Pajkaa - ja już nawet nie czekam do testowania. Dla mnie liczy się teraz najbardziej fakt, że jakiś plemni się przedarł. A to dla mnie wielkie szczęście
IM - właśnie - moje też ! W szpitalu musieli mi stymulować produkcję mleka, i nie chcieli wypuścić dopóki nie zaczną choć siary wytwarzać. A teraz taka niespodzianka... plus to mrowienie. Dokładnie mrowi mnie po zewnętrznych stronach piersi - na lewej piersi - po lewej górnej stronie, adekwatnie do prawej... ta sama zasada...
IM - właśnie - moje też ! W szpitalu musieli mi stymulować produkcję mleka, i nie chcieli wypuścić dopóki nie zaczną choć siary wytwarzać. A teraz taka niespodzianka... plus to mrowienie. Dokładnie mrowi mnie po zewnętrznych stronach piersi - na lewej piersi - po lewej górnej stronie, adekwatnie do prawej... ta sama zasada...
Ostatnia edycja: