reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
Witam się i ja,

Mou, przytulam i mocno trzymam kciuki, żeby trafił się przystojny i delikatny lekarz z pyszną krwią do wyssania ;-):-p

kinguś, a co się dzieje???

u mnie dziwny ten wykres niby pnie się tempka powoli jakby przed owulacją była, ale śluzu w śroku jest, tzn...R czuje go wyraźnie, ja jak włożę palucha też mam wilgotno, ale żeby coś wyciągnąć...nic, rano coś się tam nie wiele ale ciągnęło, a teraz wyciągam poprostu mokry palec...nie wiem co się dzieje??? czyżby bez owu ten cykl...dziwny jakiś...zero płodnego śluzu :dry:
 
Mou, Dotka, Kinia, Enya, Fioletowa trzymam za Was kciukaski najmocniej....

Mou wszystko się ułoży, kurczze musi być dobrze bo jak inaczej, wiem, że łatwo się pisze, ale trzeba w to wierzyć.....Skąd ta niedokrwistość? Masz zdiagnozowaną? Boziu strasznie Ci współczuję, mi w trakcie ciąży hg spadła do 9 i myślałam, że się uduszę, po schodach nie mogłam wejść...

Dotka serduszek masz cały ogrom zatem musi być owocnie...Co do śluzu to jak jest taki mokry to też jest płodny, powiem Ci, że u mnie w owulację to w ogóle nie mogłam go określić po prostu palec mokry i tyle....., ale na trzy dni przed owu, było ciągnące się białko jaja, zawsze tak miałam na trzy dni przed owu...

Kinia skąd ten doł? Powiem Ci, że ja dziś też mam totalnego doła.....echh tyle lęków i wszystkiego....
 
Ostatnia edycja:
hej
no coś niefajny ten początek maja
mou trzymam kciuki i dużo zdrowia, zadbaj o siebie to i dzidzia będzie

ja dziś z moim młodym byłam na pobraniu krwi, całkiem dzielny był, dopiero pod koniec się rozpłakał, mój mały bohater
a też ma mieć robioną morfo, crp, cukier, bilirubinę i inne enzymy wątrobowe - pisałam wam o tym żółtym języku, niby prawie całkiem zeszło ale wolę się upewnić że jest ok...
jutro z rana jadę po wyniki, dobrze że to na nfz...

a ja dziś dostałam nowe włóczki - są czaderskie :-D i już mam pół komina dla siebie na zimę wydzierganego
 
Piszę z poziomu łóżka szpitalnego :-(
Mam już przetaczaną drugą jednostkę krwi. Przedemną jeszcze 2 torebki krwi!!!
Założyli mi cewnik. Podłączyli pod ekg... Ech! Nie jest dobrze niestety. Na szczęście warunki jak w prywatnej klinice więc jest spoko.
No i jednak musiałam zostać w szpitalu! wrrrr
Ale może faktycznie to niedokrwistość nie pozwala mi zajść w ciążę...
 
fioletowa, gratki dla dzielnego małego mężczyzny, oby wszystko było ok...zresztą co ja piszę ok napewno będzie :-)

Mou, jestem z Tobą, gdybym mogła siedziałabym przy Tobie...napewno...prawie napewno to niedokrywistość coś zaburza...ściskam Cię mocno wirtualnie, byle nie za mocno, by nie upuścić tego co Ci wtaczają

ja drinknięta dziś...mój mało powiedziane że drinknięty, musiałam mu zastosować terapię wstrząsową a'la izba wytrzeźwień...lodowaty prysznic...ale zołaza ze mnie...miałam frajdę jak błagał, żebym przestała ;-):-p dziś serduszkowania nie będzie i nad tym najbardziej ubolewam, zauważyłam, że naminowana chodzę jak mnie choć raz dziennie (najlepiej z rana) mój małożonek nie przychaczy :-D

kolorowych
 
hejcia
siedzę z kawką...
wczoraj dołek fakt był no cóż czasami tak mam, nachodzą mnie myśli dlaczego nam się nie udaje dlaczego już nie zasługuję na to szczęście..to dla mnie takie niesprawiedliwe że czasami wyje ale to tylko czasami...
dziś juz ok:] lepiej.. niedługo staranka cd..

Mou ściskam cię mocno :*
Dotaks nie musi być śluz aby była owu.. znam przypadki tu na bb że dziewczyny sucho miały a im się udało. nie martw się tym nie rozmyślaj. pewnie jesteś tuż przed owu. testów nie robisz? widzę dużo serduszek jest.. to jakiś sposób? :) czy tak poprostu...
milusia dziekuje ci... :* fajna babeczka z ciebie:)

wiecie mi to się już nie chce tej temp mierzyć... od kilku cykli nie mierzę nie wczówam się tam... odpuściłam mocno ale to też nie pomaga w zajsciu :/
 
Hejka :-)

ja po trzech kroplówkach. Za chwilę kolejna. Od razu mam lepsze ciśnienie.

Kinga - ja już przestałam myśleć o staraniach... przeszło mi. To już chyba taki moment. Pewnie będę sprawdzać szyjkę czy śluz ale to tyle. Może po tych transfuzjach moje ciało inaczej zareaguje na zarodek?? może dostałam krsw płodnej na maxa babki i przekazała mi w krwi dużo płodnych fluidków hi hi hi :-D
 
reklama
mou no jak najbardziej ja jestem za tym abyś po tej transfuzji zaciążyła ze zdwojoną siłą ;)))) Może akurat! :))) bardzo bym się cieszyła:) 3mam kciuki za Ciebie...
i za siebie tez...
:]
 
Do góry