Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[MOUSEFISH]

Ollena - nie muszę Ci mówić jak bardzo jestem pozytywnie zazdrosna ???
Cudowna wiadomość!!!!
Ciekawe kiedy ja przekażę podobną... chyba nigdy...
To dobranoc dziewczynki nie idę spać jeszcze ale może cosik pooglądamy...

 

[Ollena]

MOU juz niedlugo:-) Teraz jakos wszystkie po kolei zaciazaja, musimy tu stworzyc wlasny watek ciezarowek :-) glowa do gory!!
A poza tym to Ty chyba nie wierzylas w ta moja ciaze tak samo jak ja. Ja do teraz nie wierze w sumie, bo ta kropka na usg nie przypominala dziecka...
A poza tym nie radze sobie ze soba, oj nie radze...dzis caly dzien z mm sie klocimy, krzyczymy, ja rycze, jestem jak bomba. Ale czy Wasi mezowie tez ida na zakupy do pobliskiego sklepu/ sklepow i zniakaja na 2h???? szlag mnie trafia, powiedzialam mu, ze teraz jestem udupiona a z dwojka bedzie jeszcze gorzej i on to wykorzystuje.. a on znowu swoje, ze przeciez zawsze moge sobie wyjsc i on mi nie broni a nawet wygania... mam dosc
Wyc mi sie chce znowu i najchetniej wrocilabym do domu i poczula sie bezpiecznie

Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...

Jutro rano lecimy na Majorke, jakos specjalnie sie nie ciesze, glupia jestem, wiem, ale nic nie poradze, psychika mi szwankuje
Odezwe sie za tydzien, buziaki i obym same dobre wiadomosci tu przeczytala!

 

[trix]

Dzieki dziewczynki za mile slowa:*:* i oczywiscie wysylam fluidki do wszystkich ktore czekaja na 2 kreski
Mou zobaczysz ze w koncu sie uda....ja juz tez myslalam ze nic z tego a tu zobacz jaka niespodzianka;p
Rysica co do ciebie to obstawiam ze dostaniesz ten wymarzony prezent urodzinowy
Ollena na pewno wakacje beda super i sie zaraz pogodzice..ja wiem jak to jest z facetami moj m mi osttanio zaczal gadac ze ja to nic nie robie a on na mnie pracuje!!! ale to chyba faceci tak maja ze nie rozumieja roli matki i no nie wiem albo my za duzo wymagamy od tych prymitywnych istot;p w kazdym razie jak mu pokazalm test to bardzo sie ucieszyl i na razie jest mega milusi)

 

[Rysica]

Hej Dziewczyny!

u mnie spadek tempki - @ się zbliża...

ja dzisiaj rzadko będę do Was zaglądać, bo będę sprzątała, zakupy robiła itd, a wieczorem będę sernik piekła. No niestety - jestem sama z przygotowaniami, bo mąż zaraz do pracy idzie i po północy wróci, jutro ma wolne a potem znów do pracy na 3 dni po 12h :/ przekichane
Trix - wątpię - tempka spadła na łeb na szyję, brzuch pobolewa @owo - pewnie dziś/jutro/pojutrze dostanę - tak jak myślałam, wiedziałam to, więc nie czuję się jakoś zawiedziona, choć mi smutno, że kolejny raz i nic nie wyszlo... I to jeszcze taki dłuuugi cykl stracowny, w następnym znów castagnusa będę łykać Bo jenak miałam trochę wcześniej owulkę i równiejszą tempkę...

 

[RiSiA]

Rysica co nas nie zabije to nas wzmocni ... chociaz cięzko mi troszkę i dlatego odpoczywam troszeczkę od tego wątku... bo zaczynam szaleć a nie tak miało byc...

 

[Rysica]

Pajka, ale ja tego nie przeżywam, czułam że tak będzie i cieszę się, że się nie zaczęłam nakręcać ;P
tempkę będę mierzyć dalej, żeby wiedzieć kiedy owu jest - teraz gdyby nie pokręcony cykl, też bym wcześniej skończyła mierzyć
ok, lecę śniadanie robić
dziś mało będę bo mam dużo roboty przed jutrzejszym dniem, a na dodatek jutro rano nic nie zrobię, bo będziemy z Szymkiem mieli wycieczkę parowozem!!! starą lokomotywą parową ze starymi wagonami Brat jest organizatorem i nam załatwi ;]

 

[fioletowa]

hej
ollena super wieści

a ja kurde na froncie :-( młody maruda jak licho, aż go dziś wsadziłam do samochodu i po 30 km zasnął, stary chory i mnie też coś bierze... normalnie fantastycznie :-(

mou bez czarnych wizji mi tu proszę... zobaczysz jeszcze troszkę i będą II

 

[Kasiurek1983]

fioletow- to moze herbatk z imbirem dl ciebie młza a synkowi bioaron c i bedzie git ;]


ryska - no ja nadal trzymam ;]

 

[Rysica]

hehe, Kasiurek, a co się jeszcze może zdarzyć?? tempka spada, @ się zbliża...

 

[MOUSEFISH]

... a nie mówiłam że jak mnie nie ma to nic się nie dzieje na wątku
Puchy, że aż wiatr w zębach piszczy
Rysica - póki nie ma @ nic nie wiadomo, a tempkę to w tym cyklu miałaś nieźle popierniczoną .... Najwyżej będziemy teraz razem startować... znowu - a to robi się nudne... czekanie i czekanie, i nic. To już po pewnym czasie nawet nie przytłacza, tylko nudzi... takie głupie uczucie...
ALE DAMY RADĘ - KIEDYŚ MUSI SIĘ UDAĆ !!! PRZECIEŻ NIE JESTEŚMY BEZPŁODNE DO JASNEJ CIASNEJ !!!
A ponieważ ja ciążowa nie jestem - dziś mamy krwistego steka na obiadek.... mniami... mmmmmmmm........ jutro kupię polędwicę wołową i zjem tatarka - A JAK !!! taką ochotę mam że szok !!! a dzisiejszy stek mnie jeszcze rosfurmani !


Zaczynam się o Ullanę martwić - KOBITO - ODEZWIJ SIĘ DO NAS, BO MOŻE NIE BYŁO CIĘ CZĘSTO, ALE ZAWSZE MIMO WSZYSTKO ZDAWAŁAŚ RELACJE - GDZIE JESTEŚ ????