reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Ja swojemu mężowi nic nie kupuję :-( bo mnie nie stać... żałuję bardzo i wierzę, że nadejdzie czas kiedy stać nas będzie chociaż na ten jeden prezent pod choinką w roku ...ehhhh

ASICKA- WITAJ!!! Na kiedy masz termin???

Ja właśnie mega zgłodniałam, zjadłam dwa jabłka i dwie kanapki z serkiem żółtym :zawstydzona/y: wstyd...ale jak pomyślałam, że mam się obudzić o 3 w nocy z burczącym brzuchem to.... o nie!!!!


Ewula - pogratulować teściowej....
 
asicka3 witamy!!! Ale nas się robi dużo tych marcóek :-D super :-D
no mnie naszło na budyń...i mówię do m ze mam problem bo mam ochote...a ten "przejdzie Ci"... no to polezalam 5 min, wstałam i poszłam nastawić mleko.... masakra... :zawstydzona/y:
Gadaliśmy z m o prezentach.... i powiedział zebym obiecala ze nic nie kupie, ze nie mamy glowy do tego... i ze mamy dla siebie nasjwazniejszy prezent - dzidzie w moim brzuszku :zawstydzona/y: ach... :zawstydzona/y:
 
Kamaa - My w zeszłym roku przeżywaliśmy bardzo smutne święta, był to 3 rok starań i na dodatek w wigilię dostałam @...WIĘC CZARNA ROZPACZ, której żaden prezent nie mógł ukoić....

DLATEGO TWÓJ MĄŻ MĄDRZE PRAWI :tak::tak::tak:
I MY tak właśnie myślimy, że Domi jest naszym ukochanym prezentem :-)
 
Co do prezentów to my sobie z Mężem nic specjalnego nie kupujemy - w obu domach rodzinnych mamy losowanie. Ja akurat w tym roku na niego trafiłam ;) I kupuję mu plecak na aparat i akcesoria, bo sobie ostatnio dokupił lampę i mu się wszystko w torbie nie mieści ;)

Nikusia ja mam małe m bo 47 m ale mam porównanie bo mieszkałam w domku. I powiem Ci, że w małym mieszkaniu bardziej się brudzi, wszystko się roznosi jedna koszula w salonie robi syf na cały dom:-( Wiecie czego mi brakuje jakiegoś ganku, czegoś gdzie bym zdjęła buty zostawiła kurtkę, bo jak wchodzę do przedpokoju to wiecznie syf, a mimo że mieszkam na 4 piętrze to zawsze nanosimy piachu i brudu.

Ja mam 52 metry i potwierdzam, że łatwiej zrobić bałagan, bo na małej powierzchni ciężko wszystko upchnąć. Ale porządek da się utrzymać - u mnie kurze, odkurzanie, łazienka i kuchnia to w sumie 2 godziny roboty, jeśli mi nikt nie przeszkadza ;)
A ganku też mi brakuje. Nie wiem, czy się kiedyś nie zdecydujemy ciut zmniejszyć łazienki, żeby właśnie taką "gankową" wnękę zrobić.

I jeszcze Wam coś napiszę- moja siostra jutro kończy 37tc juupppi. Była dziś na wizycie i Mały ma już 3400 i 49cm :szok: a tu jeszcze miesiąc został! (termin ma na 15 stycznia).

Franek dokładnie taką wagę miał w 37 tc :) Tydzień później się urodził - 3440 g i 56 cm :)

ewa86 duzo zdrowka zycze!!! A wiesz może gdzie można przymierzyc te staniki z Alles w Krakowie?

Ja przymierzałam w Happy Mum w Plazie :)

***
Padam. To dziecko non stop gada! Głowa mi pęka po całym dniu. Mimo że byli dziś bardzo grzeczni ;)

Byliśmy u gości od kuchni dogadać projekt. I jest fajnie :)
Nie wiem tylko, czy nie wykosztujemy się jednak więcej, bo jużsame frezowane uchwyty do szafek i kosze w narożnych to spory wydatek, a Mąż jeszcze napalił się na blaty i ściany z jednego materiału: KAMICO :: marmur, granit, piaskowiec, kamień naturalny, usługi kamieniarskie albo coś takiego. Ale najpierw musimy o wycenę poprosić, a potem się będziemy decydować :)
W każdym razie jesteśmy zadowoleni :)

Idę wybierać film na wieczór :)
 
Witam nowa mamusie!

mrowka u mnie tak samo z ruchami od kilku dni babel mam wrazenie ze sie mniej rusza ale najwazniejsze ze sie wogle rusza....nawet dzisiaj se sciagnelam apke na ipada kick counter do liczenia kopniakow zaznacza sie pierwszego kopniaka i uruchamia sie zegar i trzeba naliczyc 10 kopniakow i wtedy widac w jakim czasie i w jakich odstepach byly..
 
doczytałam, .w końcu. Ja dziś znowu cały czas latam. Byłam w zusie, przychodni, poradni i jeszcze dwa razy w czymś co nazywa się soho factory, bo jutro i w niedzielę będzie tam wielki kiermasz, na który udało nam się z koleżanką dostać i będziemy sprzedawać tam swoje rzeczy.
susi, ja też byłąm w szkole ciągle przesadzane, ale to z mojej winy, bo byłam okropną gadułą i wychowawczyni liczyła, że w końcu się uspokoję. Siedziałam z większością kolegów z klasy, ale średnio to na mnie działało, bo z nimi też się jeszcze lepiej gadało :-)
aneta, super uczynek zrobiłaś przed świętami i dobrze, że ten prąd wyłączyli. Możesz być z siebie dumna.
monisia, my też uwielbiamy gry planszowe i już sporo znajomych wkręciliśmy. Czasem też umawiamy się z sąsiadami i jak dzieci zasną, to my schodzimy do nich z śpiącym Ignacem, on tam śpi w pokoju ich dzieci, a my całą noc gramy. Tylko następny dzień jest ciężki.
mamusia synka, trzymam kciuki za maleństwo koleżanki, duże jest, więc mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
jagna, a my mamy coś co nazywa się pomieszczeniem gospodarczym, a ja mówię na to pierdzielnik. I tam trzymamy wszystkie duperelstwa typu, pudła, choinkę, deskę do prasowania, suszarki na bieliznę, rowery i inne cuda. Ale u nas nie ma piwnicy, bo jest parking podziemny
Co do porządków na święta to ja nie robię bo mam fisia i zawsze muszę mieć czysto więc czynności takie jak kurze w szafach czy czyszczenie frontów mebli to dla mnie norma. Okna, myłam w tym tygodniu, zasłonki też mam czyste, sprzątac będę jeszcze 100x więc zostaje tylko gotowanie, ale mamy już ustalone co robimy i od wtorku przystępuję do działania, bo w poniedziałek będę odpoczywać po 2 dniach kiermaszu.
Idę robić pastę z makreli, bo Raf poszedł spotkać się z kolegą, a ja obiecałam że zrobię w tym czasie, no i obiad na jutro musi się jeszcze podgotować.


dziewczyny, mam jeszcze pytanie, czy któraś z was wie coś o laktatorze lovi, ręcznym, ale nie z pompką tylko takim który jest podobny do tego z aventu? Bo ja się już zdecydowałam na butelki z lovi, ze względu na możliwość sterylizacji w mikrofalówce i u Ignaca mi się sprawdziły. Wcześniej miałam laktator z aventu i mi służył, ale teraz chcę wszystko z jednej firmy żeby nie namnażać bytów.
 
reklama
I juz sie mocno zbulwersowalam :crazy:

Moj pracuje ze szwagrem na budowie, szwagoer na umowe a moj na czarno. W poniedzialek zrobil dzien wolny od pracy, zeby isc do urzedu pracy i liste podpisac. No dobrze. Wczoraj dzwoni do niego siostra ze musza isc po papier do UP i ze dzisisj. No gdzie ona byla w poniedzialek ja sie pytam?!:crazy: dzisiaj kierownik na budowie byl, a mojego w pracy nie bylo, wyplata dzisisj byla, a jutro bedzie sie tlumaczyl przed kierownikiem :no:

I sasiadka o 18 dzwoni, czy moj pojdzie jej pokoj jeden pomalowac, zaplaci mu. Poszedl i do tej pory go nie ma, szkoda ze nikt sie tym nie interesuje ze on jutro o 5 musi wstac i caly dzien zapir...c nabudowie :crazy: jakby rano czasu nie miala i np o 9 nie zadzwonila:crazy: no co za ludzie.... :no:
 
Do góry