reklama
masiosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2006
- Postów
- 445
No I co.... wszystkie dzis juz spia??? Zadna nie zostaje dzis ze mna????
÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷
Julek wrocil ok ze szkoly.... wlasnie robi zadania. I wszysyko Go boli, usta spiechrzniete, pupa szczypie, oko tez szczypie... zwariowac mozna hehe..nazbieralo sie po 4 dniach nieobecnosci....
A u nas piekna zima
Sprobuje sie pochwalic
÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷
Julek wrocil ok ze szkoly.... wlasnie robi zadania. I wszysyko Go boli, usta spiechrzniete, pupa szczypie, oko tez szczypie... zwariowac mozna hehe..nazbieralo sie po 4 dniach nieobecnosci....
A u nas piekna zima
Sprobuje sie pochwalic
masiosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2006
- Postów
- 445
Osros faworki.... jejku dziewczyny Wy tu rzucacie takimi haslami.... tu mozna kupic wiekszosc rzeczy w sklepie, nawet faworki ale maka I wszystko jeat inne....smak jest inny. ..
Ewa kurcze wiem, ze powinnam isc ale wlasnie dostane twn a tybiotyk a juz raz w ciazy mialam:/
Zostaly nam jeszcze 4 strony...mowie Julkowi zrob sobie przerwe a On ze zrobi breake jak skonczy
Ewa kurcze wiem, ze powinnam isc ale wlasnie dostane twn a tybiotyk a juz raz w ciazy mialam:/
Zostaly nam jeszcze 4 strony...mowie Julkowi zrob sobie przerwe a On ze zrobi breake jak skonczy
Hej dziewczynki,
no normalnie nie ogarne teraz wszystkiego wylecialam z obiegu tataj;-)
Probowalam pisac cos ze dwa razy, ale mi skasowalo...wiec wene stracilam a i bylam troche zajeta , zakupy , przygotowania do swiat itp....napisze tylko tyle ile pamietam...
flower szkoda paluszka, ale na pocieszenie Ci powiem, ze ja kroilam- siekalam ogorki na mizerie jakis rok temu i posiekalam kawalek opuszki( dosc duzy) od srodkowego palca, tez krew tryskala i wolno sie goilo....a teraz prawie sladu nie ma, tzn ja musze sie wpatrywac i jest przykryta paznokciem w sumie, czucie jest i wszystko, takze ok
sussi 3 maj sie w tym szpitalu dzielnie, dobrze, ze idziesz bo pod opieka bedziesz i pewnie jakies szczepionki I dadza, albo przynajmniej wszystko doklanie sprawdza i bedziesz spokojniejsza!
koreczek no widzisz, jak sie uklada teraz, ciesze sie- super!
Co do kremu, oliwki na rozstepy ja uzuwam Bio Oil baaaaardzo popularne tutaj i swietne! A dodatkowo mam in- shower nivea body lotion, super szybko, poczas prysznica nakladam i pozniej splokuje:-) z rozstepami to jest genetyczne fakt, ale jest duza roznica jak sie dba i nawilza i natluszcza, nie wolno wszystkiego naturze zostawiac w tych czasach!
ja mam dzisiaj wizyte, zobaczymy czy mi da skierowanie na krew i glukoze;-)
zrobie update pozniej!
a i witam dwie nowe mamusie! ostros i motorhead :-)
milego dnia:-)
no normalnie nie ogarne teraz wszystkiego wylecialam z obiegu tataj;-)
Probowalam pisac cos ze dwa razy, ale mi skasowalo...wiec wene stracilam a i bylam troche zajeta , zakupy , przygotowania do swiat itp....napisze tylko tyle ile pamietam...
flower szkoda paluszka, ale na pocieszenie Ci powiem, ze ja kroilam- siekalam ogorki na mizerie jakis rok temu i posiekalam kawalek opuszki( dosc duzy) od srodkowego palca, tez krew tryskala i wolno sie goilo....a teraz prawie sladu nie ma, tzn ja musze sie wpatrywac i jest przykryta paznokciem w sumie, czucie jest i wszystko, takze ok
sussi 3 maj sie w tym szpitalu dzielnie, dobrze, ze idziesz bo pod opieka bedziesz i pewnie jakies szczepionki I dadza, albo przynajmniej wszystko doklanie sprawdza i bedziesz spokojniejsza!
koreczek no widzisz, jak sie uklada teraz, ciesze sie- super!
Co do kremu, oliwki na rozstepy ja uzuwam Bio Oil baaaaardzo popularne tutaj i swietne! A dodatkowo mam in- shower nivea body lotion, super szybko, poczas prysznica nakladam i pozniej splokuje:-) z rozstepami to jest genetyczne fakt, ale jest duza roznica jak sie dba i nawilza i natluszcza, nie wolno wszystkiego naturze zostawiac w tych czasach!
ja mam dzisiaj wizyte, zobaczymy czy mi da skierowanie na krew i glukoze;-)
zrobie update pozniej!
a i witam dwie nowe mamusie! ostros i motorhead :-)
milego dnia:-)
Ostatnia edycja:
Dzieki masiosiu , u mojego syneczka ok, brak sniegu nie przeszkadza, ja wole, bo + temp., podoba mu sie, imprezuje tez troche po rynku i Kazimierzu z dwoma kolegami, wiec nie nudzi mu sie-na szczescie fajnymi podobno, cos studiuja na AGH;-) sylwestra tez juz ma podobno zaproszenie hehe, On jest bardzo socialna persona - po mamusi
A jak tam u Ciebie ? z egzaminami? Jakas przerwa swiateczna?
pewnie w wigilie wszyscy beda u Ciebie pracowac, zreszta chyba tak pisalas...
To Tak jak tu obchodzi sie bardziej pierwszy dzien swiat, no ale my mamy wolne i zawsze wigile obchodzimy najbardziej, tyle tylko, ze modyfikwana, bo cieplo i jesc tyle sie nie chce:-)
w tym roku na Swieta....swiatelka tylko na dom zawieszamy i ozdoby w domu, jest na ulicach przez to pieknie!, choinki nie ubieram...bo mi sie nie chce powiem Wam, syn w PL a wigilie zadecydowalismy, ze u tesciowej w tym roku, a drugi dzien swiat u tescia na drugiej stronie Sydney ( sa po rozwodzie i nowe malzenstwa) wiec secjalnie sie nie bede produkowac w tym roku, pewnie jakies ciasto sernik lub dwa, pasztet i salatke i tyle;-)
A jak tam u Ciebie ? z egzaminami? Jakas przerwa swiateczna?
pewnie w wigilie wszyscy beda u Ciebie pracowac, zreszta chyba tak pisalas...
To Tak jak tu obchodzi sie bardziej pierwszy dzien swiat, no ale my mamy wolne i zawsze wigile obchodzimy najbardziej, tyle tylko, ze modyfikwana, bo cieplo i jesc tyle sie nie chce:-)
w tym roku na Swieta....swiatelka tylko na dom zawieszamy i ozdoby w domu, jest na ulicach przez to pieknie!, choinki nie ubieram...bo mi sie nie chce powiem Wam, syn w PL a wigilie zadecydowalismy, ze u tesciowej w tym roku, a drugi dzien swiat u tescia na drugiej stronie Sydney ( sa po rozwodzie i nowe malzenstwa) wiec secjalnie sie nie bede produkowac w tym roku, pewnie jakies ciasto sernik lub dwa, pasztet i salatke i tyle;-)
Ostatnia edycja:
AnetaNorwegia
Fanka BB :)
Hej dziewczynki
Co do glukozy to tak jak ktoras z Was napisala w innych krajach sie wogole takiego badania nie robi... Jak np u nas. Jestem tutaj w drugiej ciazy i ani razu nie mialam, wogole pierwsze uslyszalam o takim czyms jak glukoza na forum
Sloiczki... Ja jestem za. Mala jadla od 4msc do jeszcze niedawna. Ja gotowac nie lubie... Kuchnia to dla mnie czarna magia... Po za tym kupuje zywnosc w supermarketach i nie mam pewnosci czy jest to w 100% swieze itd. A w sloiczku mala dostawala to co trzeba i zdrowe teraz je obiady takie co my, a jak ja nie gotuje to dostaje sloiczek.
Agnis zalecenia tej Twojej poloznej to chyba wcale nie takie super. Tez nie rozumiem przemywania noska 2 razy dziennie, bo po co? No ale moze sie nie znam
Na temat witamin to ja juz kiedys pisalam... Cala ciaze poprzednia i ta nic nie bralam... Po urodzeniu Michelle zadnych D czy K nie podawalam... Nawet nie slyszalam o tym. Synkowi tez nic nie bede dawac.
O produktach do kapieli o pielegnacji tez pisalam. Dla mnie przez pierwsze pol roku nie istanialo nic po za woda i odrobina oliwki. Pozniej doszedl plyn do mycia ciala bo mala zaczela sie brudzic jedzonkiem i czolganiem po podlodze itd. I do tej pory uzywam tylko ten plyn j pare kropel oliwki.
Sudocrem to dla mnie lek ktory stosuje tylko w potrzebie jak pojawia sie zaczerwienienie. Odrazu znika.
Nie widze potrzeby smarowania malej kilka razy dziennie.
W proszku dzieciecym pralam tylko jeden raz pierwsze ubranka a pozniej w normalnym. Tak samo zrobie i teraz.
U mnie juz 29tydz leci a nawet nie zauwazylam kiedy za 3 dni zaczynam 30! Wow
Na plusie u mnie 11kg ale jakos sie tym nie przejmuje w sumie to nawet nie wiem gdzie to bo tylo brzuch rosnie i minimalnie cycki.
Kupilam malej snowboard i kask kupilam tez nowa kurtke... Ale nagle dzis doszla mi paczka niespodzianka od wujka z Anglii wypelniona ubraniami z pimarka dla malej i kurtke ta co zamowilam odwolalam bo mala dostala w paczce niemalze identyczna
Deska i kask beda w kolorach czerwono-czarny-bialy do tego mamy czarno czerwone spodnie wiec biala kurtka w sam raz
Teraz zmykam spac rano 3 klientki
A forum na tel nadal mam jakies beznadziejne
Dobranoc
Co do glukozy to tak jak ktoras z Was napisala w innych krajach sie wogole takiego badania nie robi... Jak np u nas. Jestem tutaj w drugiej ciazy i ani razu nie mialam, wogole pierwsze uslyszalam o takim czyms jak glukoza na forum
Sloiczki... Ja jestem za. Mala jadla od 4msc do jeszcze niedawna. Ja gotowac nie lubie... Kuchnia to dla mnie czarna magia... Po za tym kupuje zywnosc w supermarketach i nie mam pewnosci czy jest to w 100% swieze itd. A w sloiczku mala dostawala to co trzeba i zdrowe teraz je obiady takie co my, a jak ja nie gotuje to dostaje sloiczek.
Agnis zalecenia tej Twojej poloznej to chyba wcale nie takie super. Tez nie rozumiem przemywania noska 2 razy dziennie, bo po co? No ale moze sie nie znam
Na temat witamin to ja juz kiedys pisalam... Cala ciaze poprzednia i ta nic nie bralam... Po urodzeniu Michelle zadnych D czy K nie podawalam... Nawet nie slyszalam o tym. Synkowi tez nic nie bede dawac.
O produktach do kapieli o pielegnacji tez pisalam. Dla mnie przez pierwsze pol roku nie istanialo nic po za woda i odrobina oliwki. Pozniej doszedl plyn do mycia ciala bo mala zaczela sie brudzic jedzonkiem i czolganiem po podlodze itd. I do tej pory uzywam tylko ten plyn j pare kropel oliwki.
Sudocrem to dla mnie lek ktory stosuje tylko w potrzebie jak pojawia sie zaczerwienienie. Odrazu znika.
Nie widze potrzeby smarowania malej kilka razy dziennie.
W proszku dzieciecym pralam tylko jeden raz pierwsze ubranka a pozniej w normalnym. Tak samo zrobie i teraz.
U mnie juz 29tydz leci a nawet nie zauwazylam kiedy za 3 dni zaczynam 30! Wow
Na plusie u mnie 11kg ale jakos sie tym nie przejmuje w sumie to nawet nie wiem gdzie to bo tylo brzuch rosnie i minimalnie cycki.
Kupilam malej snowboard i kask kupilam tez nowa kurtke... Ale nagle dzis doszla mi paczka niespodzianka od wujka z Anglii wypelniona ubraniami z pimarka dla malej i kurtke ta co zamowilam odwolalam bo mala dostala w paczce niemalze identyczna
Deska i kask beda w kolorach czerwono-czarny-bialy do tego mamy czarno czerwone spodnie wiec biala kurtka w sam raz
Teraz zmykam spac rano 3 klientki
A forum na tel nadal mam jakies beznadziejne
Dobranoc
Załączniki
-
ImageUploadedByForum BabyBoom1387243692.884744.jpg20,9 KB · Wyświetleń: 31
-
ImageUploadedByForum BabyBoom1387243713.953050.jpg19,1 KB · Wyświetleń: 31
-
ImageUploadedByForum BabyBoom1387243888.487189.jpg30,7 KB · Wyświetleń: 33
-
ImageUploadedByForum BabyBoom1387243901.495586.jpg37,8 KB · Wyświetleń: 37
Ja juz po wizycie, wszystko ok:-)
Mierzyl brzuch i mam cos 28cm , mowil, ze b.dobrze, serduszko rowno bilo, z cisnieniem tez ok- bylo jak mierzyl nawet nizsze jak ostatnimi czasy bo 133/78:-)))a u Niego i tak mam zawsze wyzsze!
mam skierowanie na badania krwi- duzo tego, rutynowe i jeszcze na ta cholerna glukoze tez
jak widac tutaj robia- a kraj wysoko rozwiniety ekonomicznie;-)
usg mnie nie skierowal, zapomnialam zapytac, no ale nastepna wizyta za 3 tyg to wtedy pewnie mnie wysle:-)
buziaczki, lece za chwile na 5h do pracy milego poranka;-)
Mierzyl brzuch i mam cos 28cm , mowil, ze b.dobrze, serduszko rowno bilo, z cisnieniem tez ok- bylo jak mierzyl nawet nizsze jak ostatnimi czasy bo 133/78:-)))a u Niego i tak mam zawsze wyzsze!
mam skierowanie na badania krwi- duzo tego, rutynowe i jeszcze na ta cholerna glukoze tez
jak widac tutaj robia- a kraj wysoko rozwiniety ekonomicznie;-)
usg mnie nie skierowal, zapomnialam zapytac, no ale nastepna wizyta za 3 tyg to wtedy pewnie mnie wysle:-)
buziaczki, lece za chwile na 5h do pracy milego poranka;-)
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Marcóweczki :*
Na wstępie przywitam się z nową mamuśką, witam Cię Motorhead! Ja na początku przez pierwsze parę miesięcy tyłam 1 kg miesięcznie, ale sporo stresów miałam, więcej pracowałam i nie miałam czasu na jedzenie, teraz łącznie dobiłam aż do 10 kg. Co do ZUS-u to powinnaś po prostu iść i zgłosić na jaki adres/rachunek bankowy mają przysyłać zasiłek (zgłasza to pracodawca i tu zależy jaki adres masz w umowie o pracę), no i na czas dostarczać zwolnienia by nie mieli powodów, żeby nie wypłacać, a o resztę dokumentów w między czasie jak będą chcieli się odwoływać mogą poprosić Cię listownie i na pewno o tym się dowiesz. Niektórzy dostarczają zwolnienia do księgowych swoich pracodawców i one wysyłają do ZUS-u.
*=*=*
Nie było mnie tu od niedzieli, bo musiałam ogarnąć chałupkę, tak więc pochwalę się, że pomalowałam cały przedpokój, wyszorowałam łazienkę i pomogłam w ogarnianiu mebli do kuchni, które już stoją, musimy tylko blat założyć, powycinać dziury na zlew i płytę, jutro jedziemy po piekarnik, a jestem na etapie szukania zmywarki i tak szukam i szukam i myślę nad tą Zmywarka do zabudowy Hotpoint-Ariston LST 216 A/HA niska cena i opinie klientów Sklep OleOle Nie wykosztuje nas za bardzo, opinie ma dobre, zużycie wody niewielkie i decybele maleńkie, ale dalej będę szukała, zobaczymy co i jak. W końcu się odgracamy i jutro będzie płyta gazowa zamontowana i będę mogła już coś ugotować w domku, a nie na mieście jak od tygodnia. Męczą mnie zaparcia, chciałabym do kibelka, a nie mogę…nie chcę na siłę, bo w poprzedniej ciąży jak robiłam na siłę to hemoroidy mi wyszły. Babeczka od Thermomix’a dzwoniła i chyba umówię się na poniedziałek z nią, bo nie mam kiedy w tym tygodniu, jeszcze w piątek ta wigilia, a mi zostały do kupienia rajstopki jakieś fajne i buty…jak zwykle z ręką w nocniku! W niedzielę zaczęłam 26 tc, ha, a dziś w robocie latałam jak wariatka taką werwę mam ostatnio…SKĄD?! Plus jest taki, że ciągle jestem w ruchu, bo pracuję w terenie i nieraz rozchodzę dziennie pięć godzin, kręgosłup w ogóle mnie nie boli. Moja kochana współlokatorka babcia przez to, że robimy remont i jej to przeszkadza zgłosiła to na policję i z dzielnicowym mam się jutro kontaktować, dodała, że robimy alkoholowe libacje, by być bardziej wiarygodną, by jej nikt nie olał i by zgrywać męczennice...jezu, katorga z nią żyć, a alkoholowe libacje szczególnie w moim wykonaniu na pewno rozbawią dzielnicowego, jak zobaczy, że ja w ciąży. Nie dość, że remont wykańcza, ciągle coś, to jeszcze babka takie akcje odwala. Wychodzimy ok 10, wracamy o 18 z roboty styrani jak woły, do tego remont i ona śmie chodzić po ludziach mówiąc, że urządzamy alkoholowe libacje?! KPINA JAKAŚ! My robimy mieszkanko na cacy, by każdemu łatwiej się zyło...ehh, muszę się odciąć od niej i myślenia o tym, bo to nie służy, więc dosyć o mnie.
Masiosia – pierwszo słyszę o tych włoskach widocznych na usg, ale czad! Dzięki, że opisałaś mi dokładnie gdzie jesteś, mnie to fascynuje, chciałabym tak chociaż na rok pomieszkać gdzieś za granicą, to mój się śmieje, że po ojcu chcę emigrować (tata w Norwegii), ale ja nie chcę emigrować tylko poznać inną kulturę, pobyć gdzieś indziej i zobaczyć jak tam jest. Ja strasznie chciałabym święta spędzić w Londynie, ale nikt mnie nie rozumie, mój mówi, że w zimę nie ma sensu latać tam, bo tam jest tak samo zimno jak tu i w ogóle nie czuje tego, a mnie jakoś tak ciągnie ostatnio coraz bardziej chciałabym poczuć świąteczny klimat tam. To nieźle, że w Chicago jest więcej zieleni niż w Wadowicach
Ewa – zdrówka dla synulka, a co do ogarnięcia wszystkiego to na pewno sobie poradzisz, bo Ty zaradna babeczka jesteś! Sto lat dla Mężulka. Kochaną masz mamcię, hehe, ona już ma torbę spakowaną, a Ty?! Aż wstyd!
Flower – a witam witam rzadko się pojawiasz tu ostatnio, ale jak wpadasz to z impetem Niezły patent z tym telefonem zamiast niani ;-)Co do przykrych wydarzeń, dobrych parę lat temu wyszłam na balkon by zawołać rodzeństwo, bo zapomnieli listy zakupów, a tu nagle patrzę człowiek leci z 7 piętra (ja stałam na 12) z mojego bloku i usłyszałam taki potężny huk. Nie dowierzałam, no nie mogłam co to do cholery, uszczypnęłam się, odsunęłam się od barierki, podeszłam jeszcze raz i patrzę, że rzeczywiście leży człowiek i lekko unosi rękę, widać z bólem, a nie wydusił ani słowa. Złapałam za telefon i dzwonię na karetkę, a tu już zdążyła podjechać…co się potem okazało jak zeszłam na dół, to mój przyjaciel wtedy 17 letni, z którym rozmawiałam rano jak szłam do sklepu i opowiadał, że jest podłamany, smutny, bo ma problemy z narkotykami i straszne długi. Nie zapomnę tego nigdy, a jego śmierć przepłakałam parę dni, potem te sny jak skaczę za nim i inne takie głupoty…:-(
Megi Pegi – a jak Ci smakowały, bo akurat jutro będę w okolicach tej knajpki, zobaczyłam na stronie gdzie mają lokalizacje i wstąpię, bo burgery to jest to o czym marzę od dawna, może być smaczne!
Koreczek – właśnie, jak już któraś z marcówek tu napisała...złóż podanie o mieszkanie lokalowe, moja znajoma złożyła i udało jej się po pół roku, a u Ciebie "atut" to to, że dzieciaczek w drodze. Ja kiedyś złożyłam jak jeszcze nie miałam, ale zarabiałam o 100 zł więcej niż była przyjęta ustawa i odpadłam, ale nie przeżywałam za mocno, bo mieszkania lokalowe na mojej dzielnicy są dosyć mocno patologiczne Co do portretu wydaje mi się, że to może rozgrzebać nie do końca wyleczoną ranę i to niezbyt dobry prezent :-(Nieźle, że Ci tyle rzeczy fajnych wpadło, a X-lander nie jest lekki tylko ciężki, ja z tego powodu właśnie go odrzuciłam, za to ma inne dosyć przodujące zalety jeśli na lekkości Ci nie zależy i mieszkasz w domku
Tehawanka – ja kupiłam ostatnio Bio Oil w Super Pharmie za 25 bodajże
Moniqaa – co to ta Tołpa?
Susi – opuściłam Was wczoraj, bo już nie miałam siły kompa włączać, ale dzisiaj za to nadrabiam, hehe, a która już godzina, a mi nic, a nic spać się nie chce. Napisałabym wcześniej tylko próbowałam Was doczytać i w końcu się udało! Doczytałam, że do spzitala pojechałaś i co tam wyszło kochana? :-( :* MOC BUZIAKÓW I UŚCISKÓW mój kompanie na nocnej warcie :*
Secreto – to nieźle nas wyprzedziłaś z tymi tygodniami, łał! Struś pędziwiatr! ale powiem Ci, że zazdroszczę...coraz bliżej końca, ja już bym chciała dzieciątko mieć przy sobie ;-)
19ania19 – dziwne, że nie dostałaś skierowania na glukozę, a kiedy masz tą wizytę?
Mamatek – super, dzięki za cynk, podczytuję właśnie jej blog co i jak. Są takie suszarki pod sufit jakby, nie potrzeba miejsca w łazience, a zawsze nad pralką można zamontować takie cuś
Mamusia synka – hahahaha, ludzik Micheline z reklamy opon, no rozbroiłaś mnie, hahahaha Również bardzo lubię kubki i tylko mój potrafi mnie powstrzymać od kupna kolejnego kubka w sklepie, to takie zboczenie, teraz poluję na takie ładne pastelowe kubeczki z wzorkami kwiatków, gdzieś mi się przewinęły i nie pamiętam gdzie Co do poprzedniej ciąży ja przytyłam 30 kg., ale dosyć szybciutko mi zeszło no i fitness pomógł, 5 tygodni po porodzie już robiłam lekkie ćwiczenia, a potem jechałam po bandzie. Teraz chcę do tego wrócić „po” i mam nadzieję, że nie wrócę do fajek! Co do koleżanki tego dzieciaczka to ja bym nie wytrzymała, żeby do dzieciaczka nie iść i poruszyłabym niebo i ziemię, kazała sobie wózek postawić, by mnie zawieźli…ojj, nieładnie, że tak mysli tylko o sobie!
Nastka – kup sobie taki olejek, ja w aptece go znalazłam, farmaceutka poleciła żeby świezo po kąpieli go wetrzeć i dopiero wtedy wytrzeć się ręcznikiem, ekstra jest i pewnie nie zaszkodzi Twojej skórze, bo Eucerin ma dobrej jakości kosmetyki, dosyć delikatne. O tak wygląda:
Jagna – mnie czasem boli miejsce po nacięciu, ale sporo mnie tam pocięli. Mam nadzieję, że teraz mnie to ominie, podobno drugi poród łatwiejszy i mam nadzieję, że mój teraz taki będzie, a nie 16h faszerowania oksy i wypchnięciem małego przez położenie się lekarza. Dziwić się potem, że traumę miałam, jak teraz o nim pomyślę to, aż ciarki mnie przechodzą. Zerknę lusterkiem jak ona wygląda, bo też tak jak Flower, źle mi się goiła i szwy co miały być rozpuszczalne okazały się nie rozpuszczalne i zdjęli mi niby te co nie rozpuszczają się, a tamte zostawili i bardzo długo bolało, bo się nie rozpuściły, a miały! Ładne imię Marcel – Marcelino chleb i wino!
Ewula – identycznie myślę, nawet dziś koleżance, która jest w 11 tc to powiedziałam, bo pytała o laktator i karmienie, to jej powiedziałam, że po poprzedniej ciąży tak jechałam z tematem, że mroziłam w torebkach Aventu mleczko, w tej chyba też sobie pomogę jakby co, hehe będę dojarką Co do awizo i paczki, już kiedyś tu pisałaś o podobnej sytuacji, że też zostawili awizo, bo coś tam, to znowu podobny numer odwalili Nie poprosiłaś Katrine, żeby Ci pomogła i widzisz co się dzieje?!
Katrine - zdrówka mamusiu, nie żałuj czosnku :-)
Agnis – dzięki za cynk, zapisałam sobie to co napisałaś na kompie, bo niedługo będę robiła apteczne zakupki dla maluszka. Frida to taki śmieszny sprzęt co jedną końcówkę wkładasz do ust, a drugą do noska i t.j wciągasz te glutki, ale nie idą one do buzi
Kainkas – niezły patent na te chusteczki mokre, ale mi przypasowały od dawna Huggies i Hipp jakoś tak fajne są i ładnie pachną.
Kamaa – gratki za udane łowy!
Kasiak – ja nie mam skierowania na żaden paciorkowiec, tylko zwykła morfologia i mocz…hmm
Ozila – ooo, witam, dawno Cię tu nie było. Dobrze, że wigilię masz zajętą, nie musisz się gimnastykować z robotą przy garach, hehe, Ty masz od tego ludzi
Anetka – zgadzam się z Tobą proszku i pielęgnacji skóry maluszka. Jak najmniej chemii, jak najmniej tych natłuszczaczy…po co? Z proszkiem to samo, pierwsza paczka co pójdzie to dziecięcy, potem w zwykłym, mam nadzieję, że nie będzie żadnych uczuleń ;-)
*(*)*(*)*
Idę do łóżka, spróbuję się położyć, bo babka z tym dzielnicowym tak ciśnienie mi podniosła kłamczucha jedna, że masakra! Jak ona w ogóle tak może uprzykrzać dalej nam życie?! Nie mogę spać, a tu do roboty jutro trzeba wstać...ba jutro...dziś, a nie jutro i to za 6 godzin, ehh...
****
edit: aaa, dopiero zauważyłam, że 100dniówkę miałam! Ale ze mnie gamoń, o Cię kręcę a tak w ogóle to w brzuchu mam 119 cm. obwodu, oto i on - mieszkanko naszego najdroższego Synka!
To tak na pożegnanie swój bęben wrzuciłam, jak komuś obrzydziłam śniadanie (większość z Was pewnie dopiero zajrzy tu rano) to z góry sorrki
Na wstępie przywitam się z nową mamuśką, witam Cię Motorhead! Ja na początku przez pierwsze parę miesięcy tyłam 1 kg miesięcznie, ale sporo stresów miałam, więcej pracowałam i nie miałam czasu na jedzenie, teraz łącznie dobiłam aż do 10 kg. Co do ZUS-u to powinnaś po prostu iść i zgłosić na jaki adres/rachunek bankowy mają przysyłać zasiłek (zgłasza to pracodawca i tu zależy jaki adres masz w umowie o pracę), no i na czas dostarczać zwolnienia by nie mieli powodów, żeby nie wypłacać, a o resztę dokumentów w między czasie jak będą chcieli się odwoływać mogą poprosić Cię listownie i na pewno o tym się dowiesz. Niektórzy dostarczają zwolnienia do księgowych swoich pracodawców i one wysyłają do ZUS-u.
*=*=*
Nie było mnie tu od niedzieli, bo musiałam ogarnąć chałupkę, tak więc pochwalę się, że pomalowałam cały przedpokój, wyszorowałam łazienkę i pomogłam w ogarnianiu mebli do kuchni, które już stoją, musimy tylko blat założyć, powycinać dziury na zlew i płytę, jutro jedziemy po piekarnik, a jestem na etapie szukania zmywarki i tak szukam i szukam i myślę nad tą Zmywarka do zabudowy Hotpoint-Ariston LST 216 A/HA niska cena i opinie klientów Sklep OleOle Nie wykosztuje nas za bardzo, opinie ma dobre, zużycie wody niewielkie i decybele maleńkie, ale dalej będę szukała, zobaczymy co i jak. W końcu się odgracamy i jutro będzie płyta gazowa zamontowana i będę mogła już coś ugotować w domku, a nie na mieście jak od tygodnia. Męczą mnie zaparcia, chciałabym do kibelka, a nie mogę…nie chcę na siłę, bo w poprzedniej ciąży jak robiłam na siłę to hemoroidy mi wyszły. Babeczka od Thermomix’a dzwoniła i chyba umówię się na poniedziałek z nią, bo nie mam kiedy w tym tygodniu, jeszcze w piątek ta wigilia, a mi zostały do kupienia rajstopki jakieś fajne i buty…jak zwykle z ręką w nocniku! W niedzielę zaczęłam 26 tc, ha, a dziś w robocie latałam jak wariatka taką werwę mam ostatnio…SKĄD?! Plus jest taki, że ciągle jestem w ruchu, bo pracuję w terenie i nieraz rozchodzę dziennie pięć godzin, kręgosłup w ogóle mnie nie boli. Moja kochana współlokatorka babcia przez to, że robimy remont i jej to przeszkadza zgłosiła to na policję i z dzielnicowym mam się jutro kontaktować, dodała, że robimy alkoholowe libacje, by być bardziej wiarygodną, by jej nikt nie olał i by zgrywać męczennice...jezu, katorga z nią żyć, a alkoholowe libacje szczególnie w moim wykonaniu na pewno rozbawią dzielnicowego, jak zobaczy, że ja w ciąży. Nie dość, że remont wykańcza, ciągle coś, to jeszcze babka takie akcje odwala. Wychodzimy ok 10, wracamy o 18 z roboty styrani jak woły, do tego remont i ona śmie chodzić po ludziach mówiąc, że urządzamy alkoholowe libacje?! KPINA JAKAŚ! My robimy mieszkanko na cacy, by każdemu łatwiej się zyło...ehh, muszę się odciąć od niej i myślenia o tym, bo to nie służy, więc dosyć o mnie.
Masiosia – pierwszo słyszę o tych włoskach widocznych na usg, ale czad! Dzięki, że opisałaś mi dokładnie gdzie jesteś, mnie to fascynuje, chciałabym tak chociaż na rok pomieszkać gdzieś za granicą, to mój się śmieje, że po ojcu chcę emigrować (tata w Norwegii), ale ja nie chcę emigrować tylko poznać inną kulturę, pobyć gdzieś indziej i zobaczyć jak tam jest. Ja strasznie chciałabym święta spędzić w Londynie, ale nikt mnie nie rozumie, mój mówi, że w zimę nie ma sensu latać tam, bo tam jest tak samo zimno jak tu i w ogóle nie czuje tego, a mnie jakoś tak ciągnie ostatnio coraz bardziej chciałabym poczuć świąteczny klimat tam. To nieźle, że w Chicago jest więcej zieleni niż w Wadowicach
Ewa – zdrówka dla synulka, a co do ogarnięcia wszystkiego to na pewno sobie poradzisz, bo Ty zaradna babeczka jesteś! Sto lat dla Mężulka. Kochaną masz mamcię, hehe, ona już ma torbę spakowaną, a Ty?! Aż wstyd!
Flower – a witam witam rzadko się pojawiasz tu ostatnio, ale jak wpadasz to z impetem Niezły patent z tym telefonem zamiast niani ;-)Co do przykrych wydarzeń, dobrych parę lat temu wyszłam na balkon by zawołać rodzeństwo, bo zapomnieli listy zakupów, a tu nagle patrzę człowiek leci z 7 piętra (ja stałam na 12) z mojego bloku i usłyszałam taki potężny huk. Nie dowierzałam, no nie mogłam co to do cholery, uszczypnęłam się, odsunęłam się od barierki, podeszłam jeszcze raz i patrzę, że rzeczywiście leży człowiek i lekko unosi rękę, widać z bólem, a nie wydusił ani słowa. Złapałam za telefon i dzwonię na karetkę, a tu już zdążyła podjechać…co się potem okazało jak zeszłam na dół, to mój przyjaciel wtedy 17 letni, z którym rozmawiałam rano jak szłam do sklepu i opowiadał, że jest podłamany, smutny, bo ma problemy z narkotykami i straszne długi. Nie zapomnę tego nigdy, a jego śmierć przepłakałam parę dni, potem te sny jak skaczę za nim i inne takie głupoty…:-(
Megi Pegi – a jak Ci smakowały, bo akurat jutro będę w okolicach tej knajpki, zobaczyłam na stronie gdzie mają lokalizacje i wstąpię, bo burgery to jest to o czym marzę od dawna, może być smaczne!
Koreczek – właśnie, jak już któraś z marcówek tu napisała...złóż podanie o mieszkanie lokalowe, moja znajoma złożyła i udało jej się po pół roku, a u Ciebie "atut" to to, że dzieciaczek w drodze. Ja kiedyś złożyłam jak jeszcze nie miałam, ale zarabiałam o 100 zł więcej niż była przyjęta ustawa i odpadłam, ale nie przeżywałam za mocno, bo mieszkania lokalowe na mojej dzielnicy są dosyć mocno patologiczne Co do portretu wydaje mi się, że to może rozgrzebać nie do końca wyleczoną ranę i to niezbyt dobry prezent :-(Nieźle, że Ci tyle rzeczy fajnych wpadło, a X-lander nie jest lekki tylko ciężki, ja z tego powodu właśnie go odrzuciłam, za to ma inne dosyć przodujące zalety jeśli na lekkości Ci nie zależy i mieszkasz w domku
Tehawanka – ja kupiłam ostatnio Bio Oil w Super Pharmie za 25 bodajże
Moniqaa – co to ta Tołpa?
Susi – opuściłam Was wczoraj, bo już nie miałam siły kompa włączać, ale dzisiaj za to nadrabiam, hehe, a która już godzina, a mi nic, a nic spać się nie chce. Napisałabym wcześniej tylko próbowałam Was doczytać i w końcu się udało! Doczytałam, że do spzitala pojechałaś i co tam wyszło kochana? :-( :* MOC BUZIAKÓW I UŚCISKÓW mój kompanie na nocnej warcie :*
Secreto – to nieźle nas wyprzedziłaś z tymi tygodniami, łał! Struś pędziwiatr! ale powiem Ci, że zazdroszczę...coraz bliżej końca, ja już bym chciała dzieciątko mieć przy sobie ;-)
19ania19 – dziwne, że nie dostałaś skierowania na glukozę, a kiedy masz tą wizytę?
Mamatek – super, dzięki za cynk, podczytuję właśnie jej blog co i jak. Są takie suszarki pod sufit jakby, nie potrzeba miejsca w łazience, a zawsze nad pralką można zamontować takie cuś
Mamusia synka – hahahaha, ludzik Micheline z reklamy opon, no rozbroiłaś mnie, hahahaha Również bardzo lubię kubki i tylko mój potrafi mnie powstrzymać od kupna kolejnego kubka w sklepie, to takie zboczenie, teraz poluję na takie ładne pastelowe kubeczki z wzorkami kwiatków, gdzieś mi się przewinęły i nie pamiętam gdzie Co do poprzedniej ciąży ja przytyłam 30 kg., ale dosyć szybciutko mi zeszło no i fitness pomógł, 5 tygodni po porodzie już robiłam lekkie ćwiczenia, a potem jechałam po bandzie. Teraz chcę do tego wrócić „po” i mam nadzieję, że nie wrócę do fajek! Co do koleżanki tego dzieciaczka to ja bym nie wytrzymała, żeby do dzieciaczka nie iść i poruszyłabym niebo i ziemię, kazała sobie wózek postawić, by mnie zawieźli…ojj, nieładnie, że tak mysli tylko o sobie!
Nastka – kup sobie taki olejek, ja w aptece go znalazłam, farmaceutka poleciła żeby świezo po kąpieli go wetrzeć i dopiero wtedy wytrzeć się ręcznikiem, ekstra jest i pewnie nie zaszkodzi Twojej skórze, bo Eucerin ma dobrej jakości kosmetyki, dosyć delikatne. O tak wygląda:
Jagna – mnie czasem boli miejsce po nacięciu, ale sporo mnie tam pocięli. Mam nadzieję, że teraz mnie to ominie, podobno drugi poród łatwiejszy i mam nadzieję, że mój teraz taki będzie, a nie 16h faszerowania oksy i wypchnięciem małego przez położenie się lekarza. Dziwić się potem, że traumę miałam, jak teraz o nim pomyślę to, aż ciarki mnie przechodzą. Zerknę lusterkiem jak ona wygląda, bo też tak jak Flower, źle mi się goiła i szwy co miały być rozpuszczalne okazały się nie rozpuszczalne i zdjęli mi niby te co nie rozpuszczają się, a tamte zostawili i bardzo długo bolało, bo się nie rozpuściły, a miały! Ładne imię Marcel – Marcelino chleb i wino!
Ewula – identycznie myślę, nawet dziś koleżance, która jest w 11 tc to powiedziałam, bo pytała o laktator i karmienie, to jej powiedziałam, że po poprzedniej ciąży tak jechałam z tematem, że mroziłam w torebkach Aventu mleczko, w tej chyba też sobie pomogę jakby co, hehe będę dojarką Co do awizo i paczki, już kiedyś tu pisałaś o podobnej sytuacji, że też zostawili awizo, bo coś tam, to znowu podobny numer odwalili Nie poprosiłaś Katrine, żeby Ci pomogła i widzisz co się dzieje?!
Katrine - zdrówka mamusiu, nie żałuj czosnku :-)
Agnis – dzięki za cynk, zapisałam sobie to co napisałaś na kompie, bo niedługo będę robiła apteczne zakupki dla maluszka. Frida to taki śmieszny sprzęt co jedną końcówkę wkładasz do ust, a drugą do noska i t.j wciągasz te glutki, ale nie idą one do buzi
Kainkas – niezły patent na te chusteczki mokre, ale mi przypasowały od dawna Huggies i Hipp jakoś tak fajne są i ładnie pachną.
Kamaa – gratki za udane łowy!
Kasiak – ja nie mam skierowania na żaden paciorkowiec, tylko zwykła morfologia i mocz…hmm
Ozila – ooo, witam, dawno Cię tu nie było. Dobrze, że wigilię masz zajętą, nie musisz się gimnastykować z robotą przy garach, hehe, Ty masz od tego ludzi
Anetka – zgadzam się z Tobą proszku i pielęgnacji skóry maluszka. Jak najmniej chemii, jak najmniej tych natłuszczaczy…po co? Z proszkiem to samo, pierwsza paczka co pójdzie to dziecięcy, potem w zwykłym, mam nadzieję, że nie będzie żadnych uczuleń ;-)
*(*)*(*)*
Idę do łóżka, spróbuję się położyć, bo babka z tym dzielnicowym tak ciśnienie mi podniosła kłamczucha jedna, że masakra! Jak ona w ogóle tak może uprzykrzać dalej nam życie?! Nie mogę spać, a tu do roboty jutro trzeba wstać...ba jutro...dziś, a nie jutro i to za 6 godzin, ehh...
****
edit: aaa, dopiero zauważyłam, że 100dniówkę miałam! Ale ze mnie gamoń, o Cię kręcę a tak w ogóle to w brzuchu mam 119 cm. obwodu, oto i on - mieszkanko naszego najdroższego Synka!
To tak na pożegnanie swój bęben wrzuciłam, jak komuś obrzydziłam śniadanie (większość z Was pewnie dopiero zajrzy tu rano) to z góry sorrki
Załączniki
Ostatnia edycja:
reklama
Munius, trzeba bedzie probowac, ale mysle, ze po swiach. Co do wozka, to myslalam, ze lekki jest, ale wsumie cos mi siechyba poprzestawialo hehe jesli chodzi oKaje, to rozmawiaja o niej z obcymi ludzmi, czesto ja wspominaja i maja duzo jej zdjec na scianach dlatego tak pomyslalam. Zobacze jeszcze jak to bedzie.
W ogole ta historia z tym znajomym, ktory spadl.... brrr nie dziwie ci sie reakcji...
Ozila, czytam post, ze wlasnie wrocilas z wizyty, patrze na godzine dodania i mysle co jest grane?! Hehe ale przypomnialam sobie, ze masz odlegla strefe czasowwa :-) ciesze sie ze z bobasem wszystko dobrze, a badania spokojnie zrobisz, masz jeszcze czas do nastepnej wizyty :-)
Tak, MIALAM ODPOCZYWAC, ale sie nie da. Wczoraj usiadlam dopiero po 22, a dzisiaj juz od 5 na nogach. Wczoraj jak sprzatalam, to sluchalam narzekania mamy, och jsk nogi mnie bola, musze chwile odpoczsc, oj plecy mnie bola... mowie wam gorzej niz baba w ciazy. Rozumiem, ze cos bolec moze ale ja wczoraj tez juz zmeczona bylam. I co zrobila? Polezala dwie godziny i poszla do sasiadki tortownice oddac, strzezla na 3 godziny, juz nozki ja nie bolaly.
Wczoraj moj lozeczko skrecil, robilto prawie dwa raxy hehe a przez to, ze nie zsczsil zeby spod lozeczka dsc ns nsjwyzszy poziom
Dzisiaj robie pierogi na wigilie:-)
Ps. Moja bratowa jest w 35 tc i wcxorsj juz skurcze miala, nie czesto i nie bolesne chyba, bo z tego co mowila to, tak jak przed miesiaczka, tylko z przerwami. No nic, trzymam kciuki za nia i Mala:-)
W ogole ta historia z tym znajomym, ktory spadl.... brrr nie dziwie ci sie reakcji...
Ozila, czytam post, ze wlasnie wrocilas z wizyty, patrze na godzine dodania i mysle co jest grane?! Hehe ale przypomnialam sobie, ze masz odlegla strefe czasowwa :-) ciesze sie ze z bobasem wszystko dobrze, a badania spokojnie zrobisz, masz jeszcze czas do nastepnej wizyty :-)
Tak, MIALAM ODPOCZYWAC, ale sie nie da. Wczoraj usiadlam dopiero po 22, a dzisiaj juz od 5 na nogach. Wczoraj jak sprzatalam, to sluchalam narzekania mamy, och jsk nogi mnie bola, musze chwile odpoczsc, oj plecy mnie bola... mowie wam gorzej niz baba w ciazy. Rozumiem, ze cos bolec moze ale ja wczoraj tez juz zmeczona bylam. I co zrobila? Polezala dwie godziny i poszla do sasiadki tortownice oddac, strzezla na 3 godziny, juz nozki ja nie bolaly.
Wczoraj moj lozeczko skrecil, robilto prawie dwa raxy hehe a przez to, ze nie zsczsil zeby spod lozeczka dsc ns nsjwyzszy poziom
Dzisiaj robie pierogi na wigilie:-)
Ps. Moja bratowa jest w 35 tc i wcxorsj juz skurcze miala, nie czesto i nie bolesne chyba, bo z tego co mowila to, tak jak przed miesiaczka, tylko z przerwami. No nic, trzymam kciuki za nia i Mala:-)
Podziel się: