reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Aneta kciuki zaciśnięte za Was!!

ja właśnie byłam z m na spacerze, bo ja tak mało się ruszam, a to chyba też niedobrze.. mam nadzieję, że brzuszek nie będzie się spinał i będę się dobrze czuła:tak: teraz siadam przed tv:-D
 
No wiec tak...
Pierwsze co to kazali zrobic siku bo wtedy beda wszystko widziec jezeli to te skurcze, a mnie wyslali do doktora. Zadzownil tel za 3min ze w moczu mam cos tam +1, a nie powinnam.
Zbadali cisnienie 106/68
Tetno malego 140
Pozniej macal brzuch... Glowka jest tak nisko ze ledwo czul.
Do srodka nawet nie chcial zagladac.
Mam czekac teraz na regularne skurcze, wody, krew cokolwiek. I wtedy do szpitala.
Na wyjscie mowi do mnie "powodzenia"... Odpowiedzialam ze mam nadzieje ze nie tak predko... Na to on ze blizej niz dalej.
Wiec czekam :) powiedzial ze mozliwe ze jeszczcze dzis pozniej mnie cos chwyci i bede musiala jechac do szpitala. Powiedzial ze to koncowka 31 tyg (30+6 wg niego) wiec wszystko bedzie dobrze i nie mam sie co martwic nawet jak bym miala urodzic w najblizszym czasie.
Takze nie panikuje poki co. Leze z mala na sofie, skurcze sa caly czas ale nie silniejsze. Mam bardziej stresa ze jeszcze nic nie gotowe. Tak wiec jutro kupuje proszek dzieciecy i zaczynam przegladac ubranka i prac :tak:
 
Anetko czyli co ? albo sie wyciszy albo możesz już urodzić ?
Dokładnie tak jak pisza dziewczyny leż i odpoczywaj!
 
Aneta ciarki mnie przeszły ! kurde że cie wypuścili :| :szok:teraz leż ile wlezie, 0 pracy i będzie dobrze ale proszę oszczędzaj się:-( wiem, że u was nic się nie bierze ale może kup magnez i załaduj sobie końską dawkę?
 
Ostatnia edycja:
MegiPegi moj jest w domu do 1stycznia a pozniej znika na tydzien do pracy a po pozniej znow jedzie 14stycznia na az 35dni . Wiec wroci kolo 20lutego :( i wtedy juz bedzie ze mna... A rodzina ma przyleciec wstepnie kolo 10marca aby mi pomoc pierwszy miesiac. No ale jak by cos sie zaczelo wczesniej to trzeba bilety przebukowac dla mamy i cioci. A jak bym zaczela rodzic gdy mojego nie ma to Michelle zabierze jego siostra do siebie :tak:

Josek dokladnie ... Tylko czekac

Secreto no wlasnie oni sa za tym zeby nic nie podawac... Zadnych lekarstw witamin itd. Dopiero jak juz sie na 100% cos zacznie to w szpitalu dostane to co trzeba :(
 
Ostatnia edycja:
ja się chyba zaraz popłaczę właśnie do mnie dotarło że w każdej chwili możemy urodzić:szok: zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie

jak się zacznie to już nie będzie co naprawiać ja mimo wszystko znając właściwości magnezu wzięłabym go :)
 
reklama
Aneta... dziewczyny mają rację... naprawdę staraj się oszczędzać.... Mimo wszystko Twój mały byłby mega wcześniakiem,,, a co za tym idzie, nie wyszłabyś do domu od tak szybko, tylko pewnie spędziłabyś z synkiem wiele tygodni w szpitalu...więc Michelle by bardzo tęskniła i Ty pewnie też

Tak więc oszczędzaj się ile wlezie... daj sobie spokój z tym praniem, albo poproś męża, żeby to zrobił za Ciebie, ewentualnie z grubsza poprasujesz coś na siedząco...

moim zdaniem nie ma żartów... powazna sprawa... trochę mimo wszystko za wczęśnie na małego

Nie mogę Ci założyć pessaru... i ile w ogole masz jeszcze szyjkę zamkniętą?

No i NO SEX... sperma przyśpiesza poród...
 
Do góry