jestem juz po wizycie i mam 3 pecherzyki na prawym jajniku na lewym nic nie ma ale no coz na prawym sa to jest nadzieja ze hmmm nie przekiwtam bo tego sie najbardziej balam chyba myslac o swoich wynikach
co prawda mam podobno bardzo male jajniki bo 1,8 cm a powino byc 2,5 do 4,5 cm ale coz hmm mam jakies leki brac od nastepnego cyklu ale nie pamietam nazwy.
Pecherzyki podobno tez sa male jak na 8dc bo maja 2 po 2mm 1 3mm
ale coz wazne ze sa.
Lukna mi tez gin na wyniki spermogramu i tez uznal ze ten urolog malo kompetenty jest bo nie napisal ile jest plemnikow tylko napisal ze jest ich malo, no i ze ab niema ruchu tzn 0% i 70% prawidlowej budowy. i o to caly spermogram ok jeszcze bylo ilosc 2ml, no i ph 7,6 i lekocyty 5,6
mam przyjsc w piatek na badanie znow jajeczek i mam przyniesc sperme mojego ,,emka´´ i luknie i powie cos wiecej.
Urosla we mnie nadzieja wiem ze nie jest najcudowniej ale jest dobrze
kariin to super że wreszcie dobre wiadomości, ściskam cieplutko :-)
moniś no to już bez gadania idziesz z nami na listopad
Ja wczoraj byłam u gina (bo nie wytrzymałam i przełożyłam wizytę) no i widać że macica powiększona a w środku siedzi pęcherzyk :-)
Ginka mi powiedziała że ciąża młodsza niż wynika z wyliczeń od ostatniej miesiączki i dobrze że w ogóle coś widać. Czyli do zapłodnienia doszło ok 20-22dnia cyklu. Dowiedziałam się przynajmniej czemu te pierdzielone testy zaczęły coś pokazywać dopiero 5 dnia po terminie @
Nie żałuję że poszłam wcześniej bo sie uspokoiłam że wszystko ok a tak miałam różne pomysły . I dostałam mocniejszy magnez, będę grzecznie łykać :-)