reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Witam :)

JA też zaraz po śniadanku zmykam w miasto, chociaż z rana lało że hej. Może później nie będzie... oby :)
Pajka - ta moja tempka też jest jakaś do kitu, ale ja to zwalam na mierzenie w ustach więc dziś zrezygnowałam z mierzenia w ustach i może zacznie być normalniejszy ten mój wykresik. Nie dosyć że musiałam dłużej mierzyć to jeszcze mi o zęby stukał :-D
 
reklama
witam :)
ja oczywiście durna baba dziś nie wytrzymałam i zatestowałam co było bezsensu, ale na teście było pięknie napisane że jest super czuły, że można testować już 4 dni przed terminem @ i takie tam bzdety:zawstydzona/y: oczywiście wynik był negatywny bo dziś jest mój 26 dc.
Zła jestem sama na siebie. Ale mam nadzieję że to jeszcze niczego nie przesądza. Mierzę dalej temperaturę ale tym rtęciowym. Pokazuje 37 więc tylko czekać spadku...
 
Rysica sto lat i zeby maz zaczal cie bardziej doceniac ..przepraszam ze spoznione ale szczere:p
Karolla a jak dlugie masz cykle?u mnie clear blue pokazal 4 dni przed spodziewanym okresem bardzo jasniutka kreske ale pokazal ...nastepnego dnia juz byla calkiem wyrazna...ale wiesz niektorym ni epokazuje sie wynik dodatni nawet przez kilka tygodni po spodziewanym okresie pomimo ciazy takze spokojnie,...zaczekaj do terminu@

a ja poczytalam wasze wpisy o koktajlach i na sniadanie wypilam 3 szklanki malin z jogurtem i mlekiem:))i tez lece sprawy zalatwiac...nie moge sie doczekac kiedy bedzie widac ta moja fasolke bo bardzo sie boje czy wszysto ok...
objawow ciazowych poza zmeczeniem brak a dzisiaj jade do roboty i mam 3 h masowania ale mysle ze jak sie dobrze czuje to nie zaszkodzi mi:))

a co myslicie o piciu kawy w ciazy?? ja tak strasznie ja lubie ...pije bardzo slaba i duuuuzo mleka ale potrafie wypic 5 dziennie...a teraz trche sie boje i pije jedna rano ale strasznie mi sie chce wiecej...;/
 
hej...ja wstałam na siku :tak: nie chcę w domu kaczki używać :eek: bo jestem sama, więc i tak nikt mi nie pomoże
A. załatwił sobie, że robota do 14, to do 15 jest w domu z zakupami - kochany jest, bo jeździ specjalnie do kumpla po świeże soczki i koktajle dla mnie - akurat widze, że wstrzeliłam się w temat koktajlowy :tak:


trix - niedawno była tu gorąca dyskusja op piciu i nie piciu kawy, więc jak się cofniesz 30-50 stron to znajdziesz wszelkie opinie

ja osobiście kawy nie znoszę i jestem typową herbaciarą ( to też zły nałóg )
ale moja Mama nałogowo pije kawę od x - lat i to mocną, czarną, bez mleka z 3 łyżeczkami cukru - fakt, że w filiżance, więc mniejsza ilość,ale 3 x dziennie obowiązkowo....i tą w dodatku taką "sypaną".pije od zawsze i w ciąży z 3 dzieci się nie ograniczała....i na mózg mi nie padło...2 literki przed nazwiskiem mam i jest ok
mała jestem, ale moi bracia ponad 2m mają, więc im też nie zaszkodziło.
W dodatku mój tata palił "Popularne" ...nie wiem czy pamiętacie taki szajs :wściekła/y:
niektórzy lekarze uważają, że skoro pijesz kawę, to pij, tylko łagodniejszą
Moim zdaniem, jeśli mozesz ograniczyć, to zrób to, a jeśli trzęsą Ci się ręce na widok kawy, to pij.

Ja nie jem mięsa, w ciąży też nie jem i nie zamierzam i wg wielu ludzi, to jest straszniejsze niż picie kawy :-D

a tak już na marginesie - teina herbaciana jest gorsza niż kofeina i nikt nie trąbi :cool:



a teraz co u mnie : no leżę ....i myślę, co tu by robić
Lilki nie ma , Alek w pracy....jak jest w domu, to też pracuje....
z Lilką jak leżałam, to uczyłam się języka i pisałam pracę...a teraz ? muszę coś wymyślić....
na kompie nie mogę pracować, więc projekty odpadają, szydełkiem nie mogę machać, bo mam leżeć a nie siedzieć....masakra
z Lilką było łatwiej, bo mogłam to robić, czego nie moge teraz :crazy:

a poza tym juz jest super...na razie jeszcze przyjmuję płyny :-Dale już mnie nie cofa

to spadam leżec, bo zaraz wróci mój opiekun

i jeszcze oddzielnie, specjalnie dla Rysicy :-)

urodzinowe uściski ode mnie, oby ze względu na mój trójpak miały magiczną moc naprawiania wszystkich trudności życiowych
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
nie wiem jakie ja mam długie cykle, jakiś czas temu były takie 31 dniowe, teraz ostatnio zdarzały się takie po 25 i często 28 więc średnia wychodzi 28 dni.
Staraliśmy się intensywnie i czuję że chyba nic z tego... kurcze chyba jakiegoś doła łapię nie wiem na co ja liczyłam? że pach jeden raz i są 2 kreski.
 
Dziękuję Wam raz jeszcze za życzenia - szalenie mi miło :)

zaczęłam się zastanawiać, czy z CLO w tym cyklu nie spróbować....... mam czas do końca tygodnia na zastanowienie się i ewentualną wizytę po receptę...
 
Ullana jak są chętni żeby ci usługiwać to korzystaj z tego:-)
Rysica nie jestem lekarzem ale właśnie od wizyty u lekarza bym zaczęła na twoim miejscu. To jest specjalista i będzie wiedział ci zrobić żebyś doczekała się tych wymarzonych 2 kreseczek;-) a jeżeli CLO ma Ci pomóc to dlaczego nie, działaj:-)
 
witam :)
ja oczywiście durna baba dziś nie wytrzymałam i zatestowałam co było bezsensu, ale na teście było pięknie napisane że jest super czuły, że można testować już 4 dni przed terminem @ i takie tam bzdety:zawstydzona/y: oczywiście wynik był negatywny bo dziś jest mój 26 dc.
Zła jestem sama na siebie. Ale mam nadzieję że to jeszcze niczego nie przesądza. Mierzę dalej temperaturę ale tym rtęciowym. Pokazuje 37 więc tylko czekać spadku...


Kochana Karollaaa popełniłam dziś dokładnie ten sam błąd. Termin @ mam na czwartek , ale nie wytrzymałam i kupiłam test też ten extra czuły... wynik taki sam jak u Ciebie... No cóż , bóle podbrzusza podobne jak przed @ nie zostawiają mi złudzeń, chyba nie tym razem, a taka byłam pewna , że po udrożnieniu i ze wspomagaczami uda się na 100% :-:)-:)-:)-:)-:)-(

Chociaż.... może... ohhhhh :-:)-(
 
alebur to czekamy razem:-) i głowa do góry nie ma co się załamywać! mnie już nie ma co kusić, więc zakładam że cykl ma 31 dni i nie wcześniej niż za 7 dni zrobię test. Chyba że samo się wyjaśni...:-)
 
reklama
Do góry