dołączam do grona oczekujących na dwie kreseczki na teście po raz drugi, my mamy za sobą 5 cykli nieudanych (w tym cos sie działo, cien drugiej kreseczki na teście, ale niestety chyba juz koniec marzeń, luteina nie zatzrymała plamien)
lekarz zlecił mi od trzech cykli luteinę, od przyszłego dostanę clo, ale chyba jeszcze ten miesiąc sie wstrzymam, wiem, że u mnie psychika odgrywa duuuuuużą rolę w tym staraniu, ja nie zazdroszczę każdej kobiecie że jest w ciąży, tylko tej która jest w ciąży i prowadzi dziecko, albo gdy widzę dwa foteliki w samochodzie, dla mnie pełna rodzina to niestety nie model 2+1 i chyba dopóki nie poukładam sobie w głowie nic z tego nie będzie
to tyle w skrócie, pozdrawiam i życze nam wszystkim spełnienia marzeń