reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

hej

u nas też pochmurno...wczoraj posiedzieliśmy dlużej bo brat przyjechal i siostra także mała imprezka się zrobiła...szkoda ze ja o wodzie mineralnej bo jakiegoś dobrego winka to bym się napiła

Hania bawi się z kuzynką, obie zadowolone:)ale już dzisiaj wracamy do siebie...powim Wam że godzina drogi ale juz wysiedzieć nie mogłam- bolało mnie wszystko a potem brzuch się napinał..chyba jazdy już nie dla mnie;-)
 
reklama
marcia - To że się tak wyrażę WYPASIONY PREZENT sobie robicie :tak::-) super... ja marzę i marzę o Termomixie ale najpierw musiałabym sprzedać psa z budą, i zapasem karmy na dwa lata i jeszcze by mi zabrakło :cool::confused2::cool:... Ale słyszałam, że sprzęt warty ceny:-)
My w październiku 10 r ślubu a znajomości 13 lat ....też zleciało :tak:
i TRAFIŁ nam się super prezent w postaci naszego synka wyczekanego i wymodlonego przez 3 lata...więc ja tam niczego więcej nie potrzebuję...
Mi czasem twardnieje brzusio...ale mam wrażenie, że młody się po prostu wygina...
 
Dzieńdobry niedzielnie!
A ja dzis duzej pospałam bo nie musiałam Olinki do przedszkola szykować. Wiec dzis leniu****emy. Na sniadanko dostałam racuszki pycha. Obiadku nie robimy bo idziemy do tesciów wiec dzis lenistwo :)

Aneta jak tam imprezka mam nadzieje ,że dobrze sie bawiłaś.
Marcia dobrze ,że ginka sie odezwała.
Mi tez brzuch twardnieje ale wtedy jak za duzo chodze i robie to dlamnie taki sygnał ostrzegawczy ,że trza odpocząć.
Ja tez mam ochote na czerwone winko czasem no ale ja wychamowuje za to wczoraj pól dnia maczałam jezyk w kieliszeczku likieru czekoladowego tak dla osłody.

Miłej niedzieli!
 
Witam was niedzielnie! :-D

Wczoraj nic nie pisalam, bo najpierw nie mialam Internetu, a potem zdążyłam was tylko poczytac i musieliśmy jechac. Wczoraj strasznie duzo zrobilam: zmienilam pościel, zrobilam 2 prania, posprzątałam troche i pościerałam kurze a maz w tym czasie umyl auta i poodkurzal caly dom. A wieczorem poszliśmy ze znajomymi na kolacje do meksykańskiej restuaracji i najadlam się tak, ze wieczorem już się nie mogłam ruszyc hehe Ale było pysze, a najlepszy był deser, pieczone jablko z musem malinowym i lodami waniliowymi. Pycha!!! :tak:

Dzisiaj dzien jakos tak masakrycznie się zaczal. Po raz pierwszy zaczęło mi się robic slabo w domu. Zaczelam robic sniadanie i nagle mi się slabo robi i Az mnie zimny pot oblal, ze musiałam usiąść na chwile i się czegos napic. Masakra jakas… I nadal jakos tak nie do konca pewnie się czuje… :-(

jagna25 ja przed ciaza chodzilam często na zumbe. Uwielbiam to! Potrafilam nawet na maratonie 4 godziny zumby pod rzad wytrzymac! ;-)

muniuś mysle, ze taniec nie zaszkodzi, tylko nie możesz się nadwyrężać. Mi np przez moje skoki cisnienia nie wolno ćwiczyć, a strasznie bym Miala ochte potańczyć. :tak:

marcia30 Trzymam kciuki żeby okazalo się ze wszystko jest dobrze!!! Mi tez tak czasami twardnieje brzuch. Z tego co wiem to to jest normalne. Zaniepokoić się powinnyśmy gdyby brzuch był caly czas twardy. Gratuluje, to już dlugi czas!!! :tak: A z tym thermomixem to na pewno nie pozalujesz! ;-)

Kamaa Bardzo współczuję! (*)

Karolinusia Super! My jeszcze w kompletnej rozsypce hehe No ale mam nadzieje, ze w styczniu będzie już wszystko gotowe! ;-)

kainkas to trzymam kciuki, żeby ospa ominęła przedszkole twojej Hani!!

Josek Ja tez mam tak, ze sypialne mam u gory a lazienke na dole, wiec tez latam po 3,4 razy w nocy po schodach. Ale na szczescie do swiat mamy mieć łazienkę tez u gory, wiec bedzie lepiej.

Agnis83 no To masz malego pilkarza w domu, super! :tak:Mój maz jest fanatykiem pilki noznej i już caly czas mowi, ze będzie nasza gwiazde zabieral na mecze i wogole. ;-)
Nio niestety w ciazy robimy się bardzo niezdarne. Ja mam już 3 blizny po oparzeniach od piekarnika i tez mi wszystko leci z rak…:eek:

Guziczek87 ja tez myslam tak jak ty, ze mój maz wrazie czego przywiezie, ale jak wyladowalam w szpitalu, to dostalam takie rzeczy w które nawet przed ciaza się nie mieściłam i polowy brakowalo :eek:, wiec musial chyba ze 3 razy jeździć żeby wszystko przywieźć i żeby to co przywiezie było dobre, wiec wole być teraz przygotowana.

Josek, kainkas mi maz wynalazł sklep, gdzie można kupic wino bezalkoholowe i chyba na swieta sobie kupie! ;-) Tu jest strona: WinaBezalkoholowe.pl - sklep z winami bezalkoholowymi

AnetaNorwegia super z ta nozka! U mnie na razie pierwszy raz mój maz poczuj Maje i strasznie mnie to ucieszylo! Mam nadzieje, ze się wczoraj wybawilas! :-D

mamusia synka super, ze się dobrze bawiliście! Dobrze jest tak czasmi wyjsc i posiedzieć ze znajomymi! :-D

katrine fajne zapasy!!! :tak:Ja tez duzo przetworow robie. W tym roku robilam ogorki kiszone, dzem i kompot truskawkowy, puree i dzem z dyni i mam zamiar tez pierwszy raz zrobic sok i dzem z żurawiny, ale to musze ja najpierw kupic.
A jeśli chodzi o ta plame, to może to takie przebarwienie w skory, jak w ciazy może wychodzic?

nikaa51 Gratuluje synka!!! :-D

Carri dzieki za liste!

Jeszcze cos tam chcialam napisac, ale juz nie pamietam... Ide sie polozyc.

Milej niedzieli wszystkim zycze!!!
 
Dzień dobry :-)
Dzisiaj w Wawie tak szaro, buro i ponuro, aż nic się nie chce. Wpadłam Was poczytać i lecę sprzątać, bo czeka mnie sporo roboty, dziadek ma wpaść z odwiedzinami, mój Zbyszek jeszcze śpi, a ja bym chciała dziś w końcu zrobić muffinki do których przymierzam się już tydzień czasu.
Co to jest ten thermomix? Nigdy o tym nie słyszałam...

Aneta - kaca leczysz? ;-);-);-)
Jagna - co do zajęć tanecznych to szkoda mi kasy, bo zapłacę za miesiąc z góry, a miewam humorki i brak chęci na wszystko, że nieraz nie mam ochoty wychodzić nigdzie. Po porodzie to na fitness pójdę, wtedy to na pewno będzie motywacja, póki co to potańczę przed kinectem, bo mam taką grę Dance Central 3, aż się prosi... :-p
Karolinusia - malujecie ściany w całym mieszkaniu czy robicie pokoik dzieciaczkowi? Jakie kolory wybraliście? Sorry, że tak wypytuje, ale szukam inspiracji, bo nie mam pomysłu na jaki kolor pomalować ściany w pokoju dla brzdąca :eek:
Gaga - jak żyje w żadnym markecie tego nie widziałam...szok :szok: uwielbiam ser w każdej postaci - od koziego po wędzony, ale takiej jeszcze chyba nie jadłam :szok:
Nikusia - jesteś chyba pierwszą osobą, która wypowiada się, że było jej dobrze rodzić...a skuszę się na poród w wodzie, ciekawe jak to jest :tak:zwykły poza wspominam jako traumę, to może ten jakoś lepiej pójdzie :tak:
Josek - fajna ta zumba? Dużo pozytywnych opinii jest w necie i teraz to chyba każdy klub sportowy już ją ma w ofercie.
Zazdroszczę domku, ja to się kiszę w mieszkaniu i jest mi ciągle za ciasno, ale póki co muszę wysiedzieć...no i brakuje mi takiego własnego ogródka, żeby co posadzić czy jakiejkolwiek wolności, przestrzeni, a w bloku...lipa straszna...ale może kiedyś się dorobimy :laugh2:
Marcia - nieraz tak delikatnie twardnieje jak maluch się przekręca, ale bardzo rzadko, bo właśnie w ogóle rzadko zmienia pozycję...ciągle tylko ta noga z brzucha wystaje przy pępku już któryś tydzień z kolei. Na szczęście rusza się często, co najważniejsze, bo Mateusz się nie ruszał w brzuchu i okazało się, że miał obniżone napięcie mięśniowe (nie płakał przy porodzie, nie za bardzo ruszał rączkami i nóżkami dostał 8 punktów), a tu odwrotnie, wariuje w brzuchu jak jakiś szurnięty, więc chyba w tym temacie będzie dobrze :tak:
13 lat...kurde, to ja z moim 4 rok jesteśmy razem, a ślub to za rok, półtora dopiero...niezła różnica, serdecznie gratuluję takiego stażu :tak: Godne pozazdroszczenia :)
Guziczek - na to skalne miasteczko to my się wybieramy od roku, bo kuzyn mówił, że bardzo fajna sprawa. Musimy w końcu tam się udać, ale na pewno nie teraz, bo boję się, że jak na cokolwiek wejdę to urodzę :-p
Mamusia synka - mnie też często muli. Teraz wstałam z głodu, zjadłam jogurt i wypiłam kakao...i muli jak nie wiem co :crazy:
Co do znajomych, my mamy mało znajomych co mają dzieci, a tym bardziej mniej co chce mieć.
Kainkas - mnie już przestało kusić, bo w salonie mam dwa gąsiory wina: jak co roku nie zrezygnowałam z nastawienia mimo ciąży - przynajmniej chłop ma co sobie popijać :-) Wino domowej roboty bez żadnych drożdży - same winogrona ze śliwkami, woda i cukier...pychota! Nastawiłam też nalewki - z aronii, ze śliwek, z pędów sosny...miałam nastawić Malibu, ale jak pić nie mogę, to ją sobie odpuściłam.
 
muniuś te wina, to takie prawdziwe tylko po dezalkoholizacji z tego co wyczytalam, wiec smak taki sam jak wina tylko ze bez alkoholu i tam sa i biale i czerwone i rozowe ale takze szampany. A Zumba to super sprawa jest!
Jeśli chodzi o thermomix, to takie urzadzenie, które mieli, sieka, ubija, gotuje, wazy itp. tak naprawde wszystko w nim można zrobic i duzo szybciej. Jedyny problem to Cena, ja na niego zbieralam 2 lata prawie…

Nikusia ja tez zawsze się zastanawialam nad porodem w wodzie, ale przy moich problemach nie wiem czy jest taka opcja wogole…

marcia30 wez meza na prezentacje to napewno mu tez sie spodoba. ;-)
 
reklama
Muniuś zumba świetna sprawa na poczatek wydaje sie trudna a potem juz super zawsze odreagowywałam wszelkie stresy przez godzine nie myslałam o niczym tylko sie swietnie bawiłam i kondycje złapałam, bardzo mi brakuje mam nadzieje ,że pociązy wróce do zumby.

Ja swój poród tez miło wspominam choć ja miałam cesarkę planowana. Przyjechałam z rozwarciem na 4 cm i skurczami bo rano o 9.30 jeszcze poszłam bronic pracy magisterskiej o o 17.31 po 30 min córa była na świecie. Przez poród byłam przytomna, nie bolało super sprawa wzruszająca. Po cesarce wygoiłam sie jak kot bez żadnych przeciwbólowych. O 5 rano juz mała dostałam do karmienia i tu był dlamnie tylko szok bo pani ja przywiozła kazała przystawić do piersi i wyszła a ja z cewnikiem jakims drenem pocieta ech na w szoku byłam i jeszcze sam na sam z takim malenstwem. No ale próbowałam potem przyszła inna pielengniarga bardziej pomocna i jakos poszło.
Karmiłam 16 miesięcy i bardzo se chwale mleko zawsze pod reka bez butli i dodatkowego wydatku. Nie czułam sie uwiązana miło wspominam ten czas no może poza okresem jak pogryzła mi sutki ale tez do przejscia. Na poczatku zanim było wiecej mleczka to dokarmiałam z kieliszka modifikowanym a potem to mleka było tyle ,że trojaczki bym wykarmiła.
No ale sprawa sposobu karnienia dziecka jest indiwidualna ważne by dziecko było najedzone a mama tez zadowolona i nic na siłe moim zdaniem.
Teraz niewiem co mnie czeka ale życzyłabym sobie podobnych przeżyć.

a ja ze swoim męzulkiem jestem 13 lat i leci 9 rok po slubie.

No obecnie mieszkamy w połowie blizniaka w miescie przy doś ruchliwej ulicy niestety. a mi sie marzy domek na wsi no i mamy taki do remontu juz duzo zrobilismy i licze ,że przed porodem uda nam sie przeprowadzić. Tam mamy dopiero sporo miejsca las nie daleko uwielbiam tamto miejsce.

Monisia 0605 dzieki za linka chyba na swieta sie zaopatrze :)
My na pietrze tez mamy miejsce na druga łazienke ale nie zrobilismy my jej bo zajelismy sie tym domeczkiem na wsi i tu przestalismy remontować. Gdyby nie komplikacje z ciąża to może juz bysmy tam mieszkali a tak nie wyrobilismy sie aby zrobic szabo i to nas zatrzymało no ale nasze zdrowie i synus najważniejszy a na wszystko przyjdzie czas.

Ech a ja jutro z rana ide na glukoze musze dac radę!
 
Do góry