Muniuś - No ja przed wigilią też bym się za łazienkę nie brała
no chyba, że sprawdzona ekipa wchodzą raz raz zrobią, zamontują co trzeba i git...ALE WE WŁASNYM ZAKRESIE
chyba nie dałabym rady!
Ja też marzę o chuście i mąż już mega przekonany więc liczę na kasę z ubezpieczenia po narodzinach małego i może kupimy
Kurcze szkoda, że licytacji się nie udało wygrać...ale dużo teraz tego...nast będzie Twoja.
Jo-asia - Kurcze, to jednak będę musiała na wizycie za 2 tyg powiedzieć o tym ginowi...No boli mnie jak nie wiem co... czasem muszę na raty z jednego boku na drugi się przemieszczać :-
-(
Monisia - super, że remont będzie jeszcze przed ur malucha i że wreszcie cała góra będzie dla Was
Kainkas - śliczna dziewczynka
My mamy zdjęcia ale jedynie w albumie...te takie najmniejsze...bo wtedy oczywiście nikt o cyfrowych nie słyszał
... ale przynajmniej wywołane...bo od tamtej pory cykamy cykamy, dysk już pęka w szwach ale żeby wywołać
MegiPegi - moja córeczka wchodziła w cały ten komplet jak miała 3,5 miesiąca więc podejrzewam, że nie powinna być za mała...
Bo wcześniej była mega za duża...
mlodamamusia - no ja generalnie jedyne czego się boję przed ś. to sprzątania...chociaż mąż kochany i bardzo mi pomaga ale ja jestem walnięta i dom musi lśnić...gotowanie zostawiam mamie...na pierogi wprawdzie się na sobotę umówiłyśmy...bo ja mam maszynę to ciasto się wyrobi a resztę szybko ulepi.,..zamrozimy i przed wigilią jak znalazł
ale może jakoś przetrwamy....
Leż i odpoczywaj w takim razie .
Ja już chatę ogarnęłam, zrobiłam obiadek i 2 prania... Kurier właśnie przywiózł paczkę chusteczek pampers dla młodego, okazyjnie 12 sztuk zakupiłam... mówię Wam przygotowana jak na wojnę jestem.
mąż się śmieje, że i tak po porodzie okaże się, że czegoś nam brakuje ...no ale tego się nie da uniknąć no...