reklama
Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
Nogi to obowiązkowo do góry.Jak miło się czyta takie wiadomości pod koniec ciężkiego dnia
Czy ja też mogę dopisać sie wyżej żeby móc spaść niżej ? ;-)
Za chwilkę lece na przytulanko, teraz to regularie co 2 dni, jak nie wyszło codziennie to może w ten sposób wyjdzie no i nogi do góry rzecz jasna
My jak cudzik robilismy to w trakcie owulki dwa razy dziennie to robiliśmy i wyszło. Mój malzonek tak zadecydował, że tak napewno wyjdzie i znowu miał racje - on zazwyczaj ma racje, ale to dobrze, bo ktoś musi miec racje.
A może to było to odpowiednie przytulanko. Trzyma kciuki.Hej Dziewuszki:-):-):-)
Ja nie zapisuję się w tym cyklu na testowanko:-( Było jedno przytulanko, bo mój M ma humory i znowu robi łaskę.................jestemdupek!!!!!!!!!!!!
Ja dziś mdłości ciąg dalszy, ale wlaśnie pochłonełam dwie kanapki z pieczenią i musztardą - tak więc cudeńko chyba zaczyna na poważnie rosnąć i dogoni niedługo swój czas ciążowy.
Sylcia 31
Mama Olki i Wiki
Mamusiasynusia u mnie też się mdłości zaczęły, ale cieszę się że u Ciebie jest dobrze, dbaj o siebie 
Mamusiasynusia i Sylcia - jeszcze raz bardzo wam gratuluję.
Na szczęście lekarze potwierdzili w obu przypadkach że wszystko jest w porządku. I tak trzymać przez kolejne 8 miesięcy.
Te nudności + przysmaki świąteczne to nie najlepsze połączenie - oby do świąt minęły wam nudności.
Za pozostałe dziewczyny nadal trzymam kciuki. Ja w tym cyklu już nie poszaleję. Pozostało mi czekać.
Ja dopiero przed chwilą wróciłam z pracy. Mam za sobą bardzo trudny dzień. Chciałam jeszcze w domu posprzątać ale mi się nie chce.
Na szczęście lekarze potwierdzili w obu przypadkach że wszystko jest w porządku. I tak trzymać przez kolejne 8 miesięcy.
Te nudności + przysmaki świąteczne to nie najlepsze połączenie - oby do świąt minęły wam nudności.
Za pozostałe dziewczyny nadal trzymam kciuki. Ja w tym cyklu już nie poszaleję. Pozostało mi czekać.
Ja dopiero przed chwilą wróciłam z pracy. Mam za sobą bardzo trudny dzień. Chciałam jeszcze w domu posprzątać ale mi się nie chce.
Cyprysiowa
MamciaCypiska i Ksawerka
Cześć dziewczyny.
Ja jestem normalnie wykończona tym porannym wstawaniem i w ogóle jakoś nie za dobrze się czuję. Gdyby nie to że ponad 2 tyg. temu miałam @ to bym pomyślała że jestem w ciąży. Jak wróciłam z pracy, usiadłam z małym przy nowej bajce (kupiłam mu Nodiego i św.Mikołaja) i usnęłam, nwet nie wiem kiedy, mężuś mnie budzi a ja nie mogłam oczu utrzymać 
Na dodatek od niedzieli się czuje jakaś tam chorowita. W poniedziałek myślałam cały dzień w pracy że mam gorączkę, zero apetytu,nudności i ogólne osłabienie, dziś też jestem jakaś taka "wymęczona". Chyba mnie coś bierze...
Ja jestem normalnie wykończona tym porannym wstawaniem i w ogóle jakoś nie za dobrze się czuję. Gdyby nie to że ponad 2 tyg. temu miałam @ to bym pomyślała że jestem w ciąży. Jak wróciłam z pracy, usiadłam z małym przy nowej bajce (kupiłam mu Nodiego i św.Mikołaja
) i usnęłam, nwet nie wiem kiedy, mężuś mnie budzi a ja nie mogłam oczu utrzymać Na dodatek od niedzieli się czuje jakaś tam chorowita. W poniedziałek myślałam cały dzień w pracy że mam gorączkę, zero apetytu,nudności i ogólne osłabienie, dziś też jestem jakaś taka "wymęczona". Chyba mnie coś bierze...
Cyprysiowa
MamciaCypiska i Ksawerka
Nie nie jak na ciążowe to napewno za wczesnie.
Dobranoc mamuśki :-) Idę się położyć, może jestem niewypoczęta a może to przez te nerwy w poracy... któż to wie
Dobranoc mamuśki :-) Idę się położyć, może jestem niewypoczęta a może to przez te nerwy w poracy... któż to wie
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sylcia 31
Mama Olki i Wiki
Dzień dobry :-)
reklama
Sylcia 31
Mama Olki i Wiki
Dorotko strasznie szybko zleciał ten pobyt w Polsce.
