reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Flower wszystkiego naaaj, spełnienia marzeń!!:-)

Czy myślicie, że mogę pójść do swojego lekarza rodzinnego i poprosić o skierowanie na badania krwi?raz w życiu u niego byłam, więc może by się zgodził raz pomóc, nie musiałabym płacić za badania które muszę do ginekologa zrobić, a chyba jak jestem ubezpieczona to coś mi się należy:-D

Jak najbardziej!!! To jego obowiązek wypisać badanie na zwykłą morfologię. Nic się nie czaj :-) Tam gdzie można zaoszczędzić trzeba działać :-)
 
reklama
dzień dobry :-)
19ania90 - ja octanisept już do pępuszka mam w aptece to kosztuje ok 50 zł więc drogo i co masz im w szpitalu zostawić???Czy co?
Monisia- co się odwlecze to nie uciecze...jutro z mężem robimy najazd na strych...we dwoje raźniej i lżej... ja mówię co am robić on robi :cool2:
A wyniki glukozy masz REWELACYJNE...pozazdrościć !!!!

Mouse23 - super, że skurcze sobie poszły, odpoczywaj oby do wizyty!!!!

Tehawanko - jeśli uważasz, że TE CUKRY za niskie to skonsultuj się z ginem.

eWULA - MROOWKA - powodzenia na wizycie :tak:
Josek -
no nie mów :eek: a u mnie słońce :happy:
flower -
STO LAT KOCHANA Z OKAZJI URODZIN!!!!:tak::-)MĄŻ zapewne ma niespodziankę w zanadrzu!!!GUZICZEK - super WIADOMOŚCI!!!
Kasiulekk -
idź dopytaj... bez przesady skoro nigdy nic nie dawał to chyba raz ciężarnej może dać nie?

Ja dziś miałam fajną noc za sobą bo przespaną...jutro zapewne dojadą do mnie pudła od siostry z ciuchami dla młodego to się zacznie...:happy:
MIŁEGO DNIA DLA WAS KOCHANE!
 
ja sobie właśnie teraz tak pomyślałam, że w sumie oprócz moich rodziców to nikt się za bardzo moim stanem nie interesuje :-(nikt jeszcze nie zapytał czy może czegoś potrzebujemy, czy wszystko w porządku, ja żadnych prezentów nie oczekuję ale chciałabym żeby ktoś zapytał czy jakoś dajemy sobie radę i najbardziej chodzi mi o takie wsparcie emocjonalne.. dlatego np. nie chce jechać na święta do rodziców męża,, jestem już w ciąży ponad 6 miesięcy i ani razu nie zechcieli nas odwiedzić... wiedzą, że nie za dobrze znoszę ciążę... jak się dobrze czułam to wcześniej cały czas do nich jeździliśmy, a teraz oni nawet nie pomyślą o tym... a przecież z Rzeszowa do Krakowa niedaleko, samochód mają bo tak to jeżdżą sobie wszędzie..po kościołach..itd dziwi mnie to tym bardziej, że to pierwsza ich wnuczka..praktycznie zero zainteresowania..a pewnie po urodzeniu będą pierwsi do udzielania rad jak wychowywać dziecko.. a ja w ciąży jakaś bardzo sentymentalna się zrobiłam :|

Guziczek
świetnie, że wizyta udana !
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty !

Agnis
ja już raz próbowałam zaoszczędzić i poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na badania i powiedziałam, że nigdy więcej ! wyczekałam się chyba z 2 h wśród kaszlących, chorych... i musiałam wybłagać te badania dosłownie... dowiedziałam się, że wcale mi się od niej nie należą i to nie jest tak, że płacąc składki powinniśmy mieć do tego dostęp.. masakra
 
Ostatnia edycja:
Flower sto lat, spenienia marzeń!!!!

A ja sie wziełam za przegladanie ubranek, co zaloże małej to zostaje, reszta do kontenera UNICEF dzis idzie, juz wiem ze nie musze NIC kupować z ubranek bo wszystko mam ;-) nawet tetrówki i flanelówki mam :-) kombinezony, czapeczki, wszystko dosłownie, nawet spiworek do spania :-) chyba mi komody zabraknie tyle tego :-) moja siostra mnie obdarowała taka fura ubranek ze szok :-)


Powodzenia na wizytach!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry,
my jesteśmy dzisiaj w dwójkę w domu, bo na 13:30 Ignacy ma diagnozę. Nie wiem tylko jak to będzie, bo w nocy dwa razy zwymiotował, mam nadzieję że czymś się zatruł, a nie że to jakiś wirus. Teraz suszę, pościel, kołdrę i poduszkę, bo od 5 chodziła pralka.
flower, buziaki urodzinowe, spełnienia marzeń
tehawanka, ja też mam za niski cukier. Lekarz powiedział że nie mogę wychodzić z domu bez jedzenia, jeść co jakieś 3-4 godziny i raczej zawsze mieć coś przy sobie do przekąszenia.
aneta, myślałam o twoim cieście, ale ja to mam we wszystkich przepisach jajka
kasiulekk, mnie to już lekarz kiedyś nie chciał dać skierowania na badania, tylko to było z 10 lat temu, ale twardo się upierałam i w końcu wypisał, także nie daj się zbyć, szkoda kasy na coś co i tak ci się należy.
secreto, nie chcę bronić twoich teśćiów, ale niektórzy ludzie to nie myślą że można kogoś zapytać jak się czuje. Ja np nie znoszę gdy mnie ktoś pyta, bo i tak nie powiem prawdy jak jest mi źle, a to dlatego, że nie lubię jak ktoś się nade mną rozczula. Zwłąszcza jak to pytania przez telefon, bo co mi taka osoba pomorze. Jak dzwoni moja mama i pyta czy wszystko dobrze (a robi to co dziennie, nie wiem po co) to nawet jak wymiotuję z bólu drugi dzień z rzędu to nie mówię, bo wiem że w szkole i tak nie ma urlopów więc nie przyjedzie 360 km i mi nie pomoże, po co ma się martwić. No i jakoś analogicznie też za bardzo się nie pytam o zdrowie innych.

Zaraz będę robić buciki z filmiku monisi, bo kupiłam sobie cieńsze szydełko, a potem w planach komin dla męża na mikołajki, tylko to już na drutach.
 
Ostatnia edycja:
Flower Wszystkiego Najlepszego!!!!


monisia super masz wyniki! możesz już być spokojna!
nikusia chyba ten ocenisept będzie do zwrotu.... tak myślę....
mouse odpoczywaj kochana! oby skurcze już nie wróciły!
mrowka, ewula_m &&& kciuki za wizytę!!
aneta ale szalejesz z tymi ciastami :szok: ja miałam na urodziny tort + 3 rodzaje ciasta (sernik, szarlotka i z galaretką)
kasiulek
myślę, że na morfologię powinien Ci wypisać skierowanie.... w końcu raz do roku kontrolnie się należy
guziczek gratuluję udanej wizyty!
marcia fajnie, że morfologia się poprawia!!!!


ja laktator miałam ręczny ale słabo mi się odciągało bo zaledwie 30-60ml..... więcej ściągłam masując pierś i sama sutki ściskałam.....
swój oddałam koleżance... teraz nie mam wcale i narazie nie kupuje....

mój mały dzisiaj mało się rusza :(

 
mamusia synka fajnie Ci, to bardzo miłe dostać tyle rzeczy:-) ja mam brata, on ma małą córkę, ale wiem, że nie bardzo mogę liczyć na coś od nich, chyba trzymają dla drugiego dziecka i myślą, że ja to zniszczę?nie wiem... Ale damy sobie radę:)

secreto to nieciekawie z tym lekarzem rodzinnym, ale ja jak się zbiorę to pójdę chyba spróbować..;-) dziwne, bo ja rozumiem jak ktoś chodzi parę razy w miesiącu, ciągle coś chce itp, ale oni dostają za nas kasę, za sam fakt, że są naszymi lekarzami rodzinnymi, więc jeśli przez tyle lat byłam tam raz to wydaje mi się, że powinien pomóc. ale może za bardzo wierzę w ludzką życzliwość;-)
 
Ostatnia edycja:
Secreto tu masz rację, ale to też zależy od lekarza. Ja mam taką co mi kiedyś powiedziała że co może to wypisze bo niektóre skierowania które daje się ciężarnym może tylko ginekolog. A druga sprawa..te poczekalnie pełne kaszlących babć...ech w sumie i tak źle i tak niedobrze...To jest właśnie Polska.
Wczoraj jak poszłam zmoim małym do lekarza to też się bałam że się zarażę, na szczęście nikt za bardzo nie charczał :laugh2:
I współczuję Ci jeśli chodzi o teściów... Nic tak nie boli jak to że bliska rodzina cię olewa. Ja mam taką szwagierkę... Jak się dowiedziała że będziemy mieć synka to nawet nie napisała smsa że gratuluje czy coś ale ploty po mieście pierwsza rozpuściła, bo teściowa mi mówiła że ja na miescie babki zaczepiały i mówiły: "i co wnusi jednak nie będzie?" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
kasiulekk to samo jej powiedziałam, że przecież juz dawno dawno nie robiłam badań a poza tym nawet zdrowy powinien raz na jakiś czas zrobić sobie badania kontrolne... spróbować możesz bo może twój lekarz jest inny a ja trafiłam na jakąś głupią babę

agnis
ja sobie już myślę, że oni się nie cieszą i może woleliby żeby ich ukochany najstarszy synek (7 lat starszy brat mojego męża) miał dziecko.. też jest po ślubie, już po 30 a dziecka jeszcze nie mają ..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry