reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Agnieszka27 - ja temperatury w ogóle nie mierzę, bo jestem za mało systematyczna.

Fajnie, że jest ktoś w mojej sytuacji :) Będziemy razem patrzeć co dalej. Ale sama przyznaj, że trudno się nie nakręcać jak Ci się @ spóźnia - mi się nie spóźnia normalnie. Tylko potem jak ten test pokazuje jedną kreskę to człowiek po głowie dostaje i szuka innych wyjaśnień na spóźniającą się @.

Dawaj znać co i jak. Ja na razie chyba opuszczę forum, wejdę wieczorkiem, bo jak jestem na tym forum to już w ogóle o tym tylko myślę. A jeszcze 2-3 tygodnie temu odkładałam dzidzię na kolejne lata - więc wyluzowana byłam całkowicie.
 
reklama
Witam popołudniowo kobietki! Taki fajny dzień się zapowiadał a teraz siedzę w domu i nie wiem co o tym myśleć...:-( Odebrałam wyniki krwi i moczu i wyszło, że mam bakterie :-( i w badaniu krwi wyszło i w moczu też... Nie wiem co o tym myśleć, bo z Wikim nie miałam takich problemów. Żeby tylko z dzidzią wszystko było OK... :-( W sobotę idę do lekarza. Ale mam doła przez te wyniki :-:)-:)-:)-:)-(
A rodzinka się ucieszyła. Nie chciałam mówić nikomu ale to widać więc kłamać nie będę, bo prędzej czy później i tak się dowiedzą i głupio wyjdzie.
maja ja też miałam plamienia w dniu spodziewanej @ i na następny dzień zrobiłam test i były dwie krechy. Ale pamiętam, że jak staraliśmy się o Wiktorka to też tak miałam: rano plamienie a wieczorem @ rozszalała się na całego.
 
Klaudusia, zmartwiłam się razem z Tobą, może to jakieś nie groźne bakterie. Zadzwoń może do swojego gina powiedz jakie wyniki wyszły.

Maja ja też muszę odpocząć od myśli o tym wszystkim, zrobiłam przed chwilą test pod wpływem emocji i żadnej nawet najbladszej kreski.
Chyba tracę nadzieję...A czuję się tak jak czułam.
 
Dziś się zbierze mojemu mężowi,:angry: bo on też mnie nakręca. Wciąż mi mówi, że piersi mi urosły, śmieje się że jem sałatkę śledziową a przed chwilą jadłam deser czekoladowy. Zapewne się rozpłaczę bo już mi jakoś bardzo przykro i wiecie co on pewnie weźmie to za płaczki ciążowe wrrr:wściekła/y:
 
Klaudusia może faktycznie zadzwoń do gina i zapytaj. Ja myślę że to nic groźnego ale nigdy bakterii żadnej nie miałam to nie wiem. Czarne myśli odstaw bo to w niczym nie pomoże:tak:
Agnieszka 27 no nieźle!
 
Czytałam troche w internecie o tych bakteriach. Nigdzie nie było napisane, że bakterie jakoś wpływają na zarodek. We wczesnej ciąży mogą być przyczyną poronienia ale to jak są w pochwie. W tym cyklu co zaszłam w ciążę miałam też problemy z pęcherzem ale po 3 dniach przeszło, więc stwierdziłam, że musiałam nadziębić pęcherz dlatego mnie bolał. A to pewnie były te bakterie. Ja mówiłam gince o tym pęcherzu i powiedziała, żebym zrobiła wyniki i wtedy będzie wiadomo czy coś jest czy nie ma. Ja nic nie czuje, nic mi nie dolega. Tyle czasu je mam i jest ok więc myślę, że do soboty dużo się nie zmieni. U nas jak jest coś poważniejszego to z laboratorium kontaktują się z poradnią K a one z pacjentkami. Odbierając wyniki z poradni K pielęgniarka nic nie mówiła (a wyniki wpisywała w kartę ciąży) więc może to nic poważnego...
 
KlaudusiaNK - myślę, że jakby coś groźnego było to by Cię od razu na ruszt wzięli - także głowa do góry - ale to normalne, że się martwisz, bo chyba każdy by się martwił na Twoim miejscu. Trzymam kciuki mocno!!!!!!!!

Agnieszka27
- ja trochę psychicznie odpoczęłam, ale głowa mnie dziś strasznie boli, no i ten brzuch jak na @. Ale @ się jeszcze nie rozkręcił. Więc już mnie dziwią dwie rzeczy: czemu ten @ spóźniałby się o tydzień skoro się nigdy nie spóźniał do tej pory i czemu pobolewa mnie podbrzusze jakby się ze mnie lało, a to zaledwie bardzo skąpe plamienie. Ja do plamienia jestem przyzwyczajona, bo zawsze tak mam przed @, ale wtedy nigdy jeszcze brzuch mnie nie bolał. Zobaczę co się w nocy stanie lub jutro. Ja rozumiem Twoje nerwy - u mnie to jest tak, że bym się wcale nie denerwowała tylko czekała co się będzie działo - ale powiem szczerze, że wytrąciły mnie z równowagi sprzeczne informacje - inne sygnały ciała, a inne wyniki testów. Więc teraz testów nie zrobię już. Jak się @ rozkręci to będzie dobrze, a jak nie to się zapiszę do lekarza.

A czy Tobie Agnieszka27 spóźniała się @ wcześniej?
 
witajcie dawno nmie tu nie było, bo nie mam czasu, wybaczcie, dopadła mnie angina ...................... coś okropnego , gorączka , kaszel, ,, wziełam kilka dni wolnego w pracy od dziś lerzę w domu ale okropnie sie czuje . To już 50 dnień kiedy nie mam okresu a miałam co 30 dni, zrobiłam 2 testy - druga kreska wyszła bladsza- tak samo miałam ostatnio aż wkońcu dostałam okresu, co sie to ze mną porobiło, piersi mnie bolą , możę jak nie dostane okresu jaszcze przez co najmniej 2 tyg. to pójde na badania krwi, dodam że przytyłam 3 kilo, - jak to mogło sie stać-w pracy jastem zaganiana, biegam po mieście aby zdążyć na autobus do domu - mało jem bo nie mam kiedy- więc skąt te kilogramy???.......
Dziewczyny co u was , nie jestem na bierząco,
agnieszka27- co u ciebie???
POZDRAWIAM WAS GORĄCO I ŻYCZĘ OWOCNYCH STARANEK
 
reklama
Hej Agnieszka27 co u Ciebie? U mnie @ się jeszcze nie rozkręciła, ale plamienie jest ewidentne - ciut większe niż wczoraj (bo wczoraj to się całkiem zatrzymało). W sumie to, co mam dziś to mam zawsze przed właściwą @. Więc jakby wszystko staje się u mnie jasne. Tylko jak już gdzieś indziej pisałam, przez to spóźnienie (na dziś to już 8 dni) to nie wiem kiedy będzie następna owulka.........
 
Do góry