Rany ale naprodukowałyście!!!! Muszę się mocno skupić żeby zapamiętać hehehe
Siwa ja też chcę trochę tych fluidków chociaż mam jakieś takie wrażenie że te moje się zmarnują
Kinia, Siwa róbcie te testy do oporu -dopóki @ nie ma to nadzieja zawsze jest
Kinia ja widziałam rozmaicie pokręcone wykresy i wierz mi że Twój ma duże szanse na zostanie ciążowym. Ja nadal trzymam kciukasy
Dorciu chciałabym Ci się odwdzięczyć jakoś za wiesz co
Może potrzebujesz czegoś dla maluszka jak się urodzi???
Mou wiem że późno i świetujesz ale ja też życzę Ci kolejnych 10 i kolejnych 10 i jeszcze kolejnych itd....lat w szczęściu miłości z tym Twoim mężusiem
Szmat czasu
Aguś dzięki za zrozumienie, ja też nie wyjadę z moim K bo mam tu dobrą pracę z wszystkimi przywilejami (w sumie państwową), moja Ala chodzi tu do przedszkola, ona ma koleżanki, ja mam przyjaciółki i rodzinę a tak się składa że mój wujek (brat mojej mamy ) z synem od 25 lat są w Kanadzie juz na stałe, mój tata z bratem pracują w Anglii od kilku lat i po prostu nie miałabym nawet sumienia zostawić babci i mamy samych. Poza tym mój K. nie odnajduje się w Norwegii i zawsze jak jedzie to jest chory. To prawda co napisała angel że Polacy za granicą są okropni -jemu jest ciężko bo strasznie Go tępią a jest tam sam. No ale myślę że jeszcze góra pół roku popracuje - pospłacaliśmy długi a teraz tylko chcemy kupić działkę i coś wybudować. Ja też długo nie mogłam sie zdecydować na drugie dziecko bo też się bałam o kasę, o pracę, o mieszkanie a w końcu jak się zdecydowałam to poroniłam. I teraz już tak bardzo mi się zmieniło że pragnę tego najbardziej na świecie
Wiem że Konrad by zjechał przed moim porodem więc.....A Ty jeśli wychowałaś jedno dziecko prawie bez taty to i drugie wychowasz tym bardziej że Twój synek już jest na tyle duży że Ci trochę pomoże
Kiedy testujesz???
Angel super wieści!!! Będziesz miała męża przy sobie
Fiolecik ja wiedziałam że będzie dobrze, musisz teraz dużo wypoczywać i zanim sie obejrzysz a tu poród Cię zastanie
Jak kogoś pominęłam to przepraszam
Ja byłam dzisiaj na fitnesiku i zaraz się kładę spać bo nogi mi odpadają - nawet posprzatać mi sie nie chce....U mnie ogólnie bez zmian, zobaczymy jutrzejszą tempkę.
Miłych snów Dziewczynki!!!