reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Nikusia...

pytałaś, jak tam przesyłka. Odebrałam dopiero w sobotę. Wszystko ok, nie będę zwracać ;-) Zastanawiam się tylko, czy kamizelka nie bedzie za mała, ale może to moje wyobrażenie i nie pamiętam jak dzieci są mniuńkie :-)
 
reklama
nikusiu skoro szyjka zamknięta to się trochę uspokoiłam.. ale stało mi się tak, że jak tylko dłużej pochodzę to jestem do niczego bo mnie boli i muszę legnąć.. szkoda, że tak przed świętami bo wszystko czeka a ja się sypię coś...


a dziś barszczyk czerwony z uszkami z grzybkami bo się do Wigilii nie doczekam:-D a wczoraj na kolacje robiłam ruskie.. stolnice normalnie szkoda chować ostatnio..
 
Dzieki dziewczyny :)
Tak Munius to ja tam sobie siedze ;) hihi
Nie nie robia glukozy.
Jedynie mocz i krew i 1 usg :) i ciezarne chodza do lekarza rodzinnego nie ginekologa :) jak jakas ma problemy to wtedy ewentualnie dodatkowe usg czy wizyta u ginekologa. No i usg robi polozna :D
Przez cala tamta ciaze i przy porodzie ani jeden facet mnie nie badal :o porod tez polozna odbierala. Ale ja jakos dobrze soe z tym czulam :)
 
Muniuś - No ja przed wigilią też bym się za łazienkę nie brała :no: no chyba, że sprawdzona ekipa wchodzą raz raz zrobią, zamontują co trzeba i git...ALE WE WŁASNYM ZAKRESIE :sorry: chyba nie dałabym rady!
Ja też marzę o chuście i mąż już mega przekonany więc liczę na kasę z ubezpieczenia po narodzinach małego i może kupimy :tak:
Kurcze szkoda, że licytacji się nie udało wygrać...ale dużo teraz tego...nast będzie Twoja.:happy2:


Jo-asia - Kurcze, to jednak będę musiała na wizycie za 2 tyg powiedzieć o tym ginowi...No boli mnie jak nie wiem co... czasem muszę na raty z jednego boku na drugi się przemieszczać :-:)-(

Monisia - super, że remont będzie jeszcze przed ur malucha i że wreszcie cała góra będzie dla Was :tak:

Kainkas - śliczna dziewczynka :tak:
My mamy zdjęcia ale jedynie w albumie...te takie najmniejsze...bo wtedy oczywiście nikt o cyfrowych nie słyszał :sorry:... ale przynajmniej wywołane...bo od tamtej pory cykamy cykamy, dysk już pęka w szwach ale żeby wywołać :cool2:

MegiPegi - moja córeczka wchodziła w cały ten komplet jak miała 3,5 miesiąca więc podejrzewam, że nie powinna być za mała...

Bo wcześniej była mega za duża...

mlodamamusia - no ja generalnie jedyne czego się boję przed ś. to sprzątania...chociaż mąż kochany i bardzo mi pomaga ale ja jestem walnięta i dom musi lśnić...gotowanie zostawiam mamie...na pierogi wprawdzie się na sobotę umówiłyśmy...bo ja mam maszynę to ciasto się wyrobi a resztę szybko ulepi.,..zamrozimy i przed wigilią jak znalazł :tak: ale może jakoś przetrwamy....
Leż i odpoczywaj w takim razie .

Ja już chatę ogarnęłam, zrobiłam obiadek i 2 prania... Kurier właśnie przywiózł paczkę chusteczek pampers dla młodego, okazyjnie 12 sztuk zakupiłam... mówię Wam przygotowana jak na wojnę jestem.:sorry:mąż się śmieje, że i tak po porodzie okaże się, że czegoś nam brakuje ...no ale tego się nie da uniknąć no...
 
MegiPegi - dziękuję KOCHANA JESTEŚ!

Ja też już zapomniałam jakie są malusie... jak od siostry przywiozłam ciuszki te najmniejsze to aż się przeraziłam... ale tak jest...Są jednak maleńkie :tak:
 
Muniuś seksu to nigdy... daj spokój takie świństwa! A tak nawiasem mówiąc to jak powiedzieliśmy naszemu Ignacowi (8,5 lat), że jestem w ciąży, to najpierw się ucieszył, a potem zapytał jak ten dzidziuś znalazł się w moim brzuchu. No to mu wyjaśniłam. Oczywiście bez zbędnych szczegółów, ale prawdziwie bo nie lubię zmyślanych historyjek w wychowaniu dzieci. No i się podłamał na chwilę bo myślał, że kto jak kto, ale jego rodzice to....nie! Na szczęście szybko mu przeszło.
Sporty, które uprawiałam to narty, rolki, zumba. A teraz jak oglądam relacje ze skoków lub biegów narciarskich, to mnie skręca choć jednocześnie wiem, że totalnie nie mam siły.
 
Jagna – To Ty na dwa fronty jedziesz i masz czas na odpisywanie? :szok: Podziw, ja momentami tu ledwo wyrabiam, tyle stron nawalone…a dwa fora…oj nie, nie dałabym chyba rady :-D Co do zaćmy ciążowej nie dość, że nie ogarnęłam zaawansowanej edycji (a już swoje tu wysiedziałam i wypisałam no kurde :-p) to jeszcze miałam wstawić zdjęcie mojej kuchni na dzień dzisiejszy i zapomniałam. Wstawiam teraz, o tak o wyglądają kuchenne rewolucje na Chomiczówce :rofl:
Zobacz załącznik 596930
I weź tu człowieku obiad zrób :wściekła/y:
No co Ty tam ostatnio tylko wpadam i daje znać, że żyję, że wszytko u nas oki. Głównie pisze tutaj.
W kuchni na prawdę warunki spartańskie masz.

Gratuluje studniowek i udanych wizyt :) dziewczyny co dzis glukoze robily mam nadzieje ze juz ok :tak: jak dobrze ze ja nie mam takich badan bo po tym co piszecie to niezbyt przyjemne :(

My juz po 2 dniowych urodzinkach :) tutaj pare foteczek
Zobacz załącznik 596957Zobacz załącznik 596958Zobacz załącznik 596959Zobacz załącznik 596960Zobacz załącznik 596961Zobacz załącznik 596962Zobacz załącznik 596963Zobacz załącznik 596964Zobacz załącznik 596965Zobacz załącznik 596966
Jakos sie udalo :) Michelle zadowolona a to najwazniejsze :)
Ja jestem padnieta... Cos mnie pochwa boli... Jak przed porodem... Wiec dzisiaj leze i nic nie robie :( wogole strasznie zmeczona jestem
Anetka leż i po maratonie odpoczywaj. Super że Michelle zadowolona:-D w końcu to jej święto było.

A ja z mężem pojechałam do teściowej na chwilkę i załapaliśmy się na obiadek:-D Z a godzinkę po młodą, ciekawe co dziś robili i czy byli na spacerku???
 
reklama
Mamusie starszych dzieci nie wiem, czy wiecie, ale dziś dużo fajnych rzeczy w lidlu dla dzieci. Są zabawki (lego i duplo w stosunkowo dobrych cenach) i ubrania. Moja mama zawsze przejeżdża obok i nam zakupiła bieliznę termiczną i rajstopy dla Adaśka, już mi się podobają :) No i duplo, bo on bardzo lubi klocki, a składanie mu idzie coraz lepiej. Przy okazji z wcześniejszymi zakupami zebrały się znaczki i dostałam książkę kucharską Pascal kontra Okrasa, moze będą jakieś fajne przepisy :D
 
Do góry