...ale przez 11 lat to już obcykani jesteśmy w NPR!!!

SUSI -
Duża działka ma plusy i minusy ;-)...czasem cała sobota koszenia, podcinania krzaków itd. ALE JA WIEDZĘ tylko plusy!!!

JOLCIA -
Najważniejsze, że OK NA USG!

MAMATEK -
No my z mężem opcji innej nigdy nie braliśmy...zarówno jeśli chodzi o domek jak i planowanie rodziny :tak:... Teraz zresztą wszędzie da się autem dojechać czy do przychodni, czy do pracy, czy na zakupy... No i ludzie jednak uciekają z miast na obrzeża...gdzie cisza, spokój, zielono...
Ja już mam taką ostateczną listę zakupów na tzw. przed porodowe...i zamierzam za tydzień nawiedzić stolicę, zahaczyć o Ikeę, może o jakiś Świat Dziecka...i zapiąć torbę do szpitala :-)

MUNIUŚ - My działkę dostaliśmy 13 lat temu...w prezencie... nie całą ale jednak i kawałek za grosze (wtedy) dokupiliśmy... ale autentycznie za grosze. Nie mam pojęcia po ile teraz chodzą ???Zapytam męża, my mieszkamy za Otwockiem więc jest nie drogo ale i tak jak byśmy mieli teraz dokupować :no: MASAKRA!!!!

NIFLA - u NAS jest o tyle fajnie, że teść budując nam dom podniósł poddasze o dwie cegły, co spowodowało, że pomieszczenia są wyższe i spokojnie można w nich ustawiać... Zrobię zdjęcia pokoju córki i Wam pokażę... zresztą sypialnię też mam to zaraz wkleję... (kolor ścian ciemno szary duluxa...ale odbija się od pościeli i może dziwnie podchodzić pod niebieski)

Okna jak widać na projekcie są DUŻE bo w każdym pokoju na poddaszu BALKONOWE... więc światła multum...

DOM OGROMNY... teraz wybralibyśmy mniejszy... ale patrząc z drugiej strony, wykorzystany każdy kawałek :tak:

20130525424.jpg20130525425.jpg20130525428.jpg


W miejscu wiatraka i stolika będzie kącik dla DOMINIKA :tak: Jak tylko komodę kupię i ustawię to wkleję...wyszło fajnie :tak:

20130525427.jpg


AGNIS - :-( Boże jaka historia!!!Cieszę się, że skończyło się dobrze!!!ZDRÓWKA DLA BABCI!!! wszystkiego dobrego z okazji imienin.

MAMUSIASYNKA- DLA CIEBIE KOCHANA NAJLEPSZEGO!!!

Ja dziś jadę do swojej babci bo jeszcze żyje :tak:
a potem z młodą oblecimy jej babcie... Ale ślisko że hej, jak ją zawoziliśmy to drogi zaśnieżone..MASAKRA tyle czasu zimy nie było, kasy zaoszczędzili a teraz jak napadało to dupa.,..nawet pług rano nie przejechał i jest taka niebezpieczna breja :baffled:

EWA - Ty to na porodówce jeszcze pracowała będziesz :happy2::tak:;-)






 

Załączniki

  • 20130525424.jpg
    20130525424.jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 49
  • 20130525425.jpg
    20130525425.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 46
  • 20130525428.jpg
    20130525428.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 45
  • 20130525427.jpg
    20130525427.jpg
    13,6 KB · Wyświetleń: 44
reklama
Witajcie:)

Zacznę tak nudnie od pogody.... u mnie ta lodówka co wczoraj u większości z Was.... masakra jakaś! lodowisko, nic tylko łyżwy założyć.

Wszystkiego cundego dla Agnieszek! :)

Anetka ja dla świętego spokoju zbadałabym ten cukier jak jest taka możliwość:)

Moniqaa jak się opiekowałam trojaczkami to był tam Oluś, i jak się go pytało jak masz na imię to on odpowiadał Łolecek.. jego mam to aż czerwieniała jak on tak mówił... ale był kochany! Franciszek, Franek bardzo mi się podoba, trzymam kciuki za dojście do wspólnego zdania!:)
Marcia no to się razem kujemy;-) co prawda moja insulina jak woda i nie mam jej jakoś dużo.... ale za to 4 wkłucia dziennie. i też już mnie ramiona bolą...

Ewa nie ma co się łamać, będzie dobrze... jak raz drugi trzeci Franek poczuje dyskomfort to zacznie się wybudzać i wołać! początki zazwyczaj są trudne! aha... czyli on śpi taki mokry... no to może spróbuj tą pobudkę nocną na siku.

Mamusia trzymam kciuki aby wszystko było dobrze! nie będę Ci pisać, że jak coś to jedź na IP, bo Ty dobrze wiesz, że tak trzeba :) też już się nie mogę doczekać wiosny! bo to prawdopodobnie będzie wiosna i razem z nią przyjdzie Amelka na ten świat, no może kilka dni przed:)

Alesia bardzo Ci dziękuję! oby było tak jak z Twoim Ignacym!

A ja wczoraj popełniłam pomyłkę podając wam wagę Amelki, ma 1570, a nie 1750.

Ja zabieram się do pracy bo duuużo zamówień mam:) życzę miłego i ciepłego dnia:)
Oczywiście już zgaga mnie meczy... :baffled:
 
Nikusia, ja mówię o "wpadce" w cudzysłowie ;) Tzn. o świadomym przekroczeniu zasad :) Tak planowo już się raczej na czwarte nie zdecydujemy, ale może parę razy spróbujemy "zaryzykować" i zobaczymy, co tam jest nam pisane ;)

Fajny macie domek!
Ja jednak boję się przeprowadzać pod miasto. Dojazdy by mnie wykończyły. Mieszkałam w domu, ale w mieście, wszędzie było blisko. A w Krakowie odległości takie, że nawet w mieście daleko, tylko że tramwaje, autobusy pod nosem, więc dzieci mogą się same poruszać jak starsze.

A wiesz, że myślałam o tym, żeby wziąć netbooka do szpitala ;) Z komórki mogę zrobić router i wtedy mam internet na komputerze. Tylko chyba by na mnie dziwnie patrzyli :p
 
Jolcia, w Twoim przypadku im mniejsza waga, tym lepiej, bo przynajmniej wiadomo, że na Dzieciątko cukrzyca nie wpływa. A 1,5 kilo to już i tak słuszna waga :)

Nuśka mnie o drugie kakao molestuje... Już kubek wypiła :/ Ale będę twarda i jej nie dam :p
 
Jolcia - Ja wczoraj do mojego M mówię, że na łyżwach to ja bym sobie chętnie pojeździła... na co mój coś w tym rodzaju :eek: więc już zamilkłam...:-)

Ewa - No to co innego, świadome przekroczenie zasad to wiadomo :tak:
Weź już przestań... ;-)na porodówkę mąż i ty a nie laptop :cool2:... Ty też potrzebujesz odpocząć i generalnie zaopiekować się maluszkiem... A nie praca, praca, praca...chociaż ja wiem jak kasa jest potrzebna.

Wiesz... z tym mieszkaniem pod miastem to tak już jest...Ja uważam, że człowiek się może przystosować do warunków... No coś za coś...Wprawdzie do szkoły nasza Gwiazda ma blisko... z pracą ...no już gorzej...jak pisałam do Stolicy trzeba 1,5 godz osobowym pociągiem Kolei Mazowieckich liczyć... ale JA CHCĘ już chyba tylko plusy mojego domku widzieć :tak:
 
Hej Dziewczyny! Nie doczytam was, nie ma szans :happy2:
Agniś i Mamusia synka - wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

Wczoraj byłam na wizycie, wszystko ok, szyjka zamknięta,, serduszko ładnie biło, więc na razie na szczęście na nic się nie zanosi. Pobrał mi wczoraj gin gbs, mam nadzieję, że dobry wynik będzie. Następna wizyta za 4 tygodnie, to już będzie 35/36 tygodni więc też zapis ktg mam mieć, a potem już kontrola co tydzień. Pytałam się go o masowanie krocza, powiedział, że żadnych przeciwwskazań nie widzi, bo u mnie szyjka idealna, skurcze się nie pojawiają, plamień i infekcji brak.

Acha, Alesia - przeczytałam 3/4 bloga o tych dziewczynkach i pół nocy mi się śniła cała rodzina. Współczuję im strasznie, ale równocześnie, taka siła i pozytywna energia bije z wpisów tego ojca. Muszą być super ludźmi.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny.
Koniec 34 tc! No ale czas leci :-)
Byłam rano w lab..ale sie naczekalam..bo przeciez ciezarnej nikt nie przepusci...brr...
Wyniki popoludniu. Zrobilam morfoogie, watrobowe i hbs. No i siuski oczywiscie.
Potem Was doczytam, bo widze ze produkcja trwa na calego :-)

muniuś
coś specjalnie dla Ciebie - potworek w nowym sweterku :-D

Zdjęcie0248.jpg
 

Załączniki

  • Zdjęcie0248.jpg
    Zdjęcie0248.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 26
reklama
Tak doczytuję, co od wczoraj naskrobałyście

Mamusia Synka - mam nadzieję, że jednak chwilę jeszcze z nami posiedzisz zanim zaczniesz rodzić :-)

Ewa - no ja mam zamiar nic innego nie robić tylko wpatrywać się w dzieciątko, ale ok, to moje pierwsze, więc może mi odbijać :-D

Dziewczyny, macie jakąś sensowną rozpiskę, co wolno jeść jak się karmi? Bo mam kompletny mętlik w głowie w tym zakresie, a co strona/książka to inne produkty zakazane.
 
Ostatnia edycja:
Do góry