Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[Roksantusia]

Ooo...no to mocno trzymam kciuki za pozytywny teścik
U nas z Filipem było tak ze przy drugi cyklu się udało..zobaczymy jak nam to teraz wyjdzie ;-)

dziękuję , to może teraz też Wam się tak uda

 

[gastone]

Oj slabiutki ten watek, slabiutki cisz i pustki straaaaaaszne..

 

[Roksantusia]

Oj slabiutki ten watek, slabiutki cisz i pustki straaaaaaszne..

dlaczego uważasz że jest słaby???

 

[gastone]

dlaczego uważasz że jest słaby???

To taki zart

Apropo watku, to dzis jakos ogarnal mnie strach przed kolejna ciaza,.. nie przed zajsciem a sama ciaza.Pierwsza ciazazakonczyla sie cc , poniewaz mialam stan przedrzucawkowy.Wczesniej az tak bardzo sienie interesowalam co bedzie dalje, aleokazuje sie ze w drugiej ciazy prawdopodobnie czeka mnie to samo.Nie boje sie cesarki, chodzi mi o ten strach kiedy to boisz sie czy donosisz czy nie... Nie wiem skad to sie u mnie nagle wzielo..Moze dlatego ze moje starania coraz blizej..

 

[madzia8310]

To chyba tak już jest...z pierwszą ciążą kobieta się boi o to co to będzie...jak ta ciąża w ogóle wygląda...jakie bedzie macierzyństwo....
A planując druga ciąże martwimy się o zdrowie dziecka...o to jak to starsze poradzi sobie z nową sytuacją jaką jest ciąża i nowy członek rodziny....Zastanawiamy się czy ciąża przebiegnie bez problemów i jak szybko dojdziemy do siebie po porodzie...i tak w kółko....
Zawsze będziemy się o coś martwić już tak jest...
Ja kiedy już zajde w ciąże nie raz będę świrować ze strachu o zdrowie bobasa..ale co zrobić......trzeba być dobrej myśli!!!!!
Pozdrawiam

 

[gastone]

Ja jakbylam w ciazy z Maxem jakos wszystko takie bylo slodkie i rozowe.Bylam przeszczesliwa, nie balam sie jakos,nie myslalam zle.Dopiero w 35 tygodniu jak zlapal mnie ten stan przedrzucawkowy zaczelam sie bac.A teraz juz sie boje przed zajciem w ciaze a co bedzie dalej..Nie chce mowic nawet o tym mojemu mezowi bo tylko sie bedzie denerwowal na mnie..

 

[gastone]

Aaale tu cichutko...

 

[bombelek8]

witam się. trochę mnie nie było...byłam u lekarza i dostałam hormony tak jak w pierwszej ciąży i zobaczymy co będzie. jak by się udało to by była u nas róznica 2 latek z kawałkiem.
co do strachu to tez się boję, bo poprzedna ciąza byłą zagrożona, ale wierzę ze z drugą będzie wszystko ok. pozdrawiam:-)

 

[madzia8310]

No my już w trakcie starań i jestem ciekawa co z tego wyniknie...hihi
Staramy sie trafić na te 2 dni przed owulką ale z tą w sumie nigdy nie wiadomo kiedy będzie ....więc trochę na szczęśliwy traf liczymy
Trzymajcie kciuki żeby się udało :-)
Pozdrawiamy....

 

[bombelek8]

Madzia to trzymam kciuki zeby się szybko udało
pozdrawiam