reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Kamaa kciuki za koleżankę!

Powiem wam że lekarze czasem niepotrzebnie straszą kobiety w ciąży. Ostatnio na wizycie rozmawiałam z dziewczyna, która ciążę miała bez powikłań a lekarz mówił, że łożysko się odkleja, że dziecko porodu nie przeżyje, że ona nie przeżyje itp a dziewczyna urodziła po dwóch godzinach:tak:
 
reklama
U mnie jeszcze jedna na pewno sie szykuje (tyle ze in-vitro) wiec mam nadzieje ze jej tez sie uda :-) a ja sie ciesze ze akurat juz wnet na mecie jestem :-D bo u mnie nie za bardzo mozna pracowac w ciazy, bo w lab. pracuje...
 
Witam wieczornie...staram się doczytać...odpisać...ale Tyle piszecie, że SZOK :szok:

KIMKIM - MAM NADZIEJĘ, ŻE DOCZYTASZ... mój synek w 30 tyg i 5 dniu ważył 1320 gr... WIĘC NA PRAWDĘ NIE MASZ SIĘ CO MARTWIĆ...jeśli tylko reszta jest OK!!! bO PO 2 TYG MA JUŻ 300 gr więcej niby nadal mały ale liczy się fakt, że tendencja jest wzrostowa :happy:
My kupiliśmy taki wielopak pampersów chusteczek chyba ze 12 szt bo była promocja... a potem zobaczymy ale albo dady z biedronki albo nivea bo bardzo lubię :tak:


SYLWIA1985 - NIE!!!! Ja obecnie mam lekarza, który pracuje na Solcu... a wcześniej pracował na Inflanckiej :happy2:

Moje pierwsze dziecko rodziłam na Żelaznej ale było to 9 lat temu. OPIEKA NA MEDAL...NA PRAWDĘ!!! Ale wtedy moja gin tam pracowała!!!!

Teraz mam dylemat bo miejsce na Żelaznej mamy zaklepane...przyjmą nas choćby nie wiem co...

Ale z drugiej strony tam jest taki przemiał i taka ilość pacjentek, że to mnie przeraża...już kilka lat temu moja koleżanki z pracy lekarki tam rodziły i mówiły, że jedyne czego się obawiają to właśnie takiego "nie dopilnowania"...z powodu przeludnienia... Owszem jak jest OK, to wiadomo...ale jak nie daj Bóg coś będzie się działo???

Wczoraj odnalazłam fajną stronę stworzoną przez zespół z Solca (Rodzić na Solcu | Blog Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala na Solcu w Warszawie) ...pół mojej bezsennej nocy czytałam ba ...nawet napisałam do nich wiadomość bo jest możliwość I BA.....DZIŚ DOSTAŁAM MEGA WYCZERPUJĄCĄ ODPOWIEDŹ....co oczywiście powoduje kolejne wątpliwości: ŻELAZNA - SOLEC :confused::confused::confused::confused:

SECRETO - Mam nadzieję, że efekty w domku piękne :happy:

KORECZEK - SUPER WIADOMOŚCI!!!!

MEGIPEGI -
A widzisz jednak opieka położnej jest bardzo ważna...i jak masz tam wykupioną położną (na ŻELAZNEJ) to zmienia postać rzeczy... JA CHĘTNIE BYM SOBIE WYKUPIŁA POŁOŻNĄ... ale za cholerę mnie nie stać :-:)-(... I tylko dlatego boję się decyzji co do którego szpitala iść?????


MAMUSIASYNKA - JA PRZEZ allegro też tyle szt pampków kupiłam za 75 zł z przesyłką :tak:

KAMAA - &&&&&&& za twoją koleżankę i jej maluszka!!!!

 
A pochwale sie jak moj m skladal lozeczko z potworkiem :-)

P1030470.jpgP1030472.jpg
 

Załączniki

  • P1030470.jpg
    P1030470.jpg
    34,2 KB · Wyświetleń: 39
  • P1030472.jpg
    P1030472.jpg
    27,1 KB · Wyświetleń: 38
Kamaa trzymam kciuki za kolezanke&&&&& za to moja kolezanka juz na wylocie termin ma na 22 01 i zaczyna panikowac boi sie porodu i wogle a to do niej nie podobne bo to twarda babka twardo stapajaca po ziemi ..
 
marcia30 emocje i hormony trzymane przez 9 miesiecy teraz dają jej o soie znać :-) niedlugo my tak bedziemy...:baffled:
 
To znowu ja doczytuje na raty....

MalaMama moze dzisiaj sie w koncu wyspisz... a kota do piwnicy heh...zartuje.... co do szpitali w Krk Ci nienpomoge, fajnie, ze wogole macie wybor ;)

Marcia odpoczywaj jak najwiecej dobrze, ze te klucia ustaly, moze poprosru tam sie juz wszystkonprzygotowuje kazdej z nas do porodu?!
Moglabys mi podeslac Pati bo ja dalej mam choinke I nikt sir nie kwapi, zeby ja rozebrac.... moze dzis chociaz sciagne banki....ale w sumie nie mam na to sil..I spojenie boli...

Jagna biedne te nasze starszaki w takich sytuacjach.... co to znaczy ze skurcz na 98? Jest jakas skala bolu czy mozecie mi wytlumaczyc??

Malamama ja tez mialam takinpokarm jak Ty, niecale 2 miesiace karmilam, z piersi Julek nie chcial bo 4 dni byl na butli zanim mogl z piersi.... widc odciagnelam co moglam, mialam wtedy duzo stresu I na tym sie moja przygoda z karmieniem skonczyla....

Koreczek wspolczuje z szukaniem zyl, ja nie mam naszczescie z tym problemu....
Co do mamy to masakra jakas to ona Cie powinna teraz wspierac....to Ty powinnas czuc, ze mozesz na nia liczyc, a jak slysze, ze opowiada sasiadka ze ona Ci pomoze to mnie trafia.... a siki zostawilabym.... I wyszlabym z domu.... fuj.... podziwam Cie....
Mi tez od rana sie kreci w glowie.....

Agnis ja oduczylam sie picia kawy, tzn znowu ja lubie ale staram sie nie uzalezniac znowu...czasem sobie kupie w drodze ale pozniej mam problem z siusiu I zawsze wybieram mniejsze zlo.... najczesciej ypijam m jak widze, ze gdzies odlozy.... z Starbucks nie lubie bo jest b mocna I mna teraz telepie....czasem latte wypije ale I tak jest b mocna.....
Poowodzenia dla Kacpra na turnieju ;)

Mamusia synka ja to jestem ciekawa jak to bedzie u nas ze skladaniem lozeczka... heh.... z Julkiem to sama wszystko skladalam...

Koreczek Twoja mama wielki problem z soba.... a przez to, ze nie pracuje I nie ma zajecia tak dni na egzystowaniu jej mijaja... jakbym uskyszala cos takiego od mamy takiej jak Twoja to chyba z miejsca bym urodzila.... mam nadzieje, ze Twojemu m uda sie gdzies wyjechac I sie wyprowadzisz bo zajedziesz sie nie dosc, ze fizycznie to jeszcze psychicznie... zawsze mozesz pisac wiem jak to pomaga.... a czemu Twoja mama nie szuka pracy?? Mama Ci dowala bo nie radzi sobie sama z soba.... woli uzalax sie nad soba I widziec bledy innych.... ja nawet jie wyobrazam sobie, ze moja mama by cos takiego mogla wymyslec I powiedziec do ktoregos z nas.... smutne to bardzo.... bylebysmy nie byly takimi mamami....

Ewa u mnie jakos samo sie obeszlo z tymi pieluchami w nocy, ale ja dawalam na spanie dla bezpieczenstwa JULKOWI.... teraz mu sie zdarzy raz na pol roku, ale On czasem b twardo spi.... u nas w rodzinie jest 4latka ktora do tej pory sika w nocy.... I nie ma a to rady.... ja mialam np odwrocony cykl biologiczny I siuralam w nocy na snie, mama krzyczala obrazala sie, ale pozniej sczaila, ze ja nie z lenistwa tylko poprostu tak twardo spalam I nie umialam sie wybidzic.... a niedawno okazalo sie, ze to moglo miec zwiazek z choroba, na ktora choruje od malego....

Tutaj to dzieci, ktore chodza do szkoly maja na noc pieluchy...sa specjalnie chyba do 13 albo o roku zycia... chore....

Aneta mam nadzieje, ze super spedzilyscie czas na basenie, my w tym tyg (odpukac. Bo zawsze cos stoi na drodze) idzieny Julka zapisac na nauke...

Mamusia synka milego popoludnia I lupow na wyprzedazach ;)
 
Ufff ale bylo super na basenie... I bylysmy praktycznie same :tak: byl jakis facet z 4dzieci, pozniej sie zmyli i przyszlo malzenstwo z 2 dzieci :)
Michelle najpierw wsadzilam do jej kolka do nauki plywania i byla troszke niepewna... Nie pamieta jak na wakacjach u nas w basenie plywala bo byla sporo mlodsza :tak: a pozniej wyciagnelam ja i trzymalam na rekach i byl szał :D jak zakumala ze moze ruszac nozkami i raczkami i unosic sie na wodzie to nie bylo mowy o wsadzeniu do kolka :tak: lezala tez na pleckach sama bez mojej asekuracji, zdolna dziewczynka :) jak plywala na brzuszku to co chwile mnie raczka odpychala bo chciala sama plynac :D ale balam sie bo sie co chwile wody opijala.

A jak ja sie super czuje :D brzuszek mi sie w wodzie tak fajnie do gory unosil ze teraz tak jakos mi lzej i glowka malego nie wadzi mi tak bardzo miedzy nogami :D moze sie lekko posunela do gory. W kazdym badz razie wielka ulga :tak: za tydzien tez pojdziemy :)

Po basenie zrobilam male zakupy i patrzylam na cene pampersow to nr1 za 25sztuk 9,50zl a nr2 za 33sztuki 12,50zl :tak: chusteczki drozsze bo 4pak bialych sensitive z pampersa po 27zl
Chcialam dokupic dwa smoczki bo mam jednego poki co ale byly same rozowe :D za godzinke mala do kapania i spania a po niej ja sobie prysznic wezme bo troszke chlor czuc
 
Kasiak I bardzo sie ciesze, ze masz dobra opieke w szpitaku to naprawde b wazne jest.... lez I 3majcie sie jak najdluzej.... 3mam kciuki ;)

Kasiulek nie znam sie wogole na tarczycy... mam nadzieje, ze lekarze wssystko Ci ustabilizuja I nir wplynie nic na niekorzysc dla Malej ;) mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, ze to nie cholestaza...odpocztwaj jak najwiecej... moze jakas dieta zeby nie obciazac wateoby?!

Kainkas milego wypoczynku ;)

Koreczek brawo za.super wyniki ;) mame olej I nie sprzataj po niej mowie Ci!!!!!

Kama gratuluje Tobie I Jagnie udanej drzemi... ja coraz czescirj mam w dzien... ale ja nigfy problemow nie mialam w dzien ze spaniem.... czasem bylo nas w domu 8 I dzieciaki gonily, a ja na siedzaco w kuchni zasypialam, ale mam wade, krzywa przegrode nosowa I niedotleniony organizm... mialam miec operacje ale glupia nie poszlam, a teraz marze o tym, bo jak trenowalam to sil mialam tylko mi sie slabo robilo od oddychania....

Jagna ja tez jem na sile.... masakra jakas ale czasem jak najdzie mnie ochota na czekolade to szaleje, a tak piszecie o kawie, se moze I sobie zrobie, a najlepiej bedzie smakowac z czekoladka ;)

Kupilam jerzyny mniam... borowki I malinki.. wrocil mi smak troszke, bo zanim zaszlam w ciaze to duze opakowanie malin potrafilam zjesc w 2 minuty, a oozniej mnie od tego zdrowego mnie coflo....

Secreto dawaj znac jak tam domek po remoncie wyglada..m



A ja bylam na chwilke na polu troche odsniezylam ale troszke bo napruszylo poruszalam sie troche.... wczoraj myslaalm, ze zwariuje przez spojenie.... ale narazie ok.... dzis planuje nie ruszac sie z domu.... ale Wam zazdroszxze, ze macie tyle kupione my zwlekalismy I teraz walnie nam tyle....a jeszcze chce zrobic zapasy do domu, bo moj m I zakupy to ciezka historia .. mam nadzieje, ze damy rade dodatkowo teraz czas na rozliczanie I placenie podatkow....ogromnych podatkow.... m chce remontowac w poscie sale bankietowa na dole I wszystko to bedzie w jednym terminie.... mam nadzieje, ze damy rade bo post idzie I to najgorszy okres dla nas..... ale nie ma.co narzekac moze pozniej nas trpszke pusci....
JAGNA wyrodna mamo heheh ja czesto tak robie...ostanio obiecuje ze ogladne bajke z Julkiem I on milion razy sprawdza czy patrze xzy widIaalm cos tam a ja milion razy sie wybudzam...hihihi.....
Zaxzelo sypac ponoc ma dzis sporo tego nasypac.....
Mam super kolezanke, ktora o 9 rano wyslala mi sms ze robi dzis synkowi urodziny.... mowila 2 tyg temu ale nie potwierdzila ze na 100.... I pisze mi ze nysla, ze bede panietac, ja pamietalam ale co mialam jej napisac ej asia co z tymi urodzinami?! Heh.... ale ona zakrecona tptalnie jest ...zreszta ona mieszka w innym stanie I sama.w sniezyce dojechac tam bym sie b bala.....

Zmykam narazie bo Julek obrazony I pyta sie czy ja caly czas tak pisze smsy.....
Sciskam mocno
 
reklama
1390042863229.jpg


a to nasz kącik, jeszcze nie gotowy ale dopóki sie mała nie wprowadzi to tak będzie czekać :-)


nie powiedziałam Wam, Julek jak poskładał z tata łóżeczko, wstawili w katek to sie rozpłakal i poszedł do swojego pokoju, musieliśmy isc i porozmawiac z nim....chodziło o to ze jego lozeczko nie może stac w sypialni a Zuzi może :-( :-(
 

Załączniki

  • 1390042863229.jpg
    1390042863229.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 76
Ostatnia edycja:
Do góry