reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

faktycznie iza pisałaś... ech którka pamięć...\
a z moim śluzem - to mam tak jak miesiąc temu - tuż przed @ skok, potem beżowy śluz a następnie @... nie sądzę żeby teraz było inaczej... tym bardziej że nawet urojonej nie mam ;-)

mou nasz szybko zaczął mówić i gada dużo, może nie bez przerwy, ale jak coś powie to koniec... wczoraj w wannie siedział i tak patrzy jakby miał sekret, ja coś zagadałam a on "zjadłem" co zjadłeś? "kledkę" [ma takie do malowania po wannie] zwariowałeś? "zwaliowałem" okazało się że kredki nie zjadł, nie wiem co mu strzeliło do głowy... latem w pociągu [jeszcze dwóch lat nie miał] jak zobaczył że jedna babka wyciągnęła komórkę strzelił do niej tekstem "pani, weź komólkę, lób [rób] zdjęcia ajtujkowi" [tak to zapamiętałam, bo na bilansie dwulatka pytają czy dziecko mówi dwuwyrazowe zdania haha]

a wasza mała tez dobra... :-D uwielbiam te tekściory...

dobra ja mykam do wanny i spać..
 
reklama
Uśmiałam się z tych tekstów :) i jak tu się dziwić, że szalejemy za nimi:)
Miłosz oglądał w sobotę z M reklamę. M szturchając Miłosza "ładna nie?" pokazując na dziewczynę... Miłosz kiwając łepkiem "ładna, ładna". Ale młodego ruszyło i mówi do mnie "mama ty się nie martw! Ty nam się jeszcze też trochę podobasz!"
 
dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z mierzeniem tempki wieczorem? bo ostatnio coraz czesciej wstajemy z Kacprem o różnych godzinach kiedys któraś mi tłumaczyla jak mierzyc ale nie pamietam :p bo chodzi mi o to zeby była jak najbardziej wiarygodna

z góry dziekuje za pomoc ;)
 
Nenete congratulations!!! Po tym Twoim wykresie wiedziałam że tak będzie!!! Ja mojemu też bym teraz nie powiedziała (ale ja jestem po poronieniu), jęsli możesz jakoś fajnie to przekazać to wymyśl coś fajnego:-)

Moja córka jest mistrzynią w przekręcaniu wyrazów i nogi jej się "płocą", pyta kiedy "umarnę" i jak idzie się wysikać w trakcie oglądania bajki na DVD to mówi że ją "zatnie" (czyli wciska pause:-)). Teksty też miała dobre, tylko teraz nawet ciężko mi sobie przypomnieć...Dzieci są dobre:-)
 
...no właśnie - jak tu nie kochać tych naszych robaczków co mają takie rozbrajające teksty??? TO najcudowniejsze chwile w życiu. To dla tych chwil warto żyć :-D:tak: to dla tych chwil chcemy mieć kolejne maleństwa - to nas - rodziców czyni najszczęśliwszymi na świecie. Dzieci są jak narkotyk - jak raz się uzależnisz to nie dasz rady przestać :tak::-)
Moje kochanie codziennie mnie buzi z nowym tekstem co by dała radę mi powieki otworzyć he he. I dziś był tekst: " Mamo!!! Powiedz że kochasz myszkę! " Na to ja - Natalko - ja kocham myszkę i wszystkie inne zwierzątka na świecie. A moje dziecię " Mamo - ja nie jestem Natalką - ja jestem myszką!" No to jaki miałam wybór??? Powiedziałam że kocham myszkę-Natalkę i że dalej bym chciała spać... to ta moja wariatka wyskoczyła ze swoim już codziennym tekstem że: "Mamo - to jesteś wariat!!!!"
 
Idę spać. Młody, mimo że ma swoje łóżko, wparuje pewnie do nas ok 1:-). A jak już przyjdzie to może znów walnie tekstem " O nie! Oni znów śpią razem!!" Ma teraz etap zazdrości. Wciąż się pyta czy zostanę jego żoną:-D
Dobranoc dziewczyny.

Siwa co do mierzenia wieczornego to ja nic nie słyszałam o tym...
 
Witam się z rana :-)

No dzieciaczki nasze niezłe teksty mają, można się popłakać ze śmiechu - dałam Młodej do zjedzenia marchewkę a ta mi zaczyna skakać, pytam czego skacze a ona na to, że jest króliczek, tylko uszy ma za małe :-D

Nenete mam nadzieję, że można Ci cicho gratulować, bo druga krecha jest jak się patrzy :tak: daj znać jak rozwój wydarzeń

Moja córa też z początku listopada, myślałam że jak się teraz uda to będę urodziny razem dzidziom urządzać, ale nici z tego bo brzucho mi dzisiaj na @ wywaliło jak się patrzy :confused2:
 
heloł laski

no to zaczynamy cykl nr 7 :/


Uśmiałam się z tych tekstów :) i jak tu się dziwić, że szalejemy za nimi:)
Miłosz oglądał w sobotę z M reklamę. M szturchając Miłosza "ładna nie?" pokazując na dziewczynę... Miłosz kiwając łepkiem "ładna, ładna". Ale młodego ruszyło i mówi do mnie "mama ty się nie martw! Ty nam się jeszcze też trochę podobasz!"

hahaha czekam na takie teksty, jeszcze troszkę, bo u nas już sie zaczynają, ale on jeszcze troche mały jest, żeby aż tak kminić...

dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z mierzeniem tempki wieczorem? bo ostatnio coraz czesciej wstajemy z Kacprem o różnych godzinach kiedys któraś mi tłumaczyla jak mierzyc ale nie pamietam :p bo chodzi mi o to zeby była jak najbardziej wiarygodna

z góry dziekuje za pomoc ;)

zawsze o tej samej porze po minimum godzinnym biernym odpoczynku

Moja córka jest mistrzynią w przekręcaniu wyrazów i nogi jej się "płocą", pyta kiedy "umarnę" i jak idzie się wysikać w trakcie oglądania bajki na DVD to mówi że ją "zatnie" (czyli wciska pause:-)). Teksty też miała dobre, tylko teraz nawet ciężko mi sobie przypomnieć...Dzieci są dobre:-)

u nas jak młody bawi się plasteliną to mamy takie foremki do ciasta i jest tam jajko i ptaszek - ten ptaszek mieści się w jajku, więc ja mu powiedziałam że ptaszek się wykluwa... więc on teraz jak robi jajo to mówi, że teraz "wykłuje się ptaszek"

:-D
 
Fioletowa - przykro mi, ale faktycznie ten wczorajszy śluz zwiastował małpiszona :(
Najważniejsze jednak że skrócił Ci się pięknie cykl. Naprawdę castus agnus działa na Ciebie bardzo ładnie. Głowa do góry, kolejna owu już nie tak daleko jak zwykle w poprzednich cyklach :-)
 
reklama
Do góry