reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Ja cebuli też nie daje, o nie, a moja babcia za to daje musztardę do tego żeby miało delikatnie ostrzejszy smak i lepsza jest niż z samym majonezem :tak:
A ja zgłodniałam i chyba chlebek w jajku obtoczę i zjem z szyneczką, bo ostatnio takie fazy mam :-D Karkóweczka w przyprawach mi się dopieka do kanapeczek w piekarniku, ahh już nie mogę się doczekać :tak: Nakręcam mojego na 20:40 na kino, może się ugnie w końcu uparciuch jeden.

*-*-*

Aneta – doczytuję posty z wczoraj, bo od pewnego momentu się zamuliłam i zauważyłam bodziaki z Pepco – MISTRZOWSKIE! :-) Co do niezapowiedzianych wizyt w szpitalu to ja już zapowiedziałam, że nie ma takiej możliwości – w domu to samo, a nie zwali mi się chmara ludzi jak tylko wrócę :angry:
 
u nas bez cebuli, oprocz tego co napisałam to jeszcze jablko, jajka i ogorek kwaszony, lyzka musztardy, majonez, sol, pieprz.........



spać mi sie juz chce.....................
 
Jak się wczoraj przestraszyłam...doszło do zbliżenia między nami i potem jak się położyłam już do spania to dzieciaczek tak dziwnie kopał w brzuchu, tak jak nigdy, przez chwilę przeszła mi myśl, że może zaplątał się w pępowinę i się nie daj boże dusi, ale to nie jest chyba możliwe...zamiast cieszyć się udanym współżyciem to zmartwiłam się i tak leżałam na fazie z godzinę zanim padłam ze zmęczenia :no: Nie wiem o co chodzi, czy po prostu mu to nie podpasowało czy o co...no ja też nie wiadomo jak nie szalałam, więc skąd takie dziwne ruchy :szok:


edit: a on na pewno przez godzinę, bo potem usnęłam kopał jak najęty, jak jakiś nie wiem porażony prądem czy jak to opisać...
 
Ja uwielbiam salatke jajka, marchew, ziemniaki, cebula, kukurydza, groszek, ogorek konserwowy +majonez i musztarda :tak: zawsze zajadam do niej chlebek z szynka i cwikla z chrzanem mmm :sorry:
Moja byla tesciowa zawsze robila sama majonez :szok: ale jaki pysznyy... Tyle ze to sie z surowych zoltek robilo :tak: wiec teraz raczej odpada. Wiem ze mieszalala w jednym kierunku w misce zoltka, dodawala olej i musztarde i cos jeszcze. A majonez lyzka normalnie wyjadalam z miski :D pycha

Munius wyslalam mame po bodziaki :D miala dzisiaj isc, pozniej zapytam czy byla :tak:

Moje dziecko zaczyna miec smaki na rozne rzeczy :tak: ostatnio sama zaczela pokazywac na co ma ochote. Wczoraj kilka razy otwierala zamrazalke... Myslalam ze tak dla zabawy... A w pewnym momencie krzyczy "mamaaa", wiec podchodze i pytam co chce... Pokazala palcem i mowi "to".... Haha wskazala na lodowe ciasto Oreo :D
Wczoraj tez na obiad zrobilam kotlety z ziemniakami i mizeria i zjadla calego kotleta a z mizerii wyjadla tylko pomidory zas dzis same ogorki i ziemniaki, tylko 4 kawaleczki miesa... :D a najlepsze jak kupuje takie pyszne buleczki z rodzynkami a ona jak tylko poczuje w buzi to wyciaga... A zanim ugryzie bulke patrzy czy oby napewno nie ma tam rodzynki :D cwaniara mala :tak:
 
Munius dokladnie nie wkrecaj sobie :tak: chociaz ktos gdzies pisal o przypadku jak dziecko bylo bardzo energiczne jak nigdy i mocno kopalo a nastepnego dnia okazalo sie ze to pepowina byla owinieta wokol szyi :tak:
Powiem Ci ze moj maly tez zawsze dosc mocno sie rusza po stosunku :tak: ale mnie sie wydaje ze to zalezy od orgazmu... Bo podczas orgazmu sa jakies tam skurcze wiec moze to wplywa na to... Po za tym dostaje lekkiego trzesienia ziemi wiec co sie dziwic :D

A ja sie nadal tak super czuje po tym basenie :D tak mi fajnie bez tego okropnego bolu i parcia na dole :tak: malemu tez sie chyba podobalo bo tak fajnie sie ruszal jak plywalam :)
 
Hej.
Ja także zaliczyłam popoludniową drzemkę, spałam godzinkę za to mój synek aż 2,5:) wiec pewnie pojdzie dzis spac troszke pozniej.
Zrobiłam też deser truskawkowy z bezami - pycha

Co do basenu to jest rewelacyjna sprawa dla dzieci. My z Filipem juz w drugim miesiącu byliśmy. Basen świetnie rozwija dzieciaczki. Jestem instruktorem pływania więc troszkę o tym wiem.

Nie wiem czy dobrze skojarzyłam ale jedna z Was jest stomatologiem???

Jeszcze odnośnie Emolium i Oilatum - dlaczego są szkodliwe i w takim razie co polecacie?
 
reklama
Ewa około 4 raoku zycia zaczai sikanie w nocy, Julek na 100% w dzien odpieluchowany tuz przed 2gimi urodzinami a jeszcze przez 2 lata pielucha na noc.........

To tak jak u nas. Miesiąc przed 2 urodzinami zdjęłam w dzień pieluchę i od razu załapał. Ale tym spaniem to się chyba pomęczymy ;)

Kainkas, ja mam z nivea kupione już dwie paczki. Drugie kupiłam ze względu na plastikowe pudełko, wielorazowe. Przynajmniej nie będą wysychac:tak:

To pudełko jest super! Dla Franka kupiłam jak był mały i do tej pory mi służy :)

Kurcze wlasnie napisala mi kolezanka, jest w 7-8 tc (po inseminacji) i byla dzisiaj u lekarki zobaczyc czy serduszko bije..i bije ale troche wolno - 130. Biedna sie martwi..ja tez sie zmartwilam...:-(

130 to chyba jeszcze nie tak źle? Na pewno będzie dobrze! Pewnie dziewczynka - podobno dziewczynki mają wolniejsze tętno w ciąży :)
nie powiedziałam Wam, Julek jak poskładał z tata łóżeczko, wstawili w katek to sie rozpłakal i poszedł do swojego pokoju, musieliśmy isc i porozmawiac z nim....chodziło o to ze jego lozeczko nie może stac w sypialni a Zuzi może :-( :-(

Oj... Przeżywa to wszystko. Ale dobrze, że Wam powiedział co i jak. Przegadacie wszystko, on to sobie w główce ułoży i będzie dobrze.

Nic nie doradzę, bo u nas łóżeczko stało po prostu w salonie, w którym też śpimy (drugi pokój jest dzieci). Więc nie było takiej zamkniętej enklawy tylko dla rodziców i noworodka.
No i Franek jakoś w ogóle nie był zazdrosny, nie wiem jak z Nuśką będzie. Niby ma już Brata, ale młodsze rodzeństwo to jest nie to samo. No zobaczymy. Takie małe dzieciaki szybko się oswajają z nowymi sytuacjami, więc będzie na pewno dobrze!

Moje dziecko zaczyna miec smaki na rozne rzeczy :tak:

Fajny etap się Wam zaczyna :) W drugim roku życia właściwie z dnia na dzień wzrasta "kumatość" dziecka i zaczyna się robić takim "prawdziwym" małym człowieczkiem, ze swoim zdaniem itp. :)

Ja się dziś załamałam, bo już kolejny raz zauważyłam, że Nuśka nie ma funkcji pt. najadłam się, to już kończę. Franek je ładnie, ale jak się naje, to po prostu dziękuję i nie je więcej - czy to jest obiad, czy kanapka, czy ciastko.
A Nusia... Widać, że jest już najedzona, bo zaczyna się bawić, kręcić, wiercić, ale pożera wszystko do końca siłą woli. I potem się toczy jak beczułka :/ Jak tylko jedzenie widzi, to dostaje małpiego rozumu... Tyle dobrze, że słodkiego nie lubi jakoś bardzo - jak ma do wyboru miód albo szynkę, to wybiera szynkę ;)

***
Mam wrażenie, że Antek mi zaraz wyskoczy na zewnątrz, tak się pcha :/ Chyba przesadziłam z intensywnością zmywania podłóg ;)

Siadam teraz do prasowania. Film już jest - Incepcja. Potem książka i spanko :)
 
Do góry