reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Dzien dobry witam sie :)

Wczoraj kupilismy choinke nasza pierwsza wspolna :) i mamy orginalnie ja ubrana w światełka i same cukieraski :) normalnie dziewczyny sie zakochałam w tej choince :) kacper nie moze sie od niej oderwac i przychodzi co chwile do mnie i mama koinka sieci :D (choinka świeci) D wlasnie pojechał do pracy a u nas wkoncu śnieg napadł :)
dziś biore sie za pakowanie prezentów

Lolcia i Ewa Dziekuje ale chyba nici z tego


Ej dziewuszki tempka mi spadła dośc niezle... wiec ja pewnie jutro badz dziś dostane @;/ no ale trudno chodz dziwi mnie to bo dzis 21 a ja @ na 26 mam ;/
 
reklama
Siwa... na to wygląda :-(ale nie martw się. Kolejny cykl jest nasz!!! u mnie szyja się otwiera, więc jutro może... może pojutrze @ jak nic. Ale obstawiam jutro.

... albo to implantacja. W końcu może wystąpić od 6-12 dnia po owu :) a u Ciebie to 8-9 ? więc może to jeszcze nic straconego :):):):) życzę żeby była fasolka. Jak nie to zaczniemy cykl tak samo mniej więcej :)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny ja umre ze strachu... tak bym chciała zeby sie udalo bo jak sie teraz nie uda to lecimy na farta poł stycznia mnie nie ma wiec styczen odpadnie... chciałabym ujrzeć te 2 kreseczki...
 
Siwa, najważniejsze żeby się nie nastawiać na te dwie kreseczki, bo się zblokujesz na kolejny cykl ( o ile takowy będzie :) )
Ja sobie przypisuję różne objawy, szleję w ciągu cyklu, ale jak widzę dzień czy dwa przed spodziewaną @ że szyjka się otwiera albo tempka spada, to już wiem że nici z tego. Ale nie jestem załamana, i czekam na kolejny cykl. Kolejną zabawę w mierzenie tempki, robienie testów owu a potem ciążowych...
Tylko jeden cykl miałam totalną załamkę. Jak mi się okres 4 dni spóźniał. Ale wtedy tak bardzo chciałam ujrzeć dwie kreseczki że się zablokowałam na @. Przez kilka dni nie mogłam dojść do siebie, bo byłam pewna ciąży. Piękna tempka bo aż 37,3 do dnia w którym dostałam @.... Moj M też był załamany, bo już mnie po brzuchu głaskał - taki był pewny.
Od tamtej sytuacji postanowiłam zrobić ze starań zabawę. Właśnie szukanie objawów, wsłuchiwanie się w organizm i uczenie się go. Żeby każdy objaw nie sprawdzony wykluczyć w kolejnym cyklu. Ale ani razu od tamtej pory nie liczyłam już na 2 kreski. I przynajmniej widząc od tamtej pory tylko jedną kreseczkę, nie mam żadnej reakcji, tylko chęć aby @ się zaczęła i nadszedł kolejny cykl.
Tak więc nie nastawiaj się, bo po co masz psuć sobie świąteczny nastrój w razie jednej kreski ??? No i nie "umieraj ze strachu"i pomyśl o tych dziewczynach które wszystko mają ok, a jednak zajść nie mogą przez kilka lat... no i nie mają żadnego potomka, czekają na to pierwsze. Ja się cieszę każdym dniem z moją niunią, bo przez pierwszych kilka cykli miałam wrażenie, że ona nie jest dla mnie najważniejsza i że ważniejszy jest ten człowieczek, którego jeszcze wcale nie ma... myślę że ją zaniedbywałam takim staraniem się na maxa. Ciesz się synkiem. Będą dwie krechy to będą... jak nie teraz to niebawem na pewno :tak:
 
Siwa - hi hi, wiem po sobie :) to z autopsji takie odczucia. Fajnie jest sobie popisać że się ma nadzieję na dwie kreseczki, ale w życiu trzeba sobie dać na luzik.
Nie bez powodu dany jest rok na zajście w ciąże zdrowej parze. To prawdziwe statystyki niestety. Może się okazać że ja za dwa cykle zafasolkuję :) akurat w 12 miesiącu starań??? ale byłby numer :-D
Są momenty że mnie w dołku ściska, i jest smutno, ale to trwa chwilę. Patrzę na niunię, biorę na kolana i śpiewam jej piosenki, od razu mija cały dołek. Spróbuj, zobaczysz że działa. Oczywiście nie muszę dodawać jak bardzo przy tym fałszuję... ???? :-D

A ja mogę się zbierać na zakupki.. uuufff. Kurier dzwonił że będzie dopiero po 16, więc luzik :) ja się wyrobię spowrotem na 15.30
Zaraz się zacznę zbierać bo za półtorej godzinki trzeba wyjść. Spotkam się z M w polskim sklepie i razem zrobimy zapasy świąteczne :)
 
Mou to zycze udanych zakupów ja sie wlasnie umowilam z koleżanka i dzis na poprawe humorku zrobie sobie tipsy ;) a co tam zaszaleje troche :)

a teraz siedze i sie nudze obiados juz dawno naszykowany młody tylko troche daje popalic bo jak nigdy dzis nie ma sie czym bawic.. oczywiscie to jego wymysly bo zabawki to z jego pokoju to az sie wysypuja
 
Czesc dziewczyny.

Czytam ale nie pisze bo jak nie mam o czyms pojecia to po co sie wychylac :zawstydzona/y:
ewa gratuluję!
siwa myslę ze bedziesz nastepna.

U mnie 20 dc i cos czuje ze nic z tego nie bedzie bo zero objawów no moze tylko 1 wieczorem musze zjesc śledzia a za chwile mandarynkę i tak juz od 4 dni :rofl2: Jade popoludniu z moim M na zakupy świąteczne.Chcemy małej rowerek kupic.

Ściskam was mocno i życzę Wesołych i spokojnych Świąt.
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny co miałam akcje przed chwila to tragedia jakies 30 min temu dobijał sie do mnie sasiad.. taki pijaczek ze jego matka nie zyje zeby ktos na pogotowie zadzwonil... ja se mysle chłop jaja robi sobie przeciez wczoraj ja widzialam (matka tez taka pijaczka) ale mowie kurde zadzwonie na te pogotowie bo sumienie mnie bedzie pozniej meczyc dzwonie na pogotowie i tlumacze facetowi ze sasiad sie do mnie dobija ze matka mu umarła ze nie mam kluczy od domu zeby isc sprawdzic co sie dzieje a ze sie boje i czy moze pogotowie przyjechac bo ja nie zejde bo klucze od domu mąż zabrał a ten do mnie czy mnie mąz w domu zamyka nosz kurde zamiast zainteresowac sie ta kobieta to on sie mnie wypytuje czy mnie mąż w domu przetrzymuje az nie wytrzymałam wydarlam sie na niego i przyjechała ta karetka.. okazało sie ze babka w nocy zmarła i teraz policja i prpokurator siedza piętro niżej... masakra cała z nerwów latam.. pierwszy raz mi sie zdarzylo cos takiego...
 
Do góry