reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

No i faktycznie wszystkie uciekły do garów :-D
Ja dzisiaj zrobiłam farsz do pierogów, i ugniotłam ciasto. Pierwszy raz przepis jakiś z netu wypróbowałam, i zrobiłam 3 pierożki tak dla sprawdzenia czy ciasto oby dobre jak w przepisie obiecują. I powiem - że rewelacja, ale prawie łapki poparzyłam bo trzeba wyrabiać to ciacho z wrzącą wodą... powinno się to robić w żaroodpornych rękawicach :tak:
no ale rewelacyjne, więc warto było, a samo wyrabianie na idealnie gładziutką masę to może ze 4 minuty trwało.

W związku z @ nic a nic się nie dzieje. Czasem coś zaciągnie po prawej stronie, czasem po lewej. Ale nic nie boli jak na @ - nie ma takiego ćmienia (bo ćmi mnie zawsze przed @, ale nigdy boli) a teraz nic. Boję się że strasznie mi się cykl popierniczył. Świętami też nie jest to spowodowane - stres czy coś, bo ja do świąt podchodzę na luzaku - wręcz przeciwnie. Odprężam się w kuchni - lubię gotować.
Szyjka jakby znów się zamknęła. Spuchnięta. Wczoraj wieczorem miałam sporo mlecznego lejącego się śluzu, białego jak śnieg, ale tylko wieczorem. Rano już nie było.
Chciałabym dostać już @, żeby mieć to z głowy na święta - a tu nic. Miałam nadzieję że dziś dostanę, i jak zawszę pomałpuję sobie 3 dni i heja, a tu chyba dostanę @ w prezencie na święta :) juuupiii :-D

Najdziwniejsze jest to, że mimo braku fasoliny - to mnie mdli czasami, cycoliny są calusieńkie w żyłach, nawet na brodawkach są widoczne żyły - ciągnące się aż do sutków, no i trochę siary jest. Czyli totalnie pochrzanienie.
Wczoraj nie rozmawiałam z lekarzem, bo się okazało że recepcjonistka nie wpisała mnie na listę wizyt telefonicznych, i dopiero jutro porozmawiam z moją GP o wynikach i o tym moim cyklu.

Ło matuchno - ale się rozpisałam :-D - idę spać.
Siwa - rób testa :-)
 
reklama
hi hi - ja tu sobie piszę i dwie się w tym czasie pojawiły...
Ola - w ciąży ma być nieciągnący się, biały, mleczny,, może być twarożkowy, kleisty, ale nie ciągnący. Ciągnący świadczy że się szyjka na @ otwiera. Ale trzymamy kciuki dalej - np. Ewa miała wszelkie rodzaje śluzu tuż przed @ a jest w ciąży :)


aaa - Pajkaa - nie dostałam jeszcze. Obawiam się że mogło zaginąć, albo przyjdzie po nowym roku nawet :)


a, no dobra, to ja naprawdę zmykam spać.
Czekam i czekam jak coś popiszecie, a tu nic. No to do jutra :) Ale pewnie wpadnę kilka razy, może się uda, jak nie to w sobotę. Jutro bieganie od samego rana. I jeszcze po prezent ostatni dla niuni - autobusem w jedną stronę - godzinę!!! wrrr
No to dobrej nocki :)
 
Ostatnia edycja:
No to żeście się naprawdę pochowały - chyba pod choinkami! :-D
ja za 3 godzinki mykam do sklepu po ostatnie "sprawunki" i prezenty.
@ nie ma... i ani śladu plamienia też. Szyjka cała spuchnięta, ale test negatywny aż się patrzy!
Zwariować idzie. Oby mnie @ nie dopadła na zakupach. Tego nie lubię najbardziej. NA wszelki sobie jakąś wkładkę założę.
No i pierwszy cykl z 12 dniem lutealnym (u mnie pseudo lutealnym) ale pobiłam swój rekord przynajmniej. Przekroczyłam 10 dni he he
Siwa - jak tempka???
 
Cześć,
Jestem mamą 14-nasto miesięcznego Roberta. Staramy się z mężem o drugie dziecko, to jest nasz drugi cykl starań. Przyznam szczerze, że jestem załamana! Robercik nam się udał za pierwszym razem, a tu pomimo, że @ mam dostać 27 grudnia, to absolutnie nic nie czuję, więc wątpię, żeby się nam udało :( A najgorsze jest to, że jak się nam nie uda w styczniu, to będziemy musieli odłożyć nasze starania na czas bliżej nie określony :no:
Czy będąc w ciąży w początkowychh tygodniach, jest to możliwe, że się nic, ale to absolutnie nic nie dzieje z organizmem?

Powiem Wam jeszcze, że byłam pewna w zeszłym miesiącu, że się nam udało! Bolało mnie podbrzusze, czułam mrowienie w piersiach no i dzień przed spodziewaną miesiączką zrobiłam test. Wyszedł pozytywnie, ale po czasie dłuższym niż zalecają odczytywać produceńci. Byłam taka szczęśliwa, a tu kilka dni później ZONG, taka byłam załamana :(, teraz też jestem bo nic, ale to absolutnie nic nie czuję!
 
Ostatnia edycja:
witam sie

u mnie skoku brak, ale w ostatnim cyklu tez tak mialam...no ciekawe zobaczymy jutro...

no i znalazłam takie coś


że wcale nie trzeba się kochać do dwa dni... czy 3 dni nawet niekiedy codzienny seks jest leprzy niż taki co 2 dzień...

ja jednak myslę, ze u mnie owu byla wczoraj... straszny ból podbrzusza...



Mama Roberta witaj :)
ja nie czułam nic na samym początku... ani ból piersi, ani mdłości nic kompletnie nic... teraz też w każdym cyklu nie doszukuję się objawów ciąży bo ja ich po prostu nie mialam :)
 
Pajkaa - ja kilka miesięcy temu cały wielki post napisałam, że mit co drugi dzień został obalony jakiś czas temu. Szkoda tylko że tego swojego mężusia tak maltretowałaś i robiłaś mu celibat co drugi dzień :-D:-D:-D jak już sama gdzieś wytropiłaś tę informację - to się jej trzymaj, i zobaczymy czy Wam się uda...
Ja chyba jakoś się zmuszę w tym cyklu i dorwę mojego codziennie w trakcie owu. Ostatnio jakoś nam się w ogóle nie chce (w sumie to mi się nie chce, bo jemu to zawsze). Mamy sexikowy fajrant! Trzeba to zmienić :-D

Mama Roberta - witamy... no i nie musi być żadnych objawów oczywiście. Ale my tu się doszukujemy wszystkich możliwych :-D Tylko Pajkaa jest twarda i nie daje się wodzić objawom za nos :tak::tak:;-)


... no a u mnie wszystko widać na wykresie.


Ja się zbieram kochane, więc do zobaczenia wieczorkiem. Miłego przygotowywania się do świąt Wam życzę :)
 
hej dziewczynkii co tu tak cicho?

ja juz sama niewiem jak mam rozumiem przedwczorajszy spadek wczorajszy wzrost i dzisiejszy ponowny spadek :(...

Pajka
ekspercie co sadzisz?

Lolcia co tam? malo Cie u nas :(


Ewa Karolina czekamy na wiruskiii ;))

Aleksandra a wez zrob tesciorka?

Mou no wlasnie tempka spadla... ale nie dramatycznie.. a tescior robilam i cien cienia nie ma :D


edit:
Dziewczyny a moze byc tempka zaburzona przez to ze spalam mniej niz zwykle bo sie pozno polozylam? albo przez lekki stres?
 
Ostatnia edycja:
Hej ja znowu tylko na chwilkę ;-) U mnie dziś 22dc i od wczoraj biorę lutkę, miałam nie brać ale między 3-5dc mam zrobić hormony i wole żeby @ przyszła w czasie kiedy będę mogła iść do laba a nie w okresie świątecznym :-D Wczoraj cały dzień mnie lewy jajnik rwał a wieczorem tak mnie brzuch nawalał jakbym od razu miała @ dostać. Mój organizm przed świętami wariuje :-D Przed chwilką wróciliśmy z pierwszych saneczek synka i był taki zadowolony, że po powrocie do domu był płacz ale za to padł od razu ze zmęczenia :-)
Pajkaa ja tam trzymam kciuki bo w końcu i na ciebie pora przyjdzie i mam nadzieje, że już w tym cyklu :tak:
Siwa jakoś czasu nie mam i nie umiem go wygospodarować :tak: Może po nowym roku się uspokoi i posiedzę z wami więcej. Jak się czujesz? Wykresik masz ładny i oby test był tylko formalnością :tak:
Mou przykro mi - tulę mocno. Jak zakupki udane?
MamaRoberta witaj i rozgość się, może ten cykl jest właśnie tym trafionym? Oby ;-)
Idę robić naleśniczki buziole :tak:
 
Hej
siwa- już nie muszę robić teściorka przylazła@ ale nie spodziewałam się że bedzie inaczej

mam pytanko CLO mam brać od 2 dnia cyklu ale czy te bardzo bardzo znikome krwawienie w śluzie liczę jako pierwszy dc czy dopiero jak tak coś sie bardziej ruszy?

MOU trafiłaś w samo sedno dziś plamienia bardzo niewielkie ale są ja pewnie bez wspomagaczy nie dam rady :(
2 stycznia do endokrynologa zobaczyć czy coś urosły te cholery czy nie no zobaczymy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ech dziewczyny, oby ten cykl był tym w którym się dorobiliśmy drugiego potomka, ale jak już pisałam nic, a nic na to nie wskazuje, ale z drugiej strony, ja nigdy nie czulam że dostanę @, ja nigdy nie czułam, że mam owu.
W pierwszej ciąży (poronienie w 14 tygodniu) powiększyły mi się piersi (około dwatygodnie po zapłodnieniu) oraz naciągało mnie przy niektórych smakach.
W drugiej nie pamiętam żadnych objawów ani pół, ale zycie było wtedy tak intensywne, że nie myślałam o dziecku tak jak teraz!
Teraz nawet nie wiem kiedy mam dostać @, zawsze miałam około 30 - 31 dni cykl, ostatnio 3 cykle wstecz były idealnie równe 28 dni, a ten ostatni znów się wydłużył. Pytanie do ilu? Nie wiem czy mam liczyć okres od pojawienia się plamienia (brunatne plamy) 29.11.2011 czy od pojawienia się krwi 01.12.2011. Więc nie wiem kiedy się spodziewać @, a co za tym idzie kiedy zrobić ewentualnie test ciążowy. Myślę, że może 31 grudnia 2011 jakby co to będę wiedziała jak się bawić na sylwestra, ale z drugiej strony przy Robusiu test mi wyszedł pozytywnie dopiero tydzień po spodziewanej miesiączce!
Nie wiem....co doradzacie?
I have a dream ...:)
 
Do góry