Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[lopop]

Ale będzie obciach jak się uda na lata przejściowe ha ha ha :-)

 

[kerna]

jakie przejściowe??? dobrze rozumiem???

 

[gastone]

Gastone ja jestem jak najbardziej za, ale od czego zacząć.
no i witaj w klubie...ja pewnie jutro będę mieć boleści, że poród mi się przypomni. Zacznę obserwację. Ja dopiero pierwsze podejści więc nie nakręcam się, a Ty które? Bo już się pogubiłam????

No to ja zaczne.Krootko.Jak kazda z was mam dziecie - syncia Maxa.3 latka z hakiem.Mieszkam od 7 lat w Irlandii.Nie pracuje,siedze w domciu.Zamierzam oczywiscie pojsc do pracy ale to dalekie plany.Narazie postwilam na wychowanie dziecka a moze dzieci?No bo jeszcze mam jedno..Maz dba narazie o to by bylonam dobrze.Ma swoje studio fotograficzne,wiec zobaczymy moze i ja bede kiedys tam pracowac.Z jedenjs trony fajnie bo szefem jest moj maz a zdrogiej moze wolalalabym inna prace,zeby inne geby ogladac?Ale jakpowiedzialam narzie patrze w 4 sciany.:-)

Noo tyle.Melduje ze dzi powina przjsc @..ssie zobaczy..choc marne szanse.
Aaa Kerna to moja druga probcia byla.;-)

 

[kerna]

No to ok. Teraz ja:-). W połowie tego roku zjechaliśmy z Hispzanii i biedujemy tutaj okropnie niezadowoleni. rodziłam właśnie tam i cieszę sie z tego bardzoW naszym szpitalu mniej więcej w tym samym czasie upiekli bobasa w inkubatorze a mój leżał półtora miecha. Tam pracowałam będąc w ciązy ale krótko i od tej pory kurka:-) narzekam na chroniczny brak kontaktu z osobnikami rodzaju ludzkiego, ale jakoś i to przetrwam. Podsumowaując jest ok, Michał jest cudny a mąż nic tylko praca -no ale mus

 

[aga26ka]

Hej witam się serdecznie z Wami, Mamusie Staraczki na 2010, bo ja tez sie staram o drugą dzidzię
Pracujemy razem z mężem w jednej firmie i jest niezle w sumie, on takze musi czesto byc w pracy troszke wiecej niz ja, no w koncu jest szefem za to ja mam etat w domku, bo mała czesto choruje i opiekowanie sie nią spadło na mnie. Więc pomyslalam , ze drugie dziecko sie wychowa i juz, po prostu nie chcę , by córka była sama w dziecinstwie.
Starania są intensywne od miesiaca dopiero, ale własnie dostałam @.
No cóż, probujemy dalej. Poproszę o fasolkowe fluidki od zafasolowanych.
A i musze dodać, ze jestem po aktualnych badaniach hormonalnych i usg, wszystko gra! Lekarz powiedział po prostu, że zaprasza jak nie pojawi sie miesiaczka.

Ach... staram sie nie nakrecaćnegatywnie, bo przy pierwszym dziecku starania trwały około 10 cykli, ale wtedy nie wiedziałam ze mam niedoczynnosc tarczycy i to utrudnialo zajscie w ciaze. Teraz tarczyca pod kontrolą.
Pozdrawiam Was:-)

 

[lopop]

Kerna chodziło mi o to, że mam małą kuzynkę (moja ciocia urodziła ją jak miała 40 lat). Dziewczyny mój mąż też tylko praca i praca. No ale jak zdarzy się jakiś wolny wieczór to jakie miłe chwile ze sobą spędzamy.

 

[Svensonka]

No to ja zaczne.Krootko.Jak kazda z was mam dziecie - syncia Maxa.3 latka z hakiem.Mieszkam od 7 lat w Irlandii.Nie pracuje,siedze w domciu.Zamierzam oczywiscie pojsc do pracy ale to dalekie plany.Narazie postwilam na wychowanie dziecka a moze dzieci?No bo jeszcze mam jedno..Maz dba narazie o to by bylonam dobrze.Ma swoje studio fotograficzne,wiec zobaczymy moze i ja bede kiedys tam pracowac.Z jedenjs trony fajnie bo szefem jest moj maz a zdrogiej moze wolalalabym inna prace,zeby inne geby ogladac?Ale jakpowiedzialam narzie patrze w 4 sciany.:-)

Noo tyle.Melduje ze dzi powina przjsc @..ssie zobaczy..choc marne szanse.
Aaa Kerna to moja druga probcia byla.;-)

Jestesmy blisko ja w Szwecji .Maz tez lubi fotografie ale pracuje wnaszej firmie budowlanej.Synek oskarek 5 lat. fasolkowanie zaczynamy w styczniu hehe

 

[kerna]

Lopop czyli zrozumiałam dobrze......ale gadanie ohohohoho prosze mi tak nie myśleć!!!!przytulaski, przytulaski ile trzeba. Będzie dobrze...każdy w końcu dostaje coś od losu dobrego
Aga ja też jestem po pierwszej nieudanej próbie. Właśnie mam@ i czekam na kolejną szansę

 

[Joanna@]

Hej witam się serdecznie z Wami, Mamusie Staraczki na 2010, bo ja tez sie staram o drugą dzidzię
Pracujemy razem z mężem w jednej firmie i jest niezle w sumie, on takze musi czesto byc w pracy troszke wiecej niz ja, no w koncu jest szefem za to ja mam etat w domku, bo mała czesto choruje i opiekowanie sie nią spadło na mnie. Więc pomyslalam , ze drugie dziecko sie wychowa i juz, po prostu nie chcę , by córka była sama w dziecinstwie.
Starania są intensywne od miesiaca dopiero, ale własnie dostałam @.
No cóż, probujemy dalej. Poproszę o fasolkowe fluidki od zafasolowanych.
A i musze dodać, ze jestem po aktualnych badaniach hormonalnych i usg, wszystko gra! Lekarz powiedział po prostu, że zaprasza jak nie pojawi sie miesiaczka.

Ach... staram sie nie nakrecaćnegatywnie, bo przy pierwszym dziecku starania trwały około 10 cykli, ale wtedy nie wiedziałam ze mam niedoczynnosc tarczycy i to utrudnialo zajscie w ciaze. Teraz tarczyca pod kontrolą.
Pozdrawiam Was:-)

witam....mi problem z tarzyca wyszedl juz po urodzeniu synka...teraz biore letrox i wynik tsh mam granicy normy ( 2,1)....gdzies czytalam ze trzeba go zbic do 1 zeby sie udalo zafasolkowac.......:/ zobaczymy...narzei jeden cykl mam juz za soba:/

 

[lopop]

Co "dziewczynki" ubywają nam koleżanki z forum. Normalnie jakiś cud, dobry fluidek zagościł tutaj? Super by było aby zagościł u nas. Ha ha.